@piotrek.w, to również Twoja zasługa , stajesz ze mną na podium

Ze względu na przygody i nie tylko relacja była ciekawa i świetnie napisana.Cieszę się że mogłem dorzucić swoje trzy grosze.

Piękna wycieczka i tak blisko domu.Pozazdrościć

. Przypomnieliśmy sobie jak to my deptaliśmy 3 lata temu. Waszą relację przeczytałem wielokrotnie i przydała się do zaplanowania wyprawy. :spoko: Widoków o których pisaliście niestety nie mogliśmy podziwiać. Przy każdym kolejnym punkcie niewidokowym pocieszaliśmy się że nie dla widoków tu przyjechal...

Droga Haniu :D Tego wyjazdu na pewno nie zapomnę ani nie pomylę z żadnym innym. Po wszystkim powiedziałem Ci może trochę zbyt obcesowo że jesteś twarda baba. Teraz chciałbym dodać że również jesteś wspaniałą towarzyszką wędrówki. Bo w tych naprawdę trudnych warunkach i zmaganiach z bólem byłaś świet...

pantadziu pisze: ↑

08 lipca 2020, 6:43

No to Haniu i Piotrze mieliście bardzo, ale to baaaardzo. Teraz widzę, że dobrze że zrezygnowałem. Szykujemy się z Darkiem na wrzesień. Czekam na dalszy ciąg (z niecierpliwością)

Łatwo nie było , 6 godzin w rzęsistym deszczu z przerwą na Leskowcu.

Dziękuję dziewczynom za przeurocze towarzystwo
Góry z Wami ( ogólnie też GS-ami) nabierają smaku.
Potrzebowałem tego jak kania dżdżu

cd. relacji :
Następnego dnia była sobota i święto prawosławne
więc komunikacja w zasadzie nie istniała tak że
mieliśmy perspektywę ponad 40 km marszu do Sianek.
Ale o tym poniżej :
https://www.youtube.com/watch?v=rHqWzBllAjM

Z niecierpliwością czekam na drugą część.I liczę :shock: na lokalny folklor o którym tak barwnie opowiadałes. Właśnie zamieszczam drugą część relacji ale lokalnego folkloru tam nie uświadczysz bo nie filmowałem z różnych przyczyn ;) Co do barwnych opowieści to może w miłej atmosferze jakoś mi wycho...

Tłok w ukraińskich realiach to kilka osób dziennie
Chociaż w miesiącach wakacyjnych i w bardziej dostępnych
pasmach po 2014r. zrobiło się rzeczywiście tłoczniej.
Niestety sporo "turystów" na quadach ,motocyklach i terenówkach
się wtedy pojawia.

Do trzech razy sztuka ! W końcu się udało zobaczyć Pikuja ! Dzięki majowej wyprawie GS-ów z Grochem na czele wyprawa okazała się miłą przechadzką bo opisane w relacji źródła wody pozwoliły zaplanować bezstresowo biwaki. Dzięki całej majowej ekipie za przetarcie szlaku :D Dodam tylko że przez trzy dn...

Każdy sposób dobry żebyś napisała
Z mojej strony dodam że zacytuję koleżankę klubową :
"góry bardzo humanitarne" .

Haniu !
Podróżować z Tobą jest bosko
A ten filmik dla Ciebie i może jeszcze ktoś obejrzy

" W pogoni za Han-Ką "
https://www.youtube.com/watch?v=29B7XaAdFfg

"Kto nie zdobył Pikuja ten nie widział ni ch..." ;) to cytat z ukraińskich przewodników karpackich. Tak że gratuluję całej ekipie determinacji w zaliczeniu planu A mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych. Wybieram się tam w sierpniu ale chyba dojadę tam elektriczką ze Lwowa do Sianek bo opis ...

Monika pisze: ↑

30 stycznia 2018, 18:21

Gwoli ścisłości to wypowiedź Tomka ze stycznia 2013.
Tytuł filmiku mocno mylący.