Giewont i jego magia...
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Myślisz, że to gra warta świeczki? Biorąc pod uwagę ekspozycję ściany Giewontu na Dolinę Strążyską, gdzie roi się o TPNowców i innych TOPRowców, bezwzględny zakaz wspinania w masywie Giewontu, a także fakt dużego zarośnięcia w okresie letnim?
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Tak, tak wiem o całorocznym zakazie na Giewoncie poza wyznaczonymi szlakami. Wiem że trasa jest bardzo zarośnięta i trudna orientacyjnie i zdaje sobie także sprawę z jej ekspozycji. Jednak mam ochotę się z nią zmierzyć. Nie mam zamiaru wchodzić na główny wierzchołek i biorę również pod uwagę wcześniejszy wycof ze Żlebu.
Jesteś zainteresowany tą trasą ?
Jesteś zainteresowany tą trasą ?
Za mało znam topografię Małego Giewontu, żeby wypuścić się na to bez wiedzy. Musiałbym o tym wszystkim poczytać, przyjrzeć się, bo z tego co czytałem często się tam ludzie gubią. Żleb Kirkora jako taki byłby znacznie prostszy orientacyjnie, jednakże do tego trzebaby się juz kulać ze sprzętem. Pozostaje fakt, że to nielegalne- średnio mnie to bawi.
Kiedy zamierzasz się tam wybrać?
Kiedy zamierzasz się tam wybrać?
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2008, 18:21 przez jck, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Okres wakacyjny, moim zdaniem, odpada. Ja sam nie wiem czy się nadaję na wejście w tak skomplikowany teren. Trzebaby znaleść dobre topo/zdjęcia ilustrujące ten fragment ściany- żlebów jest pięć, szlak ten krąży dość solidnie i z samym Żlebem Kirkora ma niewiele wspólnego...za mało narazie wiem, żeby wogóle o czymś takim myśleć.
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2008, 18:22 przez jck, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
jck pisze:bezwzględny zakaz wspinania w masywie Giewontu
Oscar a nie przyszło Ci do głowy, że jest to po prostu zwykłe sztubackie łamanie prawa.Oscar pisze:wiem o całorocznym zakazie na Giewoncie poza wyznaczonymi szlakami.
Doskonale wiesz, że nasze Tatry są już i tak rozdeptane, więc wyobraź sobie, że takich "łamaczy" byłaby setka... co zostałoby z naszych gór.
Sorry, ale moje zdanie jest właśnie takie. Skoro jest zakaz to jest i koniec.
Narzekamy, że źle się dzieje w TPN, a sami nie szanujemy przepisów. To "dupnijmy" tym wszystkim i niech wszyscy łażą po Tatrach gdzie chcą i kiedy chcą. Tylko wtedy trza też zlikwidować TPN i TOPR, no bo po co.
Podsłyszane rozwiązanie problemu : zrobić kurs taternicki i robic drogi conajmniej III ... wtedy wszystko wolnoKrólik pisze:Sorry, ale moje zdanie jest właśnie takie. Skoro jest zakaz to jest i koniec.
Narzekamy, że źle się dzieje w TPN, a sami nie szanujemy przepisów. To "dupnijmy" tym wszystkim i niech wszyscy łażą po Tatrach gdzie chcą i kiedy chcą. Tylko wtedy trza też zlikwidować TPN i TOPR, no bo po co.
Jasne, wiem o tym wszystkim, mam dośc dobre zdjęcia topo i szczegółowy opis trasy. Zawsze przed wyjciem poza szlaki dokładnie studiuje topo danego terenu. Tyle że wlasnie ta trasa jest dośc zawiła i wiadomo że inaczej jest jak sie ogląda to na zdjęciach a inaczej jak sie jest w ścianie.jck pisze:Trzebaby znaleść dobre topo/zdjęcia ilustrujące ten fragment ściany- żlebów jest pięć, szlak ten krąży dość solidnie i z samym Żlebem Kirkora ma niewiele wspólnego
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler