Nowe rozporządzenie dla przewodników górskich

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Lech
Turysta
Turysta
Posty: 422
Rejestracja: 23 września 2007, 10:13
Kontakt:

Nowe rozporządzenie dla przewodników górskich

Post autor: Lech » 01 lipca 2014, 15:48

Interesujące mnie zmiany na korzyść: Okrojenie obszaru uprawnień przewodnika sudeckiego z części terenów nie będących górami oraz uwolnienie programu obowiązkowych szkoleń w ramach kursów dla kandydatów na przewodników górskich i zakresu egzaminu z tematyki nie związanej z bezpieczeństwem, do czego walnie przyczyniły się m.in. moje uwagi przesłane do MSiT.

Obrazek

Obrazek

Link do nowego rozporządzenia Ministra Sportu i Turystyki z dnia 26 czerwca 2014 r. w sprawie nabywania uprawnień przewodnika górskiego> http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2014/868
Ostatnio zmieniony 04 lipca 2014, 16:07 przez Lech, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam

Lech z Poznania
Awatar użytkownika
Lech
Turysta
Turysta
Posty: 422
Rejestracja: 23 września 2007, 10:13
Kontakt:

Post autor: Lech » 04 lipca 2014, 9:07

Projekt rozporządzenia zawierał następujący zapis:
§7 Jeżeli organizator turystyki organizujący imprezę na obszarze uprawnień przewodnika górskiego w umowie z klientem zobowiązuje się do zapewnienia usług przewodnictwa turystycznego, lub przewodnictwa górskiego, oznacza to że ma obowiązek zapewnić klientowi usługi przewodnika górskiego posiadającego uprawnienia na obszar górski, na którym odbywa się impreza turystyczna.
Yeeaah!!! Po dokładnym przeczytaniu zauważyłem, że wyżej cytowany kuriozalny zapis jednak wyleciał z ostatecznej wersji nowego rozporządzenia.

Okazuje się, że warto wnosić uwagi do MSiT, a nie ograniczać się tylko krytykowania projektu na forach dyskusyjnych.
Pozdrawiam

Lech z Poznania
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 04 lipca 2014, 15:37

Lech strona się rozjeżdża :!: :!: :!:
Zmniejsz te foty :!: :!: :!:
Awatar użytkownika
Lech
Turysta
Turysta
Posty: 422
Rejestracja: 23 września 2007, 10:13
Kontakt:

Post autor: Lech » 04 lipca 2014, 16:06

Królik pisze:Lech strona się rozjeżdża
Niesamowite. U mnie nic takiego się nie dzieje. Jaką masz ustawioną rozdzielczość? Czy nie czasami na jakimś archaicznym monitorze? Do jakiej wielkości trzeba te foty zmniejszyć?
Ostatnio zmieniony 04 lipca 2014, 17:14 przez Lech, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam

Lech z Poznania
Mirek

Post autor: Mirek » 04 lipca 2014, 16:24

Królik pisze:Lech strona się rozjeżdża :!: :!: :!:
Zmniejsz te foty :!: :!: :!:
Królik nie dyskutuj z Lechem bo i tak okaże się że nie masz racji. :twisted:
Awatar użytkownika
Lech
Turysta
Turysta
Posty: 422
Rejestracja: 23 września 2007, 10:13
Kontakt:

Post autor: Lech » 04 lipca 2014, 16:59

@ mirek - A o co chodzi? Tobie też coś się rozjeżdża? Zamiast zainteresować się korzystnymi zmianami w przepisach to pewnie sam chcesz mnie tu rozjechać :lol:
Pozdrawiam

Lech z Poznania
Mirek

Post autor: Mirek » 04 lipca 2014, 17:23

Lech pisze:@ mirek - A o co chodzi? Tobie też coś się rozjeżdża? Zamiast zainteresować się korzystnymi zmianami w przepisach to pewnie sam chcesz mnie tu rozjechać :lol:
Nie rozjadę,nie mam prawa jazdy. :zoboc:
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 04 lipca 2014, 22:38

Lech pisze:Niesamowite
:cry:
Lech pisze:U mnie nic takiego się nie dzieje
bo masz stare rozporządzenie :P
Lech pisze:Jaką masz ustawioną rozdzielczość?
+1,5 dioptrii :lol:
Lech pisze:Czy nie czasami na jakimś archaicznym monitorze?
taaa... masz rację - przerzuciłem się wczoraj z Atari na Commodore :ha:
Lech pisze:Do jakiej wielkości trzeba te foty zmniejszyć?
jedna z nielicznych sensownych wypowiedzi Lecha :brawo:
Lech pisze:@ mirek
Lechu, a musisz używać tej "małpy" przez nickiem? nie możesz jak normalny forumowicz użyć tego " przycisku?
Mirek

Post autor: Mirek » 04 lipca 2014, 23:47

@ mirek ,ja to rozumiem jako małpa mirek.obraziłem się. :oczynoela:
Awatar użytkownika
Lech
Turysta
Turysta
Posty: 422
Rejestracja: 23 września 2007, 10:13
Kontakt:

Post autor: Lech » 15 lipca 2014, 20:42

I jeszcze jedna istotna zmiana w nowym rozporządzeniu
§ 5 pkt 4. Obszary uprawnień, o których mowa w ust. 1–3, nie obejmują dróg publicznych w rozumieniu ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 260, z późn. zm.3)) oraz terenów zwartej zabudowy miast i wsi.
A zatem rozporządzenie nie obowiązuje np. na drodze do Morskiego Oka, która jest drogą powiatową, ani m.in. na asfaltowej drodze jezdnej na Przełęcz Okraj i w wielu innych takich miejscach oraz szlakach turystycznych prowadzących m.in. po drogach gminnych przez tereny zalesione, pola i łąki oraz górskie wsie. Czyli nie potrzeba przewodnika górskiego, żeby tam prowadzić wycieczki.
Pozdrawiam

Lech z Poznania
Kapitan Bomba

Post autor: Kapitan Bomba » 16 lipca 2014, 18:47

Lech - masz rację, tylko co z tego ?

Masz jakieś wpływy na Słowacji ?
W niektórych tatrzańskich lasach i halach, najpierw ,,strzelają" a potem pytają, choć nie zawsze.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 sierpnia 2014, 6:47

Jak wygląda wolne przewodnictwo w Bieszczadach. Sytuacja sprzed kilku dni z Połoniny Wetlińskiej. Grupę sąsiednią prowadzili animatorzy, ludzie którzy po raz pierwszy byli w górach. To był szok, żadnej organizacji, dzieci zachowują się jak chcą w parku narodowym, idą hordą. Wyciągam picie, a tu kilkoro dzieciaków patrzy się w butelkę jak głodne dziecko na ciastko. Pytam się, czy chcą pić. Tu do butelki wyciąga się rząd rąk, dzieci miały na 6 godzinne przejście po kartoniku słodkiego napoju. Daliśmy im nadwyżki wody, niewiele tego było na 45 osób, po dwa łyki. Dziewczynka podeszła do mnie i pokazał rozbite kolano, nieźle ją musiało boleć. Opatrzyłam, a tu kolejne dziecko. To były pierwsze klasy podstawówki, dzieci w klapeczkach, trampkach, adidasach bez skarpet. Stopy w naprawdę nieciekawym stanie. Wk.., skończyły mi się opatrunki, pytam się opiekunów, którzy chichoczą we własnym gronie, gdzie jest apteczka. Nie mają. Pytam się o pielęgniarkę. Nie mają. Z kim mają podpisaną umowę o świadczeniach medycznych? Nie mają. Oni są animatorami,zdobyli kasę i realizują projekt w górach. Pytam się, czy wcześniej byli w Bieszczadach. Jedna z dziewczyn odpowiada beztrosko, że nie byli w ogóle w górach, ale są przeszkoleni, teraz nie ma obowiązku przewodnickiego, a oni są specjalistami animatorami. Na naszych grupach i na naszej stronie wczoraj wprawdzie pisałam o bezpieczeństwie w górach w czasie burzy, ale wypłynęła mimo chodem sprawa wycieczek. Wypowiada się turystka, która potwierdza moje obserwacje. Zapraszam i tu http://www.grupabieszczady.pl
Mirek

Post autor: Mirek » 02 sierpnia 2014, 9:17

Lucynko niepotrzebnie odgrzebujesz temat,Lech już o tym zapomniał i rozmyśla nad nowym tematem krucjaty. :ha:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 sierpnia 2014, 10:10

Niestety, masz rację. Nikt jednak nie bierze odpowiedzialności na skutki tejże krucjaty. Mirek to są dzieci prowadzone powiem wprost przez idiotów w góry. Temperatura odczuwalna w górach jest ciut niższa, bo wieje wiatr ale wyobraź sobie, że idziesz na 6 godzin w upale mając tylko maleńki kartonik kolorowej wody, stopy masz obdarte i końca drogi nie widać.
Mirek

Post autor: Mirek » 02 sierpnia 2014, 10:25

O ty ja wiem, ty wiesz.Ale nie o to mi chodziło. :zoboc:
ODPOWIEDZ