Grecja
Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy
Witam wszystkich po ponad miesięcznej przerwie. To były piękne wakacje w cygańskim stylu! Przejechaliśmy 9 krajów, w 6 zatrzymując się na kilka dni i zwiedzając co nieco.
Było też maleńkie szczytowanie na Sv. Petar (nie znam wzrostu, ale na pewno kurdupelek ) na Chorwacji.
Były widoki na różne piękne góry, ale ze względu na zdrowie i możliwości towarzystwa, oglądane były z oddali lub zdobywane samochodem .
Relacja pewnie będzie, ale nieprędko, bo wir obowiązków rodzinnych i zawodowych wessał mnie z taką siłą, że chwile na forum będą rzadkie i krótkie co najmniej przez miesiąc
Była i Grecja i szczytowanie na Olimpie (Skolio, 2912 m n.p.m.)gruby pisze:Dalej wybieracie się do grecji i w masyw Olimpu? A może już ktoś był i ma jakąś relację?
Było też maleńkie szczytowanie na Sv. Petar (nie znam wzrostu, ale na pewno kurdupelek ) na Chorwacji.
Były widoki na różne piękne góry, ale ze względu na zdrowie i możliwości towarzystwa, oglądane były z oddali lub zdobywane samochodem .
Relacja pewnie będzie, ale nieprędko, bo wir obowiązków rodzinnych i zawodowych wessał mnie z taką siłą, że chwile na forum będą rzadkie i krótkie co najmniej przez miesiąc
wszystko będzie..gruby pisze:A może już ktoś był i ma jakąś relację?
tak jak Jola mówi
Dżola Ry pisze:Relacja pewnie będzie, ale nieprędko, bo wir obowiązków rodzinnych i zawodowych wessał mnie z taką siłą, że chwile na forum będą rzadkie i krótkie co najmniej przez miesiąc
Na dniach już będzie razem z fotami
"Cisza, wszędzie cisza. Jeszcze chwilę temu rozmawialiśmy ze sobą, żartowali. A teraz słyszą już tylko głuchy dźwięk kamieniającego śniegu, pod którym leżą. I czekają na pomoc. "
Zapytaj na który szczyt ? Bo Olimp to jest masyw, który ma wiele szczytów, a najwyższy jest Mitikas (2918 m) jednak wejście na niego jest dość trudne i niebezpieczne.adrians_osw pisze:Wejście na Olimp jest jako wycieczka fakultetywana dwu dniowa. W jeden dzień dojście do schroniska w drugi atak na szczyt
Nigdy nie słyszałem żeby wycieczki fakultatywne z jakiegoś biura wchodziły na Mitikas.
no już bez przesady, dla upartych można zrobić w 1 dzieńOlo pisze:a najwyższy jest Mitikas (2918 m) jednak wejście na niego jest dość trudne i niebezpieczne.
Nigdy nie słyszałem żeby wycieczki fakultatywne z jakiegoś biura wchodziły na Mitikas.
wyjechać autem na parking PRIONIA ok 1200m i dalej już tylko 1800m
deniwelacji, pod koniec troche powietrza i krucho.
W sezonie wchodzą tam dziennie setki ludzi.
Można przenocować w schronisku na ok. 2200 ale nocleg to żaden
bo schronisko jest niemiłosiernie przepełnione.
Oczywiście że można, nigdzie nie napisalem że nie. Sam zresztą zrobiłem go w 1 dzień.jabol pisze:no już bez przesady, dla upartych można zrobić w 1 dzień
Hmm, ja byłem w wakacje w pogodny dzień i setki ludzi to szły tylko do schroniska na 2100 m. Na Skali i Skolio chociaż to łatwe szczyty ale jednak wysoko, było tylko po kilka osób, natomiast na Mitikasie byłem sam i nikt nie schodził ani nie wchodził.jabol pisze:W sezonie wchodzą tam dziennie setki ludzi.
Napewno żadne biuro nie wprowadzi cie na Mitikas podczas wycieczki fakultatywnej. Nie słyszałem nawet o tym aby wprowadzali na Skolio albo Skale, nie ze względu na trudności techniczne ale na możliwość szybkiego załamania pogody na takiej wysokości, którego turyści w Grecji ze względu na swój ubiór mogli by nie przeżyć.
Wycieczki fakultatywne reklamowane jako wyprawa na Olimp najczęściej kończą się wwiezieniem turystów na około 1000 m i zaprowadzeniem ich do pobliskiego klasztoru lub jakiegoś innego ciekawego miejsca w pobliżu.
Szkoda że adrians nic nie pisze bo sam chętnie bym się dowiedział jak to wyglądało.
Prawdopodobnie na przełomie maja/czerwca będę w Grecji (w Olimpic Beach). Wyjazd ma charakter wypoczynkowy, ale będąc tak blisko Pasma Olimpu trudno byłoby mi się powstrzymać i nie wybrać chociaż na krótką wizytę do greckich bogów
Przejrzałem juz ten temat, relację Dżoli i Ptoszka z zeszłego roku oraz kilka innych opisów wycieczek w Pasmo Olimpu.
Mimo iż do wyjazdu sporo czasu, to zaopatrzyłem się już w mapę (Mt Olympus 1:25 000) i zacząłem trochę kombinować nad trasą...
Myślę, aby dojechać autobusem do Litochoro i następnie iść wąwozem Enipeas do Pironii. Czy na tym odcinku są jakieś problemy z orientacją na szlaku? Później do schroniska Spilios Aghapitos na nocleg. Tutaj pytanie (może ktoś będzie wiedział), czy można w schronisku dostać taniej miejsce na glebie? Cena za łóżko to ponoć ok. 10-12 euro, a ze schroniska chcę się pozbierać ok. 2-3 w nocy. Rozważam też spanie obok schroniska, ale temperatura może być mało znośna... Dalej na Skale, a potem chcę spróbować wejść na Mitikasa. Następnie chciałbym zejść na szlak (ścieżkę) zwany Zonaria. Schodził ktoś może tym szlakiem z Mitikasa? Jak z trudnościam? Na internecie znalazłem tylko taki opis i schemat http://www.wke.gory.com.pl/wyprawy/olimp04/olimp04.html Potem może jeszcze bym się udał na Profitis (wiem, że pogoda w tamtych rejonach lubi zaskakiwać...), albo zszedł spowrotem do schroniska. W głowie rodzi mi się też trochę szalony pomysł, aby zahaczyć jeszcze o Skourta i dopiero potem zejść do Pironii, ale to się już zobaczy na miejscu.
Jeszcze jedno pytanie o którym mi się przypomniało: czy na początku czerwca może zalegać na niektórych ścieżkach (tych zacienionych) śnieg?
Oczywiście jeśli ktoś ma jakieś rady, sugestie, wskazówki to byłbym niezmiernie wdzięczny
Przejrzałem juz ten temat, relację Dżoli i Ptoszka z zeszłego roku oraz kilka innych opisów wycieczek w Pasmo Olimpu.
Mimo iż do wyjazdu sporo czasu, to zaopatrzyłem się już w mapę (Mt Olympus 1:25 000) i zacząłem trochę kombinować nad trasą...
Myślę, aby dojechać autobusem do Litochoro i następnie iść wąwozem Enipeas do Pironii. Czy na tym odcinku są jakieś problemy z orientacją na szlaku? Później do schroniska Spilios Aghapitos na nocleg. Tutaj pytanie (może ktoś będzie wiedział), czy można w schronisku dostać taniej miejsce na glebie? Cena za łóżko to ponoć ok. 10-12 euro, a ze schroniska chcę się pozbierać ok. 2-3 w nocy. Rozważam też spanie obok schroniska, ale temperatura może być mało znośna... Dalej na Skale, a potem chcę spróbować wejść na Mitikasa. Następnie chciałbym zejść na szlak (ścieżkę) zwany Zonaria. Schodził ktoś może tym szlakiem z Mitikasa? Jak z trudnościam? Na internecie znalazłem tylko taki opis i schemat http://www.wke.gory.com.pl/wyprawy/olimp04/olimp04.html Potem może jeszcze bym się udał na Profitis (wiem, że pogoda w tamtych rejonach lubi zaskakiwać...), albo zszedł spowrotem do schroniska. W głowie rodzi mi się też trochę szalony pomysł, aby zahaczyć jeszcze o Skourta i dopiero potem zejść do Pironii, ale to się już zobaczy na miejscu.
Jeszcze jedno pytanie o którym mi się przypomniało: czy na początku czerwca może zalegać na niektórych ścieżkach (tych zacienionych) śnieg?
Oczywiście jeśli ktoś ma jakieś rady, sugestie, wskazówki to byłbym niezmiernie wdzięczny
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
http://tomaszplaszczyk.pl/
http://tomaszplaszczyk.pl/
-
- Członek Klubu
- Posty: 1192
- Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22
Wiem, że początkiem maja w okolicach szczytu jest jeszcze ponad metr śniegu. Sam się przymierzałem na Mytikas więc szukałem, pytałem o różne informację.
--->>>flickr<<<---
Raczej nie, nas zastał zmrok i trafiliśmy.Tomek.P pisze: iść wąwozem Enipeas do Pironii. Czy na tym odcinku są jakieś problemy z orientacją na szlaku?
Jedynie w pierwszym odcinku trzeba być czujnym, nie iść zbyt długo akweduktem, tylko skręcić w lewo na szlak. To jest to miejsce:
Trzeba tu wejść tą ścieżką w lewo w górę. Tą prosto dochodzi się do końca akweduktu i trafia na siatkę odgradzającą. Widziałeś moje zdjęcia z Wąwozu?
Pamiętaj, że wejście wąwozem to wielokrotne wchodzenie na wzgórza dookoła i schodzenie z nich. Minimum 4 godziny zdecydowanego marszu do Prionii. A potem do schroniska ok. 3.
O 22.00 gaszą w schronisku światło.
Nie wiem na pewno, ale nie sądzę. Zaproponował nam gospodarz jedynie opcje "wewnątrz", "na zewnątrz".Tomek.P pisze:(może ktoś będzie wiedział), czy można w schronisku dostać taniej miejsce na glebie?
Jeśli miałbyś śpiwór i ubranie np.: długie spodnie, polar, kurtka, sądzę, że nie byłoby Ci zbyt zimno na zewnątrz. Ale to oczywiście zależy od aktualnych warunków.
My nie mieliśmy śpiworów i było chłodno, bo wiał lekki wiatr. Nie mogliśmy usnąć, aż w końcu zobaczyliśmy i pożyczyliśmy sobie koce, które wisiały na sznurach i wtedy spało się super. Rano odwiesiliśmy.
O śniegu nie mam pojęcia. Byliśmy w połowie lipca, leżały płaty śniegu gdzieniegdzie (np. przy potoku obok schroniska), ale generalnie z daleka od szlaku.
Sprawdź, o której wtedy będzie wstawało słońce - generalnie sporo później niż u nas. Wchodzenie na Mitikasa ze Skali po ciemku byłoby bardzo ryzykowne według mnie!Tomek.P pisze:chcę się pozbierać ok. 2-3 w nocy
Dalszej drogi, o którą pytasz nie znam.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania - śmiało!
Oczywiście, to właśnie te zdjęcia i relacja spowodowały, że zamierzam iść z Litochoro do Pironii szlakiem, a nie jechać taksówką (taniej, a zarazem ciekawiej)Dżola Ry pisze: Widziałeś moje zdjęcia z Wąwozu?
Jestem świadom tego, że ten szlak jest męczący, dlatego zamierzam z Litochoro wyjść wcześniej, żeby bez pośpiechu dojść do schroniska.
Śpiworu nie chcę brać, bo jedziemy z biura podróży (ograniczona waga bagażu), dlatego biorę tylko cieńką narzutkę, ale myślę, że decyzje, czy śpie na zewnątrz, czy wewnątrz podejmę na miejscu.Dżola Ry pisze: Jeśli miałbyś śpiwór i ubranie np.: długie spodnie, polar, kurtka, sądzę, że nie byłoby Ci zbyt zimno na zewnątrz.
Absolutnie nie mam zamiaru wchodzić na szczyt po ciemku. Myślałem, że ok. 5 słońce w Grecji będzie już "na nogach"... Na miejscu wybadam o której wschodzi słońce, aby w miarę o odpowiednim czasie opuścić schron.Dżola Ry pisze: Sprawdź, o której wtedy będzie wstawało słońce - generalnie sporo później niż u nas. Wchodzenie na Mitikasa ze Skali po ciemku byłoby bardzo ryzykowne według mnie!
Dziękuje za informacje!
Jeśli jest tu ktoś na forum, kto był na Mitikasie, to proszę o kontakt.
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt
http://tomaszplaszczyk.pl/
http://tomaszplaszczyk.pl/