pęcherzowo - odciskowy problem

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

pęcherzowo - odciskowy problem

Post autor: Anonymous » 09 lipca 2009, 14:29

Witam!

Piszę do Was w celu zasięgnięcia jakże ważnej dla mnie porady... Otóż mam problem z pęcherzami, które tworzą mi się podczas wycieczek w góry.
Opiszę może najpierw warunki :
Pęcherze ogólnie zaczęły mi się robić dopiero po pewnej pielgrzymce do Częstochowy, kiedy to zaatakowały one moję nogi (szło się po asfalcie, szłam w adidasach) i od tego czasu niestety pojawiają się praktycznie za każdym razem, gdy idę w góry.
Buty mam LaSportiva, kupowane w zeszłym roku, ale już trochę w nich przeszłam.
Pęcherze robią się raczej w miesiącach cieplejszych, nie przypominam sobie, żebym miała je w zimie, ale nie pamiętam, więc mogę się mylić.

I takie moje pytanie, co zrobić żeby zminimalizować ryzyko ich występowania? Niestety bardzo utrudniają mi życie i psują górskie wycieczki.

Zastanawiam się też czym mogą być spowodowane i mam dwa typy : skarpetki i wkładki.
Skarpetek niestety nie używam profesjonalnych, jakieś takie w sumie zwykłe, może to przez to, stopa mi się poci i odciski gotowe?
Wkładki. W butach są cienkie, "lasportivowskie". Nie wiem czy "to to" jest cokolwiek warte. Zainwestowanie w jakieś amortyzujące wkładki pomoże?

Myślałam też o stosowaniu jakiegoś pudru (np.Alantan) w czasie wycieczek, żeby się stopa nie pociła, ale wolałabym najpierw inne rozwiązanie, a to już jako system pomocniczy :)

Będę bardzo wdzięczna za pomoc ! Zależy mi też, by koszty rozwiązania tego problemu nie były za wysokie ( w sensie, żeby te rzeczy, które miałabym kupić za drogie nie były, bo studencka kieszeń biedna jest Wink), ale jeśli będzie trzeba to zapłacę za cokolwiek co mi pomoże.

Już w sobotę idę w kolejne góry, z poprzedniej wędrówki wróciłam w niedzielę i odciski już wyleczyłam (został tylko ślad).

Aa odciski robią mi się zazwyczaj na podbiciu stopy, czyli od spodu tam gdzie się kończą palce.. Nie wiem jak to się nazywa i nie umiem tego dobrze wytłumaczyć;)

Uff, koniec eseju, bardzo liczę na pomoc i z góry dziękuję ogromnie !!
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 09 lipca 2009, 14:35

W sumie to odciski robią Ci się w takim miejscu, w którym według mnie skarpetka nie ma nic do rzeczy, także podejrzewam, że kupno profesjonalnych chyba nic nie zmieni (chociaż jak chcesz to w sklepie himountain są całkiem fajne i niedrogie skarpetki, takie półprofesjonalne, dobrze przepuszczają i mają odpowiednie ściągacze żeby się nie zsuwały). Według mnie może to być problem z butami, bo zwykle na podbiciu odciski robią się z powodu tego, że na nim w dużej części opiera się cały ciężar ciała przy chodzeniu, a do tego dochodzi jeszcze tarcie stopy o buty. Może ewentualnie zakup jakichś dobrych wkładek zminimalizowałby ten objaw.

To są tylko moje sugestie. Może znajdzie się ktoś, kto będzie miał o tym większe pojęcie.
Awatar użytkownika
Mariusz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 623
Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58

Post autor: Mariusz » 09 lipca 2009, 17:31

blueberries myślę że jest kilka powodów Twojego problemu,
powinnaś sobie kupić skarpetki trekkingowe, odprowadzają więcej wilgoci niż zwykłe skarpety bawełniana, większa wilgoć to rozmiękanie skóry i potem problemy.
Do tego może jakaś bardziej miękka wkładka która rozłoży nacisk w miejscu powstawania odcisków.
Sprawdź czy nie masz czegoś twardego w bucie, mnie kiedyś uwierały buty i dopiero po czasie wymacałem że jakiś cwaniak przylepił w środku pasek magnetyczny :)
Poszukaj w sklepie takich miękkich wkładek żelowych do butów, noszę je zawsze ze sobą i jak coś mnie zaczyna gnieść lub obcierać to one zwykle pomagają.
Jeżeli już złapiesz odcisk na trasie to warto mieć specjalny plaster na odciski, który "wulkanizuje" się ze skórą i powoduje ze odcisk nie dokucza przy chodzeniu
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 09 lipca 2009, 18:29

Pęcherze mi się rzadko robią, ale bardzo polecam skarpetki trekkingowe. Odkąd kupiłam je kilka miesięcy temu zdecydowanie zwiększył mi się komfort chodzenia, a ilość otarć itp problemów zmalała :) Polecam szczególnie takie, które mają grubszą tę część pod stopą. Moje nie są jakieś specjalnie wyszukane, (para za 9-12 zł) ze zwykłego sklepu sportowego.
Awatar użytkownika
ZJAWA
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 422
Rejestracja: 10 czerwca 2008, 18:53

Post autor: ZJAWA » 09 lipca 2009, 18:40

Sprawdź czy nie masz czegoś twardego w bucie, mnie kiedyś uwierały buty i dopiero po czasie wymacałem że jakiś cwaniak przylepił w środku pasek magnetyczny

Mariusz tym to mnie ROZWALIŁEŚ :D
KOCHAJ ŚNIEG UNIKAJ LAWIN
http://www.firebirds.pl/
Awatar użytkownika
Mariusz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 623
Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58

Post autor: Mariusz » 09 lipca 2009, 18:59

ZJAWA chodzi oczywiście o pasek sygnalizujący przy przejściu przez bramkę :P
Myślałem że to szew i psioczyłem na producenta butów :) a ten gamoń :zly: przykleił go tuż za szwem koło palców, wydawało się że to szew tak uwiera.
Teraz każde buty sprawdzam :lol:
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
Anonymous

Post autor: Anonymous » 09 lipca 2009, 22:18

dziękuję za pomoc. J
utro ruszam w miasto w poszukiwaniu tych rzeczy i zobaczę jak mi weekendowa wyprawa minie ;) Oby bez pęcherzy..
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2009, 12:17

Jak poprzednicy powiedzieli buty i skarpetki to podstawa.
Ja chodzę w butach Hanzela ( nie jakieś wypaśne, klasyczne), na początku musiałem trochę w nich pochodzić, ale jak je rozchodziłem to są rewelacyjne, nawet po przejściu sporych odległości nie mam odcisków. Wkładek nie używam.Skarpetki oczywiście trekingowe do pary.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2009, 12:47

I jeszcze małe rozszerzenie - pęcherze to nic innego jak oparzenia. W tym wypadku powstają na skutek słabej pracy skarpet - tarcie plus złe odprowadzanie temperatury. Nie przekuwaj ich jeśli nie musisz - ten biały płyn to plazma, a nie woda. Kup dobre skarpetki, dostosowane do pory roku, długości trasy i butow.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2009, 21:13

,,Poszukaj w sklepie takich miękkich wkładek żelowych '' a tych wkładek to w jakim sklepie najlepiej szukać, macie jakąś sprawdzoną firmę ?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2009, 21:26

Tez robily mi sie kiedys pecherze. Zaczalem zakladac dwie pary skarpet i juz nigdy ich nie mialem :D
ODPOWIEDZ