Treking - samo zło

W tym dziale porozmawiasz na każdy temat nie związany z górami. Ten dział ma na celu lepsze poznanie forumowiczów i może stać się przydatny w rozwiązywaniu codziennych problemów.

Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1688
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Treking - samo zło

Post autor: Panda » 21 lipca 2017, 17:57

Tytuł jest zły i taki ma być - bez urazy dla wrażliwych.

Nieszczęścia chodzą po ludziach, ludziach gór także. Zamieszczam tu wzmiankę o tragedii, która potoczyła się jakiś czas temu i mam ku temu kilka osobistych powodów.

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... ,id,t.html

" w przypadku tego morderstwa nikt nie został zatrzymany ani skazany. 17 sierpnia 1997 roku studenci Akademii Rolniczej we Wrocławiu, Anna Kembrowska i Robert Odżga, wędrowali szlakiem turystycznym w Górach Stołowych w okolicy Karłowa. Zmierzali na konferencję naukową w pobliskim schronisku, lecz nigdy na nią nie dotarli. Dopiero 11 dni później znaleziono ich zwłoki. Oboje mieli przestrzelone głowy i opuszczone do kolan spodnie, co miało pozorować gwałt. W dniu, w którym zostali zabici okoliczne szlaki przemierzało tysiące osób, jednak nikt niczego nie widział ani nie słyszał. Sprawca zabrał parze zegarki, aparat i pamiętnik Anny. Nie dość, że morderstwo przypomina egzekucję to studenci zastrzeleni zostali z czeskiego pistoletu wyprodukowanego jeszcze przed wojną. Właśnie z tego powodu podejrzewa się, że zbrodni mogli dokonać neonaziści, którzy tego dnia mieli zlot w Dusznikach Zdroju. Oboje, Anna i Robert, mieli długie włosy i ubierali się na modłę hippisowską, co mogło sprowokować młodych wyznawców chorych idei."

http://www.glos.upwr.edu.pl/aktualnosci ... odzgi.html

Może ktoś, coś.
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
ODPOWIEDZ