Ice-Breaker pisze:Byłem - Nie umarłem - porównuje moje Odczucia i samą drogę
Tylko, że potrzeba nieco obiektywizmu- to, że trafiło się na dobrą pogodę nie oznacza, że można deprecjonować górę.
Ice-Breaker pisze:swoją drogą to Na MB prowadzi kilka tras jedna łatwa jedna trudniejsza aż do Extremalnej
Swoją drogą to nie do końca:
Tras o trudnościach PD jest 5:
-Gouter
-3M
-Corridor
-Droga Papieska
-Grands Mulets
Tras trudniejszych, czyli za AD/D jest multum, wymieniając tylko te najważniejsze i najczęściej powtarzane:
- Tournette Spur
- Brenva Spur
- Broulliard Ridge
Najtrudniejszą z klasycznych dróg na Mont Blanc jest Centralny Filar Freney, wyceniony na ED.
Ice-Breaker pisze:A jeśli pogody brak to robi się - Spadankus Pospolitus i nie ma zmiłuj się ale to dotyczy nie tylko MB a wszystkich gór nawet Pilsko
W zeszłym roku, na normalnej drodze na Mont Blanc ginęli przewodnicy francuscy, którzy górę znali jak własną kieszeń będąc na jej wierzchołku po kilkaset razy. Jeśli podobna sytuacja miała miejsce na Pilsku to ja nic o tym nie słyszałem.
igi pisze:Bałbym się tak lekceważyć tej potężnej góry. Ja już swoje tam przeżyłem, a góra pokazała mi tylko jeden mały pazurek.
Zdecydowanie.
Raz miałem okazję zobaczyć burzę na Blancu- grzałem wtedy kulturalnie dupę w namiocie koło Goutera. Ale to mi zdecydowanie wystarcza, nie chcę więcej.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...