Wypadki w Tatrach

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 czerwca 2012, 8:25

Również się zgadzam.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 14 czerwca 2012, 10:47

Jak najbardziej obciążyć kosztami. Wieeelka nieodpowiedzialność rodziców. Dzieci w tym wieku nie powinny iść na kilkugodzinną wycieczkę 2000m n.p.m. :stop:
Zbychu

Post autor: Zbychu » 14 czerwca 2012, 20:59

Moim zdaniem za akcje ratunkowe nie wolno obciążać ratowanych, bo zamiast przynieść to oszczędności spowoduje to większe straty i większą ilość ofiar.

Natomiast jak najbardziej rodzice powinni zostać ukarani za spowodowanie zagrożenia życia dzieci :zly:
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 15 czerwca 2012, 7:40

Zbychu pisze:Moim zdaniem za akcje ratunkowe nie wolno obciążać ratowanych, bo zamiast przynieść to oszczędności spowoduje to większe straty i większą ilość ofiar.
I tu się z Tobą nie zgodzę, należy wprowadzić opłatność tak jest na całym cywilizowanym świecie. Należy wprowadzić możliwość ubezpieczenia się od takich zdażeń. Wyjeżdżając w góry do Austrii czy na Słowację nikomu do głowy nie przyjdzie pojechać bez ubezpieczenia.
A co do tego przypadku to jest skrajna nieodpowiedzialność rodziców, kompletny brak wyobraźni i tu masz rację należy ukarać rodziców.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Zbychu

Post autor: Zbychu » 15 czerwca 2012, 22:30

PiotrekP Nie zarzucam Ci braku racji, ale z tymi ubezpieczeniami - to można by zapytać dlaczego akurat w naszym hobby i bądź co bądź formie rekreacji, mielibyśmy płacić za ratunek służbie utrzymywanej z naszych podatków, a np. ktoś kto łamie przepisy na drodze, powoduje wypadek pijany ma ratunek za darmo? :8)

Ok, płaćmy ubezpieczenia za "chodzenie po górach", ale wtedy tak samo rowerzysta niech płaci swoje, żeglarze swoje, a i uprawiający karate rekreacyjnie, jeżeli dozna uraz na treningu to niech też ze swojej polisy pokrywa pomoc pogotowia. Niby czemu nasza forma rekreacji ma być gorsza od innych? :8)
Awatar użytkownika
trotyl
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 384
Rejestracja: 02 czerwca 2012, 20:26

Post autor: trotyl » 15 czerwca 2012, 23:22

życie ludzkie nie ma wartości finansowej,trzeba je ratować.Takie jest moje zdanie.Ale głupotę trzeba tępić.A co do ubezpieczeń..autocasco nie działa ,gdy byłeś pod wpływem
A na ziemi pokój ludziom dobrej woli
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 czerwca 2012, 0:09

Sorki, że się wtrącę ale nasz kraj to państwo absurdu, np. płacimy składki zdrowotne, ale i tak musimy iść prywatnie bo na książeczkę dostaniemy się za rok czasu, a i tak na wizycie "państwowej" usłyszymy, że proszę przyjść mimo wszystko na wizytę prywatną. Na nic nie ma pieniędzy, a nagle się słyszy, że tu w mnisterstwie przyznali sobie premie, tu dali sobie podywżki itp., ale ogólnie pieniędzy nie ma na nic. Dotyczy to też TOPR-u, poprostu MSWiA ma inne priorytety na przetracanie publicznych pieniędzy, naszych pieniędzy, płacimy podatki, składki i gdzie to wszystko jest? Nawiązałem powyżej do służby zdrowia, bo uważam, że wszędzie robi się to samo, niby służba taka jak TOPR jest dotowana z budżetu, ale mimo wszystko i najlepiejby było jakbyśmy dokładali prywatnie. Całe szczęście, że ludzie którzy są ratownikami są nimi z pasji i chwała im za to.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 16 czerwca 2012, 9:16

Zbuszku masz razję i tu zgadzam się z Tobą w 100%, należy się ubezpieczać od nieprzewidzianych zdażeń. Ubezpieczać się powinni wszyscy i to nie tylko od chodzenia po górach, ale od innych sportów czy wykonywanych zawodów.
Podatki nasze są marnotrawione i przejadane przez biurokrację, nie dziwmy się, całą bandę nierobów trzeba utrzymać.
Gavlus75 już lepiej ująć tego nie mogłeś. :brawo:
Każdemy polecam poczytać książkę Jagiełły o początkach TOPR'u i wypadkach w górach. Faktycznie początki były trudne, a i czasy były inne. Terez niezbędny jest profejonalny sprzęt, który jest bardzo drogi, zresztą to każdy co się wspina wie ile to kosztuje. Ratownicy jednak muszą mieć sprzęt najwyższej klasy.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 23 czerwca 2012, 22:49

Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 czerwca 2012, 13:45

Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 30 czerwca 2012, 18:37

viking
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 592
Rejestracja: 26 grudnia 2009, 15:22

Post autor: viking » 01 lipca 2012, 16:20

Witam,

No cóz wypadki w górach były, są i będą , jednak każdy wypadek jest inny;

Porti - Krzysztof S, był taternikiem ( i nie tylko) zginął na ścianie Zamarłej Turni , gdy samotnie pokonywał trudną drogę - czyli "zywcował, co jak wiesz jest najtrudniejszym rodzajem wspinaczki i w tym przypadku jak wiesz lub nie, jest b. duże ryzyko odpadnięcia, toteż tylko najlepsi "bawią " się tym rodzajem wspinania. (i)

Natomiast Aniu, gość mając 64 lata ruszając na taternicki szlak, musi mieć zarówno doświadczenie jak i znać swoje umięjętności, wg mnie (mogę się mylić) ale tenże gość musiał bardzo kochać góry, znać je, bo jakiż inny 64 latek ruszy w góry wysokie tj Tatry.

Oboje zgineli w górach , dla nas i rodziny to smutne, ale oboje marzyli (za swojego życia) o "odejściu" w górach, oczywiście w wieku ciut starszym :(

Oczywiście to jest moje zdanie i nie każdy musi je akceptować.

viking

ps trochę odejdę od głównego tematu:
Sprawa ubezpieczenia?, jak już napisał Piotrek, żaden z nas jadąc w Alpy nie wyjedzie bez ubezpieczenia, ale tutaj ? w kraju to rzadko , kto wykupuje ubezpieczenie, (prawie) nikt.
Najgorsze, że mamy przekonanie, "że jakoś to będzie" i napewno NAM się NIC nie stanie. To tkwi w nas tak samo jak sprawa z abonamentem, szybka jazdą po drogach, podatkami, urzędniczą korupcją, chuliganami, gdzie bandyta ma większe prawa niż poszkodowany itp.

Każdy z nas pracujący zawodowo (państwowo) poprzez zakład pracy odprowadza swoje podatki - zgadza się. Jednak każdy z nas ma swoich znajomych. którzy posiadają swoje "firmy" i sami widzimy i wiemy na jakiej stopie żyją, a jeśli chodzi o "ich" podatki to .........wykazują straty, śmiejąc się z "państwowców". To samo z wielkimi handlowymi centrami, najpierw zwolnienie z podatku, gdy mija ten okres, to samo CH zmienia właściciela i dalej "jadą" na zwolnieniach podatkowych, czyli karuzeli cd?. Co to oznacza dla państwa ?
Nasi znajomi wykorzystują świadomie luki prawne i to nas boli. Jeżeli "oszukiwanie" mamy we krwi - to czemu mamy wykupywać ubezpieczenie? W kraju panuje ( i długo jeszcze będzie panować zasada) "jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one"

To prawda, że w naszym kraju prawo jest chore, ale cóż sami robimy w tym kierunku?
Świadomie (lub nie) wybraliśmy rząd, który umoczony jest sprawę hazardową, czyli daliśmy "ciche" przyzwolenie na "ciemne interesy rządu", tłumacząc tym samym swoje postępowanie dot. podatków, ubezpieczenia, jazdy po pijaku, abonamentu, itp .

Jeżeli oburzamy się na "chore przepisy" jednocześnie sami dajemy zgodę tym samym ludziom do rządzenia nami to ............o czym to świadczy? tak sami popieramy ten bałagan, bo tak nam wygodnie, smutne i prawdziwe.

:twisted: :twisted: :twisted:
Mam wrodzoną dociekliwość do wiedzy której nie posiadam - więc zadaję pytania ?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 lipca 2012, 16:42

Kolejna turystka ranna, tym razem Kościelec. Na szczęście skończyło się na strachu...

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/index ... 1&id=15863
Anonymous

Post autor: Anonymous » 03 lipca 2012, 22:45

Viking możesz mi wyjaśnić czemu podczas żywca ryzko odpadnięcia jest większe, niż podczas wspinaczki z asekuracją?:)
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 04 lipca 2012, 6:29

Smutne te Tatry ostatnio :(
"Tragedia na Rumanowym Szczycie
Ratownicy słowackiej Horskiej Zachrannej Służby odnaleźli pod Rumanowym Szczytem zwłoki turysty".


http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod= ... 1&id=15872
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
ODPOWIEDZ