Mont Blanc

W tym dziale rozmawiamy o górach z całego świata oraz przedstawiamy nasze relacje i zdjęcia z wycieczek zagranicznych. Również tu możesz zapytać o przygotowania, problemy i trudności przy organizowaniu wypraw zagranicznych.

Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 01 czerwca 2008, 23:27

pawlikk pisze:zostalo mi tylko ok 20m dynamicznej
Wystarczy na zespół 2-3 osobowy. Wiadomo, jeśli masz pieniądze to kup nieco dłuższą- ale z tą też da radę od biedy.
Powodzenia, wielu ludzi startuje na Blanca nie mając wcześniej raków na nogach- dają radę. Tylko czy warto?
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 01 czerwca 2008, 23:31

jck pisze:Powodzenia,
spokojnie, jeszcze musze "tego 2-3" namowic ;)
jck pisze:wielu ludzi startuje na Blanca nie mając wcześniej raków na nogach- dają radę. Tylko czy warto?
zartujesz?
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 01 czerwca 2008, 23:35

pawlikk pisze:spokojnie, jeszcze musze "tego 2-3" namowic
Tak, bariera psychiczna do przekonania do wyjazdu jest duża. Tylko nie na siłę bo się gryźć na wyjeździe będziecie...
pawlikk pisze:zartujesz?
Nie, to jest żenujące, ale taka prawda.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 01 czerwca 2008, 23:40

jck pisze:pawlikk powiedział/-a:
spokojnie, jeszcze musze "tego 2-3" namowic


Tak, bariera psychiczna do przekonania do wyjazdu jest duża. Tylko nie na siłę bo się gryźć na wyjeździe będziecie...

no akurat w tym przypadku bariera bedzie czas i pieniadze (juz w Tatry jade..)... bo ten cel jest wspolny ;)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 01 czerwca 2008, 23:52

Jak stać Cię na Tatry to na Blanca tym bardziej.
Czas- da się z całością zdążyć w tydzień. Ale, znowu pytanie, czy warto...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 01 czerwca 2008, 23:54

jck pisze:Jak stać Cię na Tatry to na Blanca tym bardziej.
Czas- da się z całością zdążyć w tydzień. Ale, znowu pytanie, czy warto...
...tak, ino Tatry sa pewne... a Alpy "szemrane"... (do tego skonczyly sie czasy wakacji 2-3 miesiecznych i teraz o wolne trzeba "negocjowac" ;) )

jak sie wiecej wyjasni i zajdzie potrzeba pozwole sobei wypytac Was o szczegoly techniczne..
:)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 02 czerwca 2008, 0:22

Rozumiem. Powodzenia życzę.

Jasne, pytaj, jeśli tylko będę w stanie pomóc to nie ma problemu.

Do moderatorów:
Przenieście ostatnie posty do tematu o Mont Blanc, jest takowy w Góach Świata.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 02 czerwca 2008, 0:41

jck pisze:Do moderatorów:
Przenieście ostatnie posty do tematu o Mont Blanc, jest takowy w Góach Świata.
Zrobione:)
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 02 czerwca 2008, 9:38

Dzięki, będzie bardziej uporządowane.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 czerwca 2008, 15:25

Jak dla mnie to Mount Blank to tak choćby zdobyć zimą Pilsko---jedna różnica na Mount Blank idzie się dłużej.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 04 czerwca 2008, 15:34

Ice-Breaker pisze:Jak dla mnie to Mount Blank to tak choćby zdobyć zimą Pilsko---jedna różnica na Mount Blank idzie się dłużej.
Wybacz, ale pewnie przez podobne podejście ginie tam tak wiele osób...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 czerwca 2008, 15:35

Ice-Breaker pisze:Pilsko---jedna różnica na Mount Blank idzie się dłużej
W piękny dzień tak, jak na MB siada pogoda, to zaczyna się umieranie. Umieranie grupowe.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 czerwca 2008, 14:42

jck pisze:Wybacz, ale pewnie przez podobne podejście ginie tam tak wiele osób...
Byłem - Nie umarłem - porównuje moje Odczucia i samą drogę a swoją drogą to Na MB prowadzi kilka tras jedna łatwa jedna trudniejsza aż do Extremalnej
igi pisze:jak na MB siada pogoda, to zaczyna się umieranie. Umieranie grupowe
Zgadzam się. Dlatego wychodzi się o 3-lub 4 z pod szczytu zdobywa się go przed palącym słońcem i schodzi się aby uniknąć problemów typu szczeliny lub przypadkowe zaburzenia. A jeśli pogody brak to robi się - Spadankus Pospolitus i nie ma zmiłuj się ale to dotyczy nie tylko MB a wszystkich gór nawet Pilsko
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 czerwca 2008, 15:04

Ice-Breaker pisze:Dlatego wychodzi się o 3-lub 4
Powiem więcej, wychodziłem tuż po północy, żeby tłumów uniknąć.
Ice-Breaker pisze:A jeśli pogody brak to robi się - Spadankus Pospolitus i nie ma zmiłuj się ale to dotyczy nie tylko MB a wszystkich gór nawet Pilsko
Zgoda w 100%. Ale jak widzisz gdzie uciekać. Tam jest na prawdę kawał placu na tym Dome du Gouter, zamieć i noc - to tam jest totalna kiszka. Bałbym się tak lekceważyć tej potężnej góry. Ja już swoje tam przeżyłem, a góra pokazała mi tylko jeden mały pazurek.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 05 czerwca 2008, 15:39

Ice-Breaker pisze:Byłem - Nie umarłem - porównuje moje Odczucia i samą drogę
Tylko, że potrzeba nieco obiektywizmu- to, że trafiło się na dobrą pogodę nie oznacza, że można deprecjonować górę.
Ice-Breaker pisze:swoją drogą to Na MB prowadzi kilka tras jedna łatwa jedna trudniejsza aż do Extremalnej
Swoją drogą to nie do końca:
Tras o trudnościach PD jest 5:
-Gouter
-3M
-Corridor
-Droga Papieska
-Grands Mulets
Tras trudniejszych, czyli za AD/D jest multum, wymieniając tylko te najważniejsze i najczęściej powtarzane:
- Tournette Spur
- Brenva Spur
- Broulliard Ridge
Najtrudniejszą z klasycznych dróg na Mont Blanc jest Centralny Filar Freney, wyceniony na ED.
Ice-Breaker pisze:A jeśli pogody brak to robi się - Spadankus Pospolitus i nie ma zmiłuj się ale to dotyczy nie tylko MB a wszystkich gór nawet Pilsko
W zeszłym roku, na normalnej drodze na Mont Blanc ginęli przewodnicy francuscy, którzy górę znali jak własną kieszeń będąc na jej wierzchołku po kilkaset razy. Jeśli podobna sytuacja miała miejsce na Pilsku to ja nic o tym nie słyszałem.
igi pisze:Bałbym się tak lekceważyć tej potężnej góry. Ja już swoje tam przeżyłem, a góra pokazała mi tylko jeden mały pazurek.
Zdecydowanie.
Raz miałem okazję zobaczyć burzę na Blancu- grzałem wtedy kulturalnie dupę w namiocie koło Goutera. Ale to mi zdecydowanie wystarcza, nie chcę więcej.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
ODPOWIEDZ