igi pisze:W lipcu tego roku, chciałbym powiedzieć "tak"Tyler pisze:Igi byłeś na Grossvenediger ???
Eeeee noo
Uda się na bank !!!!! Jeżel już masz poważne plany to na 1000% tam wejdziesz.
Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy
...i jeszcze jakieś foty z widokami ze szlaku/ tudzież drogi na szczyt, to byłby wtedy naprawdę przyzwoity przewodnik. Jak się nazbiera trochę postów to będzie można to wydać w wersji papierowejigi pisze:Dodatkowo jeżeli dodacie do tego krótkie info, na temat dojazdu w ich okolicę, to będzie już luksus i może powstać całkiem ciekawy mini przewodnik.
Nietrudna technicznie to dla mnie droga o stopniu trudności max PD. Można po drodze trafić na lodowiec, śnieg około 40 stopni, skały za II itp.Mooliczek pisze:Co to znaczy wg Ciebie "nietrudna technicznie"?
Dokładnie, to największy problem...igi pisze:Z fotami jest ciężej, z racji praw autorskich.
Ale zawsze fajnie jest mieć jakąś alternatywę, a nie być skazanym na jeden jedyny dostępny przewodnikigi pisze:Rambo Z fotami jest ciężej, z racji praw autorskich. Można wklejać foty z Wiki, ale już z czyichś stron nie za bardzo. Linki jedynie. No chyba że dorobimy się własnych zdjęć
A papierowe przewodniki już są: np "Alpejskie trzytysieczniki". Darek M mi ostatnio pożyczał
tom78 sorry, ale najwyższym szczytem Hiszpanii jest Pico de Teide 3.718m położony na Wyspach Kanaryjskich, które należą do Hiszpanii.tom78 pisze:Część tych gór stanowi masyw Sierra Nevada, gdzie jest kilka szczytów powyżej 3000m, w tym najwyższy szczyt Hiszpanii Mulhacén.
wiem, masz rację, powinienem powiedzieć precyzyjnie najwyższy szczyt europejskiej części Hiszpanii, co jest w pierwszym zdaniu strony którą podałem, o to mi chodziłoKrólik pisze:tom78 sorry, ale najwyższym szczytem Hiszpanii jest Pico de Teide 3.718m położony na Wyspach Kanaryjskich, które należą do Hiszpanii.
Nie! Zakładając ten temat chciałem przekazać idee "Zobacz jakie to osiągalne". Ja nie pokazałem miejsc w których już byłem, ale takie w które bym chciał pójść. Nie jest to kącik "chwalipięty", to Ci zaręczam, zresztą zobacz kto opisał swoje propozycje, mogłeś Ich tym stwierdzeniem urazić. Alpy dla chcącego są tańsze od Tatr. W Alpach nie płacę za parkingi (auto zostawić można w zatoczce przy drodze) i za spanie (namiotek), opłacić muszę 1/4 paliwa i 1/4 winiety na Austrię. Czyli kupuję 25 litrów ON i daję 9.50PLN na winietkę. Czy to dużo, czy mało, to już kwestia sporna... W Zakopie potrafią zgrzytnąć niezorientowanego człowieka: 25pln za parking/dobę i 35 za nocleg/osobę w schronisku (namiot odpada) plus dojazd (A4 tania nie jest ). Nie pokazując palcem, są na forum palcem tacy, co w Alpy jeździli stopem i tygodniowy pobyt kosztował Ich mniej, niż porządny obiadRambo pisze:Trzeba będzie zmienić temat na "Niech zazdroszczą Ci, którzy nie byli "