gaza pisze: ↑

11 października 2020, 14:42

Dzieki Gaza za towarzystwo

I vice versa,ja tam na trasę nie narzekam.Zrobiłem co chciałem,a że w drugą stronę,to z perspektywy czasu jeszcze lepiej

moje zdjęcia:https://photos.app.goo.gl/TtGagZW6Axbzij1N9

Na zdjęciach Gazy Jesienne kolory są jeszcze bardziej jesienne

Nooo dobra to coś w temacie, każdy interpretuje jak chce

laynn pisze: ↑

11 października 2020, 10:49

Te kolory jesienią w Tatrach...bajka.

Bajka bajka ...W ogóle jesień to kolorystycznie najpiękniejsza pora roku nie tylko w górach

Barbórka pisze: ↑

10 października 2020, 11:48

No pięknie tam i czujesz,że żyjesz po takiej trasie

Tak po takiej owszem czuję że się nie zajechałem na śmierć z własnej i nieprzymuszonej woli

No ale piwo z plastiku?.... ;) Powiedział ten,co pije z dwulitrowych plastikowych butelek :10: :lol: :lol: :lol: Groszku z puszki :D taki nowy trend w Krafcie czyli w piwach rzemieślniczych :) puszka kojarzy się z niską jakością i sam długo się broniłem przed tą formą bo wszak co szkło to szkło :) ...

Po łyżce widzę, że minimalizm wszedł na poziom ekspercki :D :lol: :lol: :lol: w sensie rzeczy potrzebnych do życia owszem kawałkiem drutu można zastąpić wiele :) niestety wagowo normalna turystyczna łyżka waży mniej i w tym sensie mein Kamerad ta druciana łyżka nie spełnia definicji minimalizmu :) ...

20.09.20 Tatry Zachodnie - Otargańce Czyli Lepiej z Mądrym zgubić niż z głupim znaleźć podtytuł głupi to ma zawsze szczęście :) Miała być kolejna Pandemiczna solówka ale zamieściłem wpis w dziale będę na szlaku i sprowokowałem Gazę do wybrania się w Tatry Zachodnie Ostatnimi czasy praktykuję wyjazd ...

Od dawna jest na mojej liście. Oczywiście samotne przejscie by mnie czekało. Na powrocie w austriackim Lienzu są ferratki wycejiane na E o wdzięcznych nazwach adrenalina i dopamina Adrenalina a ta druga to Endorfina :) Ważne że kopie i są emocję :) Są trzy: Adrenalina (E), Dopamina (E z wariantem E...

Kovik pisze: ↑

27 września 2020, 19:13

Od dawna jest na mojej liście. Oczywiście samotne przejscie by mnie czekało. Na powrocie w austriackim Lienzu są ferratki wycejiane na E o wdzięcznych nazwach adrenalina i dopamina

Adrenalina a ta druga to Endorfina Ważne że kopie i są emocję

Pocztówkowe widoki piknie kiela cud

Yourofsky pisze: ↑

24 września 2020, 8:49

I jak ma sie do schodzenia po górach jazda na rowerze ?

Pozdrawiam.

Że tak powiem nijak .. przy jeździe na rowerze bieganiu chodzeniu i podchodzeniu pracują inne mięśnie niż przy schodzeniu skąd wiem ? biegam jeżdżę na rowerze a każde dłuższe zejście to niezłe zakwasy i ból mięśni

Schodzenie w dół na ogół zawsze niesie ze sobą późniejszy ból mięśni Kolega musiałby używać tych mięśni permanentnie bo każda dłuższa przerwa powoduje że mniej więcej gdzieś do środy czwartku po każdym weekendowym wypadnie w góry każdy krok przypomina nam o wspaniale spędzonym weekendzie

Witamy w naszym Klubie czasy na wspólne wyjazdy niekorzystne ale kiedyś na pewno się to zmieni i może dane nam będzie się spotkać na szlaku

gaza pisze: ↑

16 września 2020, 20:36

Dziadek;) pisze: ↑

16 września 2020, 20:08

Widoków i zdjęć zazdroszcze feraty malownicze chociaż osobiscie wolę takie na których "walczy się o życie "

Będzie next

No no czekam

Widoków i zdjęć zazdroszcze feraty malownicze chociaż osobiscie wolę takie na których "walczy się o życie "