Pasja zdobywania Korony Gór Polski (KGP)
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
To może ja cos napisze odnośnie KGP:
Sama idea bardzo dobra, dzięki niej zwiedzilem cała południową Polskę i poznałem wiele bardzo ciekawych miejsc.
Natomiast ten cały klub to jedna wielka komercha. Wielu ludzi którzy KGP zdobyło już bardzo dawno nie jest wpisanych na listę zdobywców dlatego że aby się w ogle dowiedzieć kiedy jest spotkanie tego śmiesznego klubu treba wykupić bodajże roczną prenumaratę pisemka propagującego ten klubik bo redaktorek naczelny pisemka jest tak nieporadny że inaczej nie potrafi go sprzedać. No ale czego można wymagać od gościa, który pracując w mediach nie potrafi włączyć komputera. Czy może już się nauczył ?
Sama idea bardzo dobra, dzięki niej zwiedzilem cała południową Polskę i poznałem wiele bardzo ciekawych miejsc.
Natomiast ten cały klub to jedna wielka komercha. Wielu ludzi którzy KGP zdobyło już bardzo dawno nie jest wpisanych na listę zdobywców dlatego że aby się w ogle dowiedzieć kiedy jest spotkanie tego śmiesznego klubu treba wykupić bodajże roczną prenumaratę pisemka propagującego ten klubik bo redaktorek naczelny pisemka jest tak nieporadny że inaczej nie potrafi go sprzedać. No ale czego można wymagać od gościa, który pracując w mediach nie potrafi włączyć komputera. Czy może już się nauczył ?
- Norbert124
- Członek Klubu
- Posty: 469
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 21:58
No jesteś w wielkim błędzie, ja niczego nie prenumeruje, a członkiem klubu jestem i jak widać bez prenumeraty stanołem przed lożą i korone uzyskałem. Prenumerata jest dobrowolna, jednak jak się ma to są pewne ulgi w schoniskach czy innych miejscach gdzie można przenocować. Z tego co si oriętuję, to członków klubu KGP jest ponad 5000, a prenumeratorów około 400. Ja nie wnikam w kompetencje redaktora, ale sprzedaż pisma powoli rośnie po zapaści.Oscar pisze:Natomiast ten cały klub to jedna wielka komercha. Wielu ludzi którzy KGP zdobyło już bardzo dawno nie jest wpisanych na listę zdobywców dlatego że aby się w ogle dowiedzieć kiedy jest spotkanie tego śmiesznego klubu treba wykupić bodajże roczną prenumaratę pisemka propagującego ten klubik bo redaktorek naczelny pisemka jest tak nieporadny że inaczej nie potrafi go sprzedać. No ale czego można wymagać od gościa, który pracując w mediach nie potrafi włączyć komputera. Czy może już się nauczył ?
Idea KGP jest wspaniało, bo może wyciągnie ludzi do innych gór, a nie tylko Tatry, Bieszczady i Pieniny. Te góry są tak zapchane, że spacer po nich to obijanie się o siebie, zresztą sami chodzimy po górach i to widzimy. Czsami wychodzimy wcześnie rano żeby ominąć tłumy lub chodzimy poza sezonem, bo wtedy można rozkoszować się pięknem gór. Jest wiele mniejszych ale bardzo urokliwych pasm, gdzie możemy spokojnie wędrować w ciszy i samotności.
Piskowi brakuje dwóch szczytów, nie była na Rysach i na Tarnicy.Norbert124 pisze:A piesek dostał też dyplom?
Dziękuje wszyskim za miłe słowa.
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
Piotrek