Ośmiotysięczniki - Mount Everest (8850 m n.p.m.) - Himalaje

W tym dziale rozmawiamy o górach z całego świata oraz przedstawiamy nasze relacje i zdjęcia z wycieczek zagranicznych. Również tu możesz zapytać o przygotowania, problemy i trudności przy organizowaniu wypraw zagranicznych.

Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 16 maja 2008, 14:12

Dariusz Meiser pisze:A co byś wybrał oprócz Kangi ?
Shisha Pangmę albo Makalu.
Dariusz Meiser pisze:No to nieźle się wygłupiłem
Daj spokój. Ja mam nadzieję, że się nie pomyliłem, ostatnie info z jakim miałem do czynienia pochodziło z 2006 roku, ale nie słyszałem nic więcej, zakladam zatem, że nic się nie zmieniło.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 16 maja 2008, 14:34

jck pisze:
Dariusz Meiser pisze:A co byś wybrał oprócz Kangi ?
Shisha Pangmę albo Makalu.
Dariusz Meiser pisze:No to nieźle się wygłupiłem
Daj spokój. Ja mam nadzieję, że się nie pomyliłem, ostatnie info z jakim miałem do czynienia pochodziło z 2006 roku, ale nie słyszałem nic więcej, zakladam zatem, że nic się nie zmieniło.
Czyli bardziej Himalaje niż Karakorum ...
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 16 maja 2008, 14:35

Dariusz Meiser pisze:Czyli bardziej Himalaje niż Karakorum ...
Tak, bardziej Himalaje. Przenoszę to z Alp: bardziej szwajcarskie niż francuskie.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 16 maja 2008, 14:42

jck pisze:
Dariusz Meiser pisze:Czyli bardziej Himalaje niż Karakorum ...
Tak, bardziej Himalaje. Przenoszę to z Alp: bardziej szwajcarskie niż francuskie.
Ja Makalu się boję. Może dlatego, że zginął tam (chyba w 1982) Tadeusz Szulc - kolega mojego Taty.
Byłem na pogrzebie i pamiętam, że mocno to przeżyłem ...
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 16 maja 2008, 14:56

Dariusz Meiser pisze:Ja Makalu się boję. Może dlatego, że zginął tam (chyba w 1982) Tadeusz Szulc - kolega mojego Taty.
Byłem na pogrzebie i pamiętam, że mocno to przeżyłem ...
Takie są góry. To smutne, ale nic na to się nie poradzi. Co nas przeraża ma też swoją magię.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 16 maja 2008, 15:04

jck pisze:
Dariusz Meiser pisze:Ja Makalu się boję. Może dlatego, że zginął tam (chyba w 1982) Tadeusz Szulc - kolega mojego Taty.
Byłem na pogrzebie i pamiętam, że mocno to przeżyłem ...
Takie są góry. To smutne, ale nic na to się nie poradzi. Co nas przeraża ma też swoją magię.
Też racja.
Dlatego rozumiem poniekąd Twojego kolegę - syna Golonki.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 16 maja 2008, 15:08

To jest właśnie podobna sytuacja. On odciął się od gór zupełnie, Ciebie przeraża jakaś konkretna, związana ze wspomnieniami. Wielu stara się stawić temu czoła i walczyć, inni się zupełnie wyłączają I jedna i druga postawa jest dla mnie zrozumiała....
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 16 maja 2008, 21:54

jck pisze:To jest właśnie podobna sytuacja. On odciął się od gór zupełnie, Ciebie przeraża jakaś konkretna, związana ze wspomnieniami. Wielu stara się stawić temu czoła i walczyć, inni się zupełnie wyłączają I jedna i druga postawa jest dla mnie zrozumiała....
W zasadzie to ja nie muszę z tym walczyć - to nie mój problem.
Wiem, że na Makalu czy Kangę nigdy nie pojadę :)
A Cerro Torre i Aconcagua mnie po prostu fascynują :)
Everest natomiast, mimo tylu wypadków nie budzi mojego przerażenia ...

Trudno to wszystko racjonalnie wyjaśnić ...
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 17 maja 2008, 9:18

Dariusz Meiser pisze:Wiem, że na Makalu czy Kangę nigdy nie pojadę
Dlaczego? Jak już będziesz miał 12, to te dwa też zaczną Cię przyciągać.
Dariusz Meiser pisze:A Cerro Torre i Aconcagua mnie po prostu fascynują
Każdy zafascynowany górami ma takie magnesy, to naturalne.
Dariusz Meiser pisze:Everest natomiast, mimo tylu wypadków nie budzi mojego przerażenia ...
Fakt skomercjalizowania- pokazuje, że może się udać każdemu.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 17 maja 2008, 9:21

jck pisze:
Dariusz Meiser pisze:Wiem, że na Makalu czy Kangę nigdy nie pojadę
Dlaczego? Jak już będziesz miał 12, to te dwa też zaczną Cię przyciągać.
Dobry żart z rana jest bezcenny :lol:

jck pisze:
Dariusz Meiser pisze:A Cerro Torre i Aconcagua mnie po prostu fascynują
Każdy zafascynowany górami ma takie magnesy, to naturalne.
Dariusz Meiser pisze:Everest natomiast, mimo tylu wypadków nie budzi mojego przerażenia ...
Fakt skomercjalizowania- pokazuje, że może się udać każdemu.
Racja - na Evereście stanęło już 19 Polaków (chyba dobrze policzyłem - Napała liczyłem raz :lol: ) a na Piku Pobiedy tylko trzech (ale też sobie nie dam za to uciąć żadnej części ciała).
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 17 maja 2008, 9:39

Dariusz Meiser pisze:Dobry żart z rana jest bezcenny
Ja tam traktuję to poważnie :)
Dariusz Meiser pisze:Racja - na Evereście stanęło już 19 Polaków (chyba dobrze policzyłem - Napała liczyłem raz ) a na Piku Pobiedy tylko trzech (ale też sobie nie dam za to uciąć żadnej części ciała).
Magia góry ma tu też duże znaczenie, nie tylko truddności. Matterhorn jest znacznie trudniejszy niż wiele innych czterotysięczników w Alpach, jest niższy a jednak ciągną na niego tłumy...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 20 maja 2008, 9:20

A jednak !!!
Pod Everestem coś się dzieje !!

Agnieszka Kiela-Pałys i Maciej Pałys realizują swój projekt zdobycia Korony Ziemii.
Za nimi już Aconcagua, Elbrus, McKinley, Kilimandżaro i Mount Blanc.
W tym roku, mimo problemów politycznych postanowili zdobyć Mount Everest.
Zakończyli aklimatyzację i 19 maja mieli wyruszyć, a 23 maja przypuścić atak szczytowy ...
Idą przez South Col ...

Trzymamy kciuki.
Byłby to pierwszy przypadek, gdy na szczycie stanie na raz dwójka Polaków o tym samym nazwisku :)

A miałem nadzieję, że pierwszy będę ja i mój Wojtek :lol: :lol: :lol:

Źródło: http://7summits.pl
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 20 maja 2008, 9:39

Dariusz Meiser pisze:Agnieszka Kiela-Pałys i Maciej Pałys realizują swój projekt zdobycia Korony Ziemii.
Za nimi już Aconcagua, Elbrus, McKinley, Kilimandżaro i Mount Blanc.
Ech, znowu Korona Ziemi....no nic, powodzenia!
Dariusz Meiser pisze: miałem nadzieję, że pierwszy będę ja i mój Wojtek
Wy będziecie jako piwersi mieli całą czternastkę...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 20 maja 2008, 16:16

jck pisze:
Dariusz Meiser pisze:Agnieszka Kiela-Pałys i Maciej Pałys realizują swój projekt zdobycia Korony Ziemii.
Za nimi już Aconcagua, Elbrus, McKinley, Kilimandżaro i Mount Blanc.
Ech, znowu Korona Ziemi....no nic, powodzenia!
He, he - a wiesz, że pierwsza moja reakcja była podobna :lol:

Dariusz Meiser pisze: miałem nadzieję, że pierwszy będę ja i mój Wojtek
Wy będziecie jako piwersi mieli całą czternastkę...[/quote]

Kolejny dobry żart :lol:
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 20 maja 2008, 17:10

Dariusz Meiser pisze:He, he - a wiesz, że pierwsza moja reakcja była podobna
Bo robi się to powoli nudne. Naście lat temu projekt w stylu: Mariola POpińska robi Koronę Ziemi było czymś nowym...teraz...czy naprawdę nie da się znaleść czegoś innego?
Dariusz Meiser pisze:Kolejny dobry żart
A tam żart...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
ODPOWIEDZ