Moje piesze a niegórskie wycieczki
Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy
Moje piesze a niegórskie wycieczki
Będę tu rejestrował, a nie zdawał relację, to co uda mi się przejść.
1. Katowice oś Paderewa - oś Gisz + powrót. 11 km w poziomie, 70 m w pionie (w tym 25 m windą), czas 3 godz.
1. Katowice oś Paderewa - oś Gisz + powrót. 11 km w poziomie, 70 m w pionie (w tym 25 m windą), czas 3 godz.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Też odwiedziłem dzisiaj Giszowiec, ale rowerem. Przy okazji na os. Adama omijając próg zwalniający na mokrych liściach zwolniłem do zera. Morda obita, lampa urwana i oczywiście właśnie dzisiaj nie miałem kasku .
Gdybym w najbliższym czasie zaczął wypisywać jakieś głupstwa to ... .
Gdybym w najbliższym czasie zaczął wypisywać jakieś głupstwa to ... .
Ostatnio zmieniony 05 listopada 2016, 21:47 przez Darek, łącznie zmieniany 1 raz.
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
(J. Tuwim)
Bytom. Park miejski - 3 razy dookoła. Jakieś 5 km w sumie. Czasu nie liczyłem. I jeszcze cmentarz przy Witczaka. Ok. 3 km. Godzinka z hakiem włączając czas pobytu na cmentarzu
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
nie przyzwyczajaj się jeszcze.Grochu pisze:Godzinka z hakiem włączając czas pobytu na cmentarzu
414 D7 - nadściana n100 - WLE AM1 - 409 ch. podst. - D.O.
około 4km i 150m przewyższeń taki sobie spacer
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
Moje niegórskie przejście dzisiaj:
kanapa - przejście z pokoju do kuchni, tutaj próg zwalniający, dojście do kuchni.
Teraz trudności siłowe, oderwać drzwi lodówki od magnesów, i następuje przyjemny postój przy lodówce.
Teraz powrót tym samym szlakiem, a więc próg zwalniający, pokój, kanapa.
Na razie pięć kółek, a dopiero drugi mecz. Myślę, że dzisiaj pęknie 100 m.
kanapa - przejście z pokoju do kuchni, tutaj próg zwalniający, dojście do kuchni.
Teraz trudności siłowe, oderwać drzwi lodówki od magnesów, i następuje przyjemny postój przy lodówce.
Teraz powrót tym samym szlakiem, a więc próg zwalniający, pokój, kanapa.
Na razie pięć kółek, a dopiero drugi mecz. Myślę, że dzisiaj pęknie 100 m.
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480
Moja dzisiejsza poranna niegórska wycieczka:
1. wychynięcie spod kołdry
2. zwleczenie się z łóżka - pokonanie przewyższenia ok. 0,5m
3. wsunięcie stóp w kapcie
4. szybkie pokonanie trasy łóżko-łazienka z zakrętem 90st. - ok.5-7sek.
5. poddanie się sile grawitacji - zapoznanie się z chłodem deski klozetowej
6. czas spędzony w łazience - nieoceniony, bezcenny i jakże przydatny
7. niespieszne pokonanie siły grawitacji - pożegnanie z deską klozetową
8. pokonanie trasy łazienka-łóżko z zakrętem 90st., tylko w drugą stronę - ok. 20sek (bo już się spieszyć nie było trzeba)
9. zsunięcie kapci ze stóp
10. okrycie się kołdrą
11. drzemka dosypiająca (bo pkt.1. był baaardzo wcześnie)
1. wychynięcie spod kołdry
2. zwleczenie się z łóżka - pokonanie przewyższenia ok. 0,5m
3. wsunięcie stóp w kapcie
4. szybkie pokonanie trasy łóżko-łazienka z zakrętem 90st. - ok.5-7sek.
5. poddanie się sile grawitacji - zapoznanie się z chłodem deski klozetowej
6. czas spędzony w łazience - nieoceniony, bezcenny i jakże przydatny
7. niespieszne pokonanie siły grawitacji - pożegnanie z deską klozetową
8. pokonanie trasy łazienka-łóżko z zakrętem 90st., tylko w drugą stronę - ok. 20sek (bo już się spieszyć nie było trzeba)
9. zsunięcie kapci ze stóp
10. okrycie się kołdrą
11. drzemka dosypiająca (bo pkt.1. był baaardzo wcześnie)
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
Darku wybacz, to nie podśmiechujki, tak mi się tylko skojarzyło, coby nie wywrócić się obładowany lodówkowymi darami.
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480