Strona 44 z 47

: 17 marca 2009, 21:33
autor: Mirek
Brian OConnor pisze:
Dariusz Meiser pisze:Ile zrobili fotografii na szczycie ?
Jedno.
No to dużo się nie pomyliłem.
:zoboc:

: 17 marca 2009, 21:36
autor: Dariusz Meiser
W każdym razie nie był pierwszy :)

A Ty Mirku faktycznie dużo się nie pomyliłeś :)
Ale nie mogłem nic podpowiedziec, bo byłoby zbyt łatwo :)
Mooliczek pisze:
Dariusz Meiser pisze:...zawiesili termometr minimalny.
No proszę... czyli nie tylko Michał zostawia termometry na szczycie ;)

: 17 marca 2009, 21:45
autor: Anonymous
Dariusz Meiser pisze:Wiedziałeś, czy strzeliłeś ?
To akurat wiedziałem.

: 17 marca 2009, 21:48
autor: Dariusz Meiser
W takim razie jeszcze raz wielkie :7: :7: :7:
Brian OConnor pisze:
Dariusz Meiser pisze:Wiedziałeś, czy strzeliłeś ?
To akurat wiedziałem.

: 18 marca 2009, 7:51
autor: Mirek
Dariusz Meiser szukałem w necie o tej wyprawie,czytałem kilka relacji ale o fotkach nic nie było. :spoko:

: 18 marca 2009, 8:57
autor: jck
http://republika.pl/blog_ht_3184418/336 ... .cichy.jpg

Oto owe zdjęcie. Na dużą uwagę zasługuje sprzęt...

: 18 marca 2009, 14:14
autor: Dariusz Meiser
Pięknie !!!
Ja mam je w albumie o Evereście.
Fakt - szacuneczek.
No i jeszcze żadnych śmieci na szczycie :)

Z tej wyprawy jest jeszcze jedno kultowe zdjęcie:
Wielicki i Cichy tuż po zejściu do bazy, ogorzali, szczęśliwi, siedzą w namiocie kuchennym i trzymają w rękach talerze z jakąś breją: placek albo naleśnik, obficie oblany czerwonym sosem, a na wierzchu napisy zrobione chyba tartym serem:
"EVEREST - KRZYŚ"
"EVEREST - LESZEK"

Coś pięknego :)
jck pisze:http://republika.pl/blog_ht_3184418/336 ... .cichy.jpg

Oto owe zdjęcie. Na dużą uwagę zasługuje sprzęt...

: 18 marca 2009, 16:08
autor: jck
Tak, to też bardzo znane zdjęcie.
http://himalman.files.wordpress.com/200 ... 450new.jpg

: 18 marca 2009, 20:38
autor: Dariusz Meiser
Co patrzę na to zdjęcie, to nurtje mnie pytanie:
co Oni do cholery tam jedli ????
jck pisze:Tak, to też bardzo znane zdjęcie.
http://himalman.files.wordpress.com/200 ... 450new.jpg

: 19 marca 2009, 14:53
autor: Anonymous
No to nasze toprowskie chłopaki atakują :)
http://www.dhaulagiri.topr.pl/wyprawa.html

Ciekawe, czy spotkają się z Morawskim po drodze.

: 19 marca 2009, 15:53
autor: Bodzio
Dariusz Meiser pisze:Co patrzę na to zdjęcie, to nurtje mnie pytanie:
co Oni do cholery tam jedli ????
jck pisze:Tak, to też bardzo znane zdjęcie.
http://himalman.files.wordpress.com/200 ... 450new.jpg
Patrząc po minach to z pewnością był to kisiel zrobiony na grzańcu galicyjskim. Pychota :D

Chciałbym jednak zwrócic uwage na ich ubiór - historyczna ciekawostka
Przypatrzcie sie dobrze (krótkie spodnie, wystaja z dolu długie grube skarpety czapki i szaliczki z pewnościa to prezenty od babć albo dziewczyn. To ubiór typowego himalaisty tamtych czasów . Padło gdzies czytałem tu na forum bodajże wczoraj "Co bym chciał robić , kim był chciał być za 20,30,40 lat. Ja postawie pytanie w czym Mooliczku będziesz sie usmiechać do przechodzących turystów.

: 19 marca 2009, 22:00
autor: Dariusz Meiser
To poproszę o przepis.
I też sobie coś na górze napiszę :)

Co do ubioru z zamierzchłych lat to zerknij na to (stary wątek):
viewtopic.php?t=1221&highlight=archiwum

Pierwsze dwa zdjęcia: Tatry 1972 :)
Bodzio pisze:
Dariusz Meiser pisze:Co patrzę na to zdjęcie, to nurtje mnie pytanie:
co Oni do cholery tam jedli ????
jck pisze:Tak, to też bardzo znane zdjęcie.
http://himalman.files.wordpress.com/200 ... 450new.jpg
Patrząc po minach to z pewnością był to kisiel zrobiony na grzańcu galicyjskim. Pychota :D

Chciałbym jednak zwrócic uwage na ich ubiór - historyczna ciekawostka
Przypatrzcie sie dobrze (krótkie spodnie, wystaja z dolu długie grube skarpety czapki i szaliczki z pewnościa to prezenty od babć albo dziewczyn. To ubiór typowego himalaisty tamtych czasów . Padło gdzies czytałem tu na forum bodajże wczoraj "Co bym chciał robić , kim był chciał być za 20,30,40 lat. Ja postawie pytanie w czym Mooliczku będziesz sie usmiechać do przechodzących turystów.

: 19 marca 2009, 23:16
autor: Bodzio
Dariusz Meiser pisze:To poproszę o przepis.
Przepis na danie jest prosty dasz radę, kupujesz zwykły kisiel najlepiej cytrynowy bez cukru. Czytasz instrukcje przyrządzania. Robisz zgodnie z przepisem z jedną ważną różnicą tam gdzie pisze woda używasz grzańca galicyjskiego (GOTOWY TRUNEK KUPISZ W KAŻDYM MARKECIE) no i zapominasz o cukrze grzaniec jest słodki - Koniec . Jedna ważna uwaga staraj się nie doprowadzać grzańca do wrzenia by czmychnie istota potrawy. Po tym wierz mi życie staje się weselsze :) Smacznego.

: 20 marca 2009, 0:03
autor: Anonymous
Bodzio pisze:nie doprowadzać grzańca do wrzenia
Nie wody, lecz Etanolu (78,3°C) Obrazek

: 20 marca 2009, 16:56
autor: Dariusz Meiser
Mniam :)
Spróbuję na pewno :)


P.S. Ale fajny offtop się zrobił :lol: