7000
Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
To są lodowce
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Co do rocznic, to w październiku będziemy świętować podwójnie tego samego dnia: 30-lecie !!!jck pisze:Właśnie, znowu temat rzeka...z drugiej strony: bardzo dobrze!Dariusz Meiser pisze:Temat wycofania się, czy jak to zawsze ujmuję "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym" (i żywym !!!) to kolejna dyskusja.
Wraz z Bauerem byli jedynymi, którym udało się przeżyć tamtą burzę. Utrata Tullis, oraz ogrom tragedii musiały mieć znaczenie. Z drugiej strony czy za wcześniej: od zdobycia przez niego Broad Peaka minęło 29 lat. To sporo. Zauważmy, że Wielickiemu brakuje jeszcze roku by osiągnąć taki okres /od Everestu minęło lat 28/.Dariusz Meiser pisze:Np. wspominany tu wielokrotnie Diemberger wiedział, kiedy się wycofać. Chociaż według mnie - trochę za wcześnie.
Po 1986 i tragedii na K2 konsekwentnie odmawia sobie wyjazdów w góry wysokie.
Ja to za Scottem tęsknie, On to miał fantazję...
A Scott - ech ... Kolejny teamt do dyskusji
Przypomina mi się Twoje ulubione zdjęcie z 1975 na Evereście
Tolerancja dla niejednoznaczności.
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Tak, to będzie podniosła data.Dariusz Meiser pisze:Co do rocznic, to w październiku będziemy świętować podwójnie tego samego dnia: 30-lecie !!!
Ta historia na Ogre z Bonningtonem. Tylko filmy kręcić!Dariusz Meiser pisze:A Scott - ech ... Kolejny teamt do dyskusji
Tak, to dla mnie naprawdę najpiękniejsze zdjęcie górskie jakie widziałem. Widzę, że masz doskonałą pamięć!Dariusz Meiser pisze:Przypomina mi się Twoje ulubione zdjęcie z 1975 na Evereście
Ja nie kojarzę ani jednego, ani drugiego.Brian OConnor pisze:Nie to są szczyty górskie tylko teraz jakie?
Trochę mojego wnioskowania: pierwszy wygląda na tybetański. Drugi: stawiałbym na Garhwal albo rejon Annapurny.
Ale to narazie takie wolne domysły....wcale nie muszą być słuszne.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt: