Górskie podsumowanie roku 2013 w n.p.m.
: 18 grudnia 2013, 20:42
Przeczytałem właśnie artykuł w nowym "n.p.m." i jakoś mam mieszane uczucia. Podsumowując rok można (powinno się) opisać wszelkie ważne wydarzenia, które miały miejsce w tym czasie. Autorzy piszą: Nie przyznawaliśmy żadnych punktów - to subiektywny ranking przygotowany przez redakcję "n.p.m.".
Następnie w podziale na trzy kategorie: Polska, Świat i Osobliwości opisane są najważniejsze wg redakcji wydarzenia w podziale na... miejsca.
M.in. w kategorii Polska:
I miejsce: Broad Peak - sukces w cieniu tragedii
II miejsce: Śmierć Artura Hajzera
czy dalej w kategorii Świat:
I miejsce: Zamach pod Nanga Parbat
Choć teksty dot. tych tragedii są dość wyważone to jednak ujęcie tych wydarzeń w ranking (co z tego, że bez punktów?) i przyznanie miejsc bardzo mi nie pasuje. Umiłowanie n.p.m.u do wszelkiego rodzaju rankingów jest przesadne.
Co o tym sądzicie?
Następnie w podziale na trzy kategorie: Polska, Świat i Osobliwości opisane są najważniejsze wg redakcji wydarzenia w podziale na... miejsca.
M.in. w kategorii Polska:
I miejsce: Broad Peak - sukces w cieniu tragedii
II miejsce: Śmierć Artura Hajzera
czy dalej w kategorii Świat:
I miejsce: Zamach pod Nanga Parbat
Choć teksty dot. tych tragedii są dość wyważone to jednak ujęcie tych wydarzeń w ranking (co z tego, że bez punktów?) i przyznanie miejsc bardzo mi nie pasuje. Umiłowanie n.p.m.u do wszelkiego rodzaju rankingów jest przesadne.
Co o tym sądzicie?