To trzymam Ciię za słowoPiotrekP pisze:Mam nadzieję, że kiedyś zagramy.
tydzień Grocha
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
No tak.bluejeans pisze:w sumie na 3 już odpowiedziałeś ale zawsze możesz coś dorzucićGrochu pisze:Ad 3 i 4. Czy mogłabys sprecyzować? (zdefiniuj precyzyjniej pojęcia krytyki "negatywnej" i "pozytywnej", żebym miał pewność, że rozmawiamy o tym samym.
wg definicji (z Wikipedii):
Krytyka (łac. criticus - osądzający) – analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości
ocena dobrych i złych stron czyli z polskiego na moje: krytyka pozytywna i negatywna
w szczególności właśnie ciekawi mnie, jak sobie radzisz z pochwałami
Nie ukrywam, że jak większość ludzi nie lubię, jak mi się złe strony wytyka. Każdy by chciał być doskonały. Ale jak powiedziałem wyżej - jeśli to nie są wydumane wady i krytyk nie przesadza z nadinterpretacją, ale potrafi rzeczowo wyłożyć swoje obiekcje - to potrafię przyznać rację (choć z "obietnicą poprawy" to już różnie bywa).
Co do pochwał - z reguły przyjmuję do wiadomości, ale nie okazuję "wdzięczności". Czasem bardzo się cieszę, ale też tego nie okazuję (z reguły). Najczęściej jak coś okazuję, to zbywające "dziękuję" lub analogiczny gest. I trudno rozróżnić, czy daną pochwałę uznaję za szczerą czy za klakierstwo.
A tak w ogóle, to jakoś rzadko się z pochwałami spotykam, więc nie spędza mi to snu z powiek
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Mam jeszcze chwilkę, a nie mogę się powstrzymać, żeby nie wrócić do tematu.aguśka pisze:Grochu co myślisz na temat końca wszechświata??Wiadome jest że nie zostało to jeszcze zbadane ale jak to sobie wyobrażasz...czy nurtuje Cię czasami to pytanie ??
Wg obecnego stanu wiedzy Wszechświat spełnia kryteria "otwartego". Więc teoretycznie powinien sobie przez najbliższe kilka miliardów lat spokojnie ekspandować aż do "śmierci termicznej" (2 zasada termodynamiki!). Jednak nawet taki spokojny model nie jest pewny, bo w ostatnich latach odkryto, że od jakiegoś czasu ekspansja przyspieszyła znacznie - nie wiadomo czemu.
Prawdziwy problem jednak w tym, że Wszechświat zaliczył w swej historii kilka przejść fazowych (vide: "epoka" inflacji), których przyczyny są de facto kompletnie nie znane (a naukowcy nie cierpią przyznawać się, że czegoś nie wiedzą). Stąd nie można - z naukowego punktu widzenia - wykluczyć, że choćby jutro nastąpi nagle kolejne takie przejście fazowe, które w mgnieniu oka zmieni całą jego strukturę i zdeterminuje zupełnie inny kierunek rozwoju.
Dlatego - jako się rzekło - "są rzeczy na niebie i ziemi, które się fizjologom nie śniły"
Ergo:
"Żyj tak, jakby dziś był ostatni dzień Twojego życia."
P.S.
Czy ja gdzieś tu nie wspomniałem coś o mentorskiej pozie?
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Błąd.Grochu pisze:albo pasuję albo znoszę w 4 karo, które jest sign-off.
Wiedziałem. Coś mi tu spokoju nie dawało. Negatem jest 3 trefl, a znoszę w 3 karo, a nie 4 - oczywiście.
"Czeska" literówka
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Może jeszcze inaczej:Grochu pisze:Co do pochwał
Jak dostaję pochwałę a uważam, że na nią zasługuję, to reaguję j/w, bo po prostu dostałem to na co zasłużyłem i kropka. Jak ktoś cuduje, bo pochwałę jakąś dostał i chwali się tym na lewo i prawo - to najczęściej w głębi duszy uważa, że na nią nie zasłużył i w ten sposób stara się sam siebie do-przekonać, że mu się ona należy.
Jak uważam, że mi się należy - a nie dostaję, to się nie upominam jakoś specjalnie.
A jak dostaję pochwałę w moim mniemaniu niezasłużoną - no to są 2 wyjścia: albo ktoś źle ocenił sytuację (wtedy próbuję wyprowadzić go z błędu, ale najcześciej wychodzi tak, że się mnie o fałszywą skromność posądza), albo to zwykłe klakierstwo (wazeliniarstwo). Wtedy najlepiej szybko przyjąć, ale tak by "darczyńca" to zauważył - bo inaczej będzie się dopominał - i jak najszybciej przejść nad tym do porządku.
Uffff....
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
...dzięki za rozwinięcie tematu...wiem że odpowiedź na pytanie które Tobie zadałam jest oczywista ...chciałam tylko sprawdzić czy jesteś skłonny do rozmyślań na ten temat...aaa ufoludków pewnie też nie widziałeś??Grochu pisze:"Żyj tak, jakby dziś był ostatni dzień Twojego życia."
P.S.
Czy ja gdzieś tu nie wspomniałem coś o mentorskiej pozie?
...w zimie jest lato w nocy słońce...
Coś nie, białych myszek też póki co (na szczęście )aaa ufoludków pewnie też nie widziałeś??
Jakoś nie chcę przyjąc do wiadomości, że zagajasz pogawędkę o życiu pozaziemskim
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
nie no pewnie że nie...na brydżu się nie znam więc zawracam głowę tym co lubię ...ale co tu snuć wywody za mało czasu i miejsca no i forum jest o górach..więc pytanie na temat byłeś na Zugspitze??Grochu pisze:Cytat:
aaa ufoludków pewnie też nie widziałeś??
Coś nie, białych myszek też póki co (na szczęście )
Jakoś nie chcę przyjąc do wiadomości, że zagajasz pogawędkę o życiu pozaziemskim
...w zimie jest lato w nocy słońce...