Pies w górach
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
Czytając widać właśnie naszą kulturę narodową, przykre to jest ale prawdziwe, dlatego nigdy u nas nie będzie tak jak w innych krajach, zawsze najpierw widzimy to co inni robią a potem dopiero co sami, co niektórzy, którzy tak strasznie tu narzekają może spróbują coś zmienić realnie nie tylko pisać na forum.
Wszędzie mozna wchodzić z psami a i kup nie widać, tylko u nas są zakazy, które nic nie daja.
Pies to nieraz lepszy przyjaciel, niż drugi człowiek.
Wszędzie mozna wchodzić z psami a i kup nie widać, tylko u nas są zakazy, które nic nie daja.
Pies to nieraz lepszy przyjaciel, niż drugi człowiek.
To jest "oczywista oczywistość".Manfred pisze:Pies to nieraz lepszy przyjaciel, niż drugi człowiek.
Kultury to mam jeszcze brak, trawniki są zabrudzone odchodami. Jak wchodziłem do "skalnego miasta" w Czechach to kupując bilet dla psa dostałem torebkę na odchody, nie można tego wprowadzić u nas? Tylko to jest zbyt trudne do wykonania dla niektórych szefów PN. To przerasta ich wyobraźnie. Lepiej zakazać wejścia z psem i myślą, że rozwiąże zakaz problem.
Uwaga niestosowna, nie róbmy osobistych wycieczek.janek.n.p.m pisze:tak, w mieście sknerów!!! do tych woreczków naprawdę wrzucacie kupy, czy służą Wam jako woreczki śniadaniowe
aż dziw, iż Lech nie odpisał, że kupie woreczki śniadaniowe to w Polsce Bjanek.n.p.m pisze:tak, w mieście sknerów!!! do tych woreczków naprawdę wrzucacie kupy, czy służą Wam jako woreczki śniadaniowe ?
ale jaka to oszczędność
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Może nie mam pojęcia o czipowaniu psów. Czy uważasz że mentalność ludzi z Polski B i C a nawet D jest gorsza? Czy wg Ciebie wychowanie warunkuje kultura danej części Polski? Z resztą co to jest ta kultura np. Polski B? Może jakiś elaborat stwórz nt. tego. W Warszawie mają wyższą kulturę? Przecież tam też większość pochodzi z Polski B.Lech pisze:W Poznaniu tak jest od dawna, a w tym roku za darmo czipują tu psy. Widać nie masz o tym pojęcia i kierujesz się mentalnością ludzi z Polski "B", co zresztą znakomicie wyśmiewa film "Sami Swoi".
Nie jestem osobą która ma mentalność ludzi z Polski B. Ale to właśnie jest fajne że nie wszyscy mają mentalność ludzi z Polski A. Tak na marginesie akurat moja okolica nie była germanizowana ani rusyfikowana, ludzie mówią w tym rejonie bez żadnych gwar czy nalotów. Broń Boże nie uważam gwary za coś złego- wręcz przeciwnie. Tylko to świadczy o tym, że ta społeczność jest inna- biedniejsza, mniej tu ludzi "światowych", mają większy szacunek do drugiego człowieka i prawa.
Film "Sami swoi" wyśmiewa nie tylko przywary ludzi z Polski B. Wg ciebie ludzie z Polski A są idealni?
Warunki- pies na smyczy i zbieranie kupek.Lech pisze:Także tych wybierających się na spacer z psami.
A dlaczego pies jest najlepszym przyjacielem człowieka? Bo nie potrafi mówić.
Nie wiem co to jest. Natomiast moglem się wiele razy przekonać, że zwyczaje z regionu "sknerów" na ogół nie są przez ludzi z tamtąd uważane za godne naśladowania. Ba, są nawet przedmiotem kpin. Upowszechnienie na przyklad takich "urządzeń" jak na poniższym zdjęciu, które zrobilem dzisiaj na spacerze z moim psem w jednym z poznańskich parków - nie mieści się im w głowie.radek83 pisze:Może nie mam pojęcia o czipowaniu psów. Czy uważasz że mentalność ludzi z Polski B i C a nawet D jest gorsza? Czy wg Ciebie wychowanie warunkuje kultura danej części Polski? Z resztą co to jest ta kultura np. Polski B?Lech pisze:W Poznaniu tak jest od dawna, a w tym roku za darmo czipują tu psy. Widać nie masz o tym pojęcia i kierujesz się mentalnością ludzi z Polski "B", co zresztą znakomicie wyśmiewa film "Sami Swoi".
Podobnie nie mieści się im też w głowie pomysł z rozdawaniem torebek do zbierania psich hovinek w Czechach przy wejściu do niektórych rezerwatów przyrody, o czym wspomiał PiotrekP.
Jakaś dziwna filozofia. Nota bene inne zwierzęta też nie mówią, a nie są przyjazne człowiekowi i lepiej ich unikać.radek83 pisze:A dlaczego pies jest najlepszym przyjacielem człowieka? Bo nie potrafi mówić.
Pozdrawiam
Lech z Poznania
Lech z Poznania
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Pies jest przyjacielem tego, kto go karmi.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Język dyskutantów w tym wątku raził mnie od dawna, ale dopóki obrażaliście siebie samych - Wasza sprawaLech pisze: Widać nie masz o tym pojęcia i kierujesz się mentalnością ludzi z Polski "B", co zresztą znakomicie wyśmiewa film "Sami Swoi".
Jednak Lechu, używanie takich argumentów w dyskusji jest naprawdę żałosne!
Pozdrawiam
Mieszkanka Polski B
Cóż. Wyśmiewanie typowych cech polskich osadników ze wschodu w filmie "Sami swoi" to też najwidoczniej żałosny pomysł reżysera tego filmu. Niestety, ale prawda jest taka, że ci osadnicy nie popisali się gospodarnością choćby w Sudetach. Trudno by bylo dziś policzyć, ile zabytkowych kościołów ewangelickich, pałaców i zamków zostało kompletnie zdewastowanych i popadło tam w ruinę. Dobrze pamiętam dawną rozmowę z gospodarzem zaciągającym wschodnim akcentem w jednej z wsi na Ziemi Klodzkiej. Zapytany dlaczego jego gospodarstwo jest tak zaniedbane, dlaczego zabudowania gospodarcze się walą, odpowiedział: "A po co tu coś robić? Niemcy przyjdo, zabioro..."JolaR pisze:Język dyskutantów w tym wątku raził mnie od dawna, ale dopóki obrażaliście siebie samych - Wasza sprawaLech pisze: Widać nie masz o tym pojęcia i kierujesz się mentalnością ludzi z Polski "B", co zresztą znakomicie wyśmiewa film "Sami Swoi".
Jednak Lechu, używanie takich argumentów w dyskusji jest naprawdę żałosne!
Ci Wielkopolanie to jacyś dziwni ludzie. Też mogli zniszczyć, a nie zniszczyli. Także poznańskie PGR-y - jak by o nich nie mówić - w większości dbały o zabytkowe pałace i dwory, a dawni wlaściciele po przemianach ustrojowych odzyskiwali je w calkiem dobrym stanie... Ale to już temat na osobny wątek.
Pozdrawiam
Lech z Poznania
Lech z Poznania
I tak masz szczęście, że nie przydzielił Cię do Polski C. Tam ani papierowych torebek ani chyba parków nie maJolaR pisze:Jednak Lechu, używanie takich argumentów w dyskusji jest naprawdę żałosne!
kultura tych z innej Polski (celowo nie napiszę z jakiej, bo pod A sam podpadam ), ale pewno gdześ z tych okolic oszczędnych polega na tym, że cały czas pisze się o tym samym. podobno ci z Polski B i C mają bardziej rozwiniętą tematykę rozmów, ale może się mylęZ resztą co to jest ta kultura np. Polski B?
W takim razie jeśli nie park, scieżka przed blokiem, ruchliwa ulica itp to gdzie mam z psem spacerować? Powinnam kupić sobie działeczkę by psina mogła sobie pobiegać? Bzdury pleciesz kolego i nie zgodzę się z Tobą. Piszesz, że park jest miejscem wypoczynku dla ludzi. Ja wypoczywam na spacerze z psem właśnie w parku. I dziwnym trafem inne zwierzęta mi nie przeszkadzają, w odróżnieniu od co poniektórych ludzi, głównie tych którzy nie szanują spokoju innych. Jak do tej pory nikt na mojego psa nie narzekał,ona zaś nikomu nie zrobiła krzywdy. Więc nie wiem co ma do rzeczy fakt, że park nie jest dla psów...psów spokojnie idących na smyczy czy biegających za piłką lub patykiem, a nie wchodzących Ci w drogę.radek83 pisze: Park nie jest do wyprowadzania psów. Park jest miejscem wypoczynku dla ludzi. Mówię o parku takim jak Łazienki np. Z resztą nie pochwalam trzymania psa w mieście, tym bardziej w bloku. Mieszkam trochę w bloku, trochę w domku i jak sobie przypomnę wycie i ujadanie psów w bloku to mi się robi smutno. Nie lepiej mają psy na łańcuchach gdzie indziej. Wszystko zależy od człowieka
Co do trzymania psa w bloku.. Psy ujadają nie tylko w bloku. Możesz go trzymać w domu z ogrodem i też Ci będzie wył z tęsknoty. Wcale nie musi być uwiązany na łańcuchu..
Z jednym się z Tobą zgodzę "Wszystko zależy od ludzi"- owszem, podobno pies upodabnia się do właściciela...