Zakaz na Krupówkach w końcu:)
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Zakaz na Krupówkach w końcu:)
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... wkach.html
Mam nadzieję że w końcu się uda zrealizować tą uchwałę bo zrobił się z Krupówek Bazar z tandetą...
Mam nadzieję że w końcu się uda zrealizować tą uchwałę bo zrobił się z Krupówek Bazar z tandetą...
Re: Zakaz na Krupówkach w końcu:)
Nie mam z tym problemu, bo widoki z tego szlaku są nieciekawe, więc tam nie chadzam... ;)xVRoBVx pisze:http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... wkach.html
Mam nadzieję że w końcu się uda zrealizować tą uchwałę bo zrobił się z Krupówek Bazar z tandetą...
Ja, kiedy muszę przejść dystans Krupówki dolne i górne, to wolę skręcić w Kościuszki i przejść to Al. 3-go Maja, przynajmniej nie trzeba się przeciskać przez tłumy.
Krupówki o 7 rano - to dopiero szok
Krupówki o 7 rano - to dopiero szok
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Re: Zakaz na Krupówkach w końcu:)
Jakoś nie pamiętam, żebyśmy byli kroplówkowiczami Może coś pominąłem ...dlatego nie powinienem pić soczków malinowych...potem mi się film urywa i zapominam tych spacerów w dół i w górę i w dół i gofraxVRoBVx pisze:http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... wkach.html
Mam nadzieję że w końcu się uda zrealizować tą uchwałę bo zrobił się z Krupówek Bazar z tandetą...
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
W Zakopanym.PiotrekP pisze:Przepraszam ja w kwestii formalnej: gdzie są te Krupówki ?
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
A co wy od tych biednych handlarzy chcecie ? Każdy orze jak może.
Mnie to nie przeszkadza , zresztą bywam tam niezmiernie rzadko . Tak raz na pobyt, przez godzine czasu. Zresztą jak już muszę robić zakupy to wolę na straganach niż w supermarkecie bo lubię się czasem potargować... Piszecie , że tandeta ... A w hipermarketach to nie ma tandety? A tak , to sobie chociaż z handlarką pogadać można . Z żywym , prawdziwym człowiekiem , a nie z "automatem" z hipermarketu .
Mnie to nie przeszkadza , zresztą bywam tam niezmiernie rzadko . Tak raz na pobyt, przez godzine czasu. Zresztą jak już muszę robić zakupy to wolę na straganach niż w supermarkecie bo lubię się czasem potargować... Piszecie , że tandeta ... A w hipermarketach to nie ma tandety? A tak , to sobie chociaż z handlarką pogadać można . Z żywym , prawdziwym człowiekiem , a nie z "automatem" z hipermarketu .
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Kurrry pisze: janek.n.p.m powiedział/-a:
PiotrekP powiedział/-a:
Przepraszam ja w kwestii formalnej: gdzie są te Krupówki ?
W Zakopanym.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
W konkursy te posty trzeba przenieśćKRK pisze: janek.n.p.m powiedział/-a:
W Zakopanym.
A właśnie, że nie, bo w Zakopanem
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
A gdzie ten "Zakopany"?Kurrry pisze:janek.n.p.m pisze:W Zakopanym.PiotrekP pisze:Przepraszam ja w kwestii formalnej: gdzie są te Krupówki ?
Ja tam bywam tylko by dojść do mojej ulubionej karczmy z pysznymi naleśnikami ze szpinakiem. (Tylko coś sosu sępią ostatnio ) Także te straganiki i tłum traktuję jak wyczynowy bieg z przeszkodami dla rozgrzewki. Gry zręcznościowe wymiękają.
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
tam gdzie naleśniki ze szpinakiem jeszSzarlotka pisze:A gdzie ten "Zakopany"?
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler