Zacznę od krzemienia pasiastego, o którym napisała JolaR w tym wątku: viewtopic.php?t=4550&postdays=0&postorder=asc&start=0
Zdjęcia kamienia z naszej półki zamieściłam poniżej. Z tym występowaniem krzemieni pasiastych tylko w jednym miejscu na świecie, też mam wątpliwości. W „Vademecum zbieracza kamieni ozdobnych i szlachetnych” pod redakcją Michała Sachanbińskiego wyczytaliśmy, że „Krzemienie pasiaste przydatne w jubilerstwie i zdobnictwie występują w wielu krajach. W Polsce w największych ilościach spotyka się je w wapieniach górnego oksfordu (astartu) obrzeżających Góry Świętokrzyskie od północnego wschodu.”malgosiadg pisze:JoluR z nas też niestety żadni specjaliści, ot po prostu lubimy przyglądać się kamieniom, czasem jakiś wrzucimy do plecaka, żeby było ciężej Ciekawa sprawa z tym krzemieniem pasiastym. Pustynia Siedlecka, to właściwie byłe wyrobisko piasków formierskich, więc kto wie, może skądś przywleczone te krzemienie. Zrobimy zdjęcie tego naszego kamienia w paski - może ktoś mądrzejszy się wypowie...Jola R pisze:Nie jestem specjalistką, ale wielokrotnie czytałam, że krzemień pasiasty występuje wyłącznie w jednym miejscu na świecie są to tereny na północny-wschód od Ostrowca Świętokrzyskiegomalgosiadg pisze:to może się wybrać w okolice Pustyni Siedleckiej – na okolicznych polach znaleźliśmy dużo takich ciekawych krzemieni w paski
( http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzemie%C5%84_pasiasty ). Inne krzemienie, nawet jeśli są w paski, nie są pasiaste