Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

Post autor: **Jędral** » 08 marca 2015, 10:19

tatromaniak pisze:Toś teraz dokładnie blebnoł.

Właśnie o to

Takie wspominki :>

Post autor: **Jędral** » 08 marca 2015, 11:20

Piekna pogoda, nikogo (prawie) na stronie = wszyscy w górach.

Królik · Post autor: **Królik** » 08 marca 2015, 20:57

Jędral pisze:Piekna pogoda, nikogo (prawie) na stronie = wszyscy w górach.

Bzdety - czyli Ble-Ble-Ble :-)

Post autor: **Jędral** » 08 marca 2015, 21:42

Szedłem w sobotę przez ogródki działkowe w Katowicach a tam wysyp krokusów. Jeszcze nie do końca rozwinięte.

Mirek · Post autor: **Mirek** » 08 marca 2015, 21:47

Jędral pisze:Szedłem w sobotę przez ogródki działkowe w Katowicach a tam wysyp krokusów. Jeszcze nie do końca rozwinięte.

Czyli co? Niedorozwinięte?

Post autor: **Grochu** » 08 marca 2015, 22:17

tatromaniak pisze:nic z tego nie wynika.

Może o to chodzi?

Mirek · Post autor: **Mirek** » 09 marca 2015, 18:29

Panda pisze:
Mirek pisze:Mam pytanie,w jakiejś gwarze jest słowo noglyniec".Wie co kto? Bo ujcio google nie wie.
ciańki jesteś ... to telewizor

ciańki jesteś, tak w okolicznych wsiach koło Jasła mówiono na motocykl.

Post autor: **Jędral** » 09 marca 2015, 20:42

Mirek pisze: w okolicznych wsiach koło Jasła mówiono na motocykl.

I to pasuje, bo tyż nogły jest

Post autor: **Panda** » 09 marca 2015, 21:39

Mirek pisze:ciańki jesteś, tak w okolicznych wsiach koło Jasła mówiono na motocykl

na maszynę do szycia też pewnie tak mówili

Post autor: **trotyl** » 09 marca 2015, 22:17

Nie jestem polonistą,ale wpadłem na pewien trop co do tego noglyńca.
Przyjmijmy,że jest to rodzaj męski.
Człowiek pomazany-to pomazaniec.
A noglyniec to...
I tu mam ciekawostkę.
Według Cieszyńskiego Słownika Gwarowego Józefa Golca...
Nogliwy-znaczy porywczy.
Może chodzi własnie o kogoś porywczego,porwańca,porywacza...
Taką teorię wysnułem.
Trotyl

Mirek · Post autor: **Mirek** » 09 marca 2015, 22:45

Według Cieszyńskiego Słownika to i może tak,ale ja spotkałem się ze słownictwem stosowanym w okolicach Jasła.

Mirek · Post autor: **Mirek** » 09 marca 2015, 22:46

Panda pisze:
Mirek pisze:ciańki jesteś, tak w okolicznych wsiach koło Jasła mówiono na motocykl
na maszynę do szycia też pewnie tak mówili

Jak będę tam w okolicy rozpytam co i jak.

http://www.panoramio.com/user/1962173 · Post autor: **pantadziu** » 11 marca 2015, 20:56

Mirek pisze:Mam pytanie,w jakiejś gwarze jest słowo noglyniec".Wie co kto? Bo ujcio google nie wie.

Moje poszukiwania znaczenia tego słóweczka zakończył prof. Florian Śmieja (nie rodzina, ale jak sam powiedział, myśmy się wzajemnie adoptowali) poeta, tłumacz, iberysta pochodzący ze Śląska, obecnie mieszkający w Kanadzie, przytaczam jego słowa:
"Wspomniany "noglyniec" oznaczał... motocykl. W czasach, gdy był jeszcze, podobnie jak telewizor, rzadkością. Znam to nie z autopsji, ale z opowieści kogoś, kto sam się z tym zetknął w latach 60-tych we wsi w okolicach Jasła."

Coś w tym musi być, bo w końcu śląska wersja przysłowia: co nogle, to po dioble...

Mirek · Post autor: **Mirek** » 11 marca 2015, 21:15

Mirek pisze:
Panda pisze:
Mirek pisze:Mam pytanie,w jakiejś gwarze jest słowo noglyniec".Wie co kto? Bo ujcio google nie wie.
ciańki jesteś ... to telewizor
ciańki jesteś, tak w okolicznych wsiach koło Jasła mówiono na motocykl.

No właśnie tak napisałem.

Post autor: **Jędral** » 14 marca 2015, 8:27

Ale się strułem. Ile dni mnie tu nie było ? Zemdlałem, rozbiłem czoło, pokrzywiłem okulary. Ale dziś wstałem i powoli dochodzę do siebie.