Kasprowy Wierch

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

destonetta

Kasprowy Wierch

Post autor: destonetta » 10 lipca 2008, 21:11

Witam. Mam pytanie jak najlepiej i najbezpieczniej wejść na Kasprowy? Dodam, że zjeżdżać chcę kolejką. Chciałabym zobaczyć jak najwięcej, a do dyspozycji będę miała na tą wycieczkę cały dzień. Dziękuje wszystkim za podpowiedż. :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 lipca 2008, 22:04

destonetta: Najszybciej to z Kuźnic zielonym szlakiem przez Myślenickie Turnie. Co do bezpieczeństwa, trasa bezpieczna, nie wiedzie miejscami eksponowanymi (choć nie wiem, jakie tam są wysokości, bo szedłem tam w całkowitej mgle), ścieżka jest szeroka, bez problemu idzie się wyminąć z innym piechurem. Trasa no około 2,5 godziny.

Drugi wariant prowadzi szlakiem niebieskim z Kuźnic, potem od Murowańca żółtym. Czas przejścia: ~ 3 godziny. Idź przez Skupniów Upłaz, będzie mniej zmęczenia niż przez Jaworzynkę.

Pozostałych wariantów jest mnogość: przez Zawrat, Świnicę, Czerwone Wierchy, Ornak, etc :twisted: :twisted: :twisted: (żart).

Nie musisz się spieszyć. Kolejka kursuje w lipcu do 21:00, z tym że zagwarantowany powrót kolejką z Kasprowego masz o 19:00, wg. tego, co pisze na http://www.pkl.pl
Oscar

Post autor: Oscar » 10 lipca 2008, 22:23

Jak na Kasprowy i zjazd kolejką to zdecydowanie przez Gąsienicową, Zawrat i Świnice.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 lipca 2008, 23:18

Oscar pisze:Jak na Kasprowy i zjazd kolejką to zdecydowanie przez Gąsienicową, Zawrat i Świnice.

Miał być najbezpieczniejszy wariant, a ten nie jest.

Waldek dobrze prawi, to są najłatwiejsze szlaki wejściowe.
Oscar

Post autor: Oscar » 11 lipca 2008, 14:08

Przeciez jest bezpieczny, we wszystkich trudnych miejscach są łańcuchy i klamry :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2008, 16:32

Oscar pisze:Przeciez jest bezpieczny, we wszystkich trudnych miejscach są łańcuchy i klamry :)
A ludzie i tak maja gdzie polecieć... , bezpieczny to taki na którym przy potknieciu nie leci się 100 metrów. Łańcuch łańcuchem, ja tam im nie ufam.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2008, 16:37

Noel pisze: Łańcuch łańcuchem, ja tam im nie ufam.
A ja kiedy tylko zobacze łańcuchy od razu czuje sie bezpieczniej,i wogóle kocham to żelastwo :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2008, 17:14

Noel: jak ktoś ma pecha, to mu w drewnianym kościele cegła na łeb spadnie.
Może destonetta uraczy nas bardziej jakimiś szczegółami typu własne doświadczenie górskie lub skąd chce iść na szczyt.

halina pisze:A ja kiedy tylko zobacze łańcuchy od razu czuje sie bezpieczniej
Ja też.
Jednak bardziej byłbym za tym, że takie szlaki są ubezpieczone...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2008, 18:36

Waldek pisze:Noel: jak ktoś ma pecha, to mu w drewnianym kościele cegła na łeb spadnie.

halina powiedział/-a:
A ja kiedy tylko zobacze łańcuchy od razu czuje sie bezpieczniej

Ja też.
Jednak bardziej byłbym za tym, że takie szlaki są ubezpieczone...
No tak niekiedy łańcuch jest nieoceniony... ale słyszałem o przypadkach gdy się komuś po prostu urwał. Sam w Słowackim Raju wyciągnąłem z 50 centymetrową metalową kotwę ze skały gdy się łańcuszka chwyciłem.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2008, 18:40

No cóż, łańcuchy łańcuchami, ale nie można im ufać bezgranicznie i zawsze lepiej sprawdzić je dwa razy...
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 11 lipca 2008, 18:43

Łukasz pisze:No cóż, łańcuchy łańcuchami, ale nie można im ufać bezgranicznie i zawsze lepiej sprawdzić je dwa razy...
a jo powiym, że nawet trzi... razy sie rozumiy
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2008, 18:59

Noel pisze:

Sam w Słowackim Raju wyciągnąłem z 50 centymetrową metalową kotwę ze skały gdy się łańcuszka chwyciłem.
A ja we wtorek widziałam taką obluzowaną kotwe na Ostrym Rohaczu,normalnie myslałam ze mam halucynacje bo na naszych szlakach nigdzie czegos takiego nie spotkałam,no wiec ciagne i ciągne czy to utrzyma 50 kilo mojej zywej wagi :lol: gdzies na innym wątku czytałam ze to na Słowacji norma.
Bogdan

Post autor: Bogdan » 11 lipca 2008, 22:03

destonetta pisze:Witam. Mam pytanie jak najlepiej i najbezpieczniej wejść na Kasprowy?
Waldek pisze:destonetta: Najszybciej to z Kuźnic zielonym szlakiem przez Myślenickie Turnie. Co do bezpieczeństwa, trasa bezpieczna, nie wiedzie miejscami eksponowanymi
Najszybciej i bezpiecznie szlakiem z kuźnic tak jak opisał Waldek
destonetta

Giewont???

Post autor: destonetta » 11 lipca 2008, 23:11

Wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedzi:)Już nie mogę doczekać się sierpnia i mojej wizyty w górach. Nie mam doświadczenia w tej dziedzinie i dlatego mam jeszcze jedno pytanie. Czy z Kasprowego można przejść na Giewont :roll: ? Albo iść jakoś tak, żeby zaliczyć jeszcze jeden szczyt? Bardzo dziękuję wszystkim z góry za podpowiedż.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2008, 23:32

Tak można
- czerwonym szlakiem do Kondrackiej Kopy 2005 m.n.p.m. skąd pójdziemy żółtym szlakiem na Giewont i wrócimy czerwonym szlakiem do Doliny Strążyska
- można też pojśc na Swinicę
ODPOWIEDZ