Góry-Szlaki

Gwoli uzupełnienia:

BC: 4900 m npm (na zdjęciu z topo jest 5000 m npm)
Camp I: 5600 m npm
Camp II: 6800 m npm
Camp III: 7200 m npm

jck pisze:Wszystko jasne. Dzięki.

Kinga Baranowska od kilku dni siedzi w Obozie Bazowym, czekając na poprawę pogody i możliwość wejścia do CI na 5600 - niestety monsun jeszcze nie przeszedł. W dzień pada deszcz, w nocy ciężki, mokry śnieg.

Darku, czy Kinga wysyła do Ciebie smsy z trasy?

Oczywiście
Ja Jej za to obiecałem wysłać SMS'a z Równicy

Mooliczek pisze:Darku, czy Kinga wysyła do Ciebie smsy z trasy?

W dniu wczorajszym Kinga Baranowska dotarła do Obozu I (ok. 5750 m npm). Pogoda bardzo ciężka. Pada śnieg, jest silne zamglenie. Namioty w Obozie I zasypane śniegiem.
Z Manaslu wycofała się już pierwsza komercyjna ekspedycja - nie wierzą w poprawę pogody lub maja za mało czasu.
Do tej Góry trzeba miec świętą cierpliwość ...

Kinga wciąz siedzi w obozie pierwszym, ale nastapiła długo oczekiwana poprawa pogody.
Niebo się rozchmurzyło.
Wciąż spadają lawiny - Kinga chce trochę odczekać (dzien lub dwa) i uderzyć do Camp II.

Przekaż Jej pozdrowienia od nas jak będziesz odpisywał na SMSa.

Już to zrobiłem - kazała Cię uściskać i wycałować, chyba że wolisz aby zrobiła to osobiście po powrocie ?

jck pisze:Przekaż Jej pozdrowienia od nas jak będziesz odpisywał na SMSa.

Z całym szacunkiem: wolałbym osobiście

Nie ma sprawy - mnie też to bardziej odpowiada

jck pisze:Z całym szacunkiem: wolałbym osobiście

Teraz tylko trzeba poczekać aż wróci.

Wierzę, że wróci spełniona ...

Pomyślne wieści - obóz II założony na wysokości 6800 m npm.

Po krótkim pobycie w bazie Kinga ruszyła w górę z zamiarem dojścia jak najwyżej się da.
Przez kilka dni może nie być od Niej wiadomości.

Nie wzięła ze sobą komórki?