W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 27 czerwca 2008, 18:46
moniqa pisze:A słyszeliście legendę o śpiącym rycerzu? Chyba każdy. Myślę, że w tym tkwi po części ta cała magia.
Też coś w tym jest. Choć od stron południowej Giewont za nic nie przypomina tego rycerza.
Co do krzyża, to ja bym rozróżnił klapkowiczów/turystów i pielgrzymów. Jedni idą w celach czysto rozrywkowych (że tak to ujmę), a drudzy w celach religijnych, tal jakby do Częstochowy.
Jak dla mnie, to zgadzam się, że góra wygląda majestatycznie, ale byłem tam tylko raz, początkiem wiosny, gdy jeszcze było mało ludzi. Kiedy indziej tam nie pójdę.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 27 czerwca 2008, 20:35
Cóż tu dużo mówić. Giewont to wizytówka Zakopanego
-
moniqa
Post
autor: moniqa » 27 czerwca 2008, 22:29
Ja za tydzień jadę do Zakopca, właściwie ostatnio tam jestem często, na ile mi tylko czas pozwala. Średnio co pare miesięcy. Ale przyznam się że jeszcze ani razu nie byłam na Giewoncie. Może jednak tym razem odklepie obowiązek i potem wieczorem będąc na Krupówkach zerknę w stonę Giewontu i powiem- właśnie tam dzisiaj byłam, przy okazji powspominam kolejkę na szczyt, (bo w sumie mamy trzy kolejki, na Gubałówkę, Kasprowy i Giewont;)
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 28 czerwca 2008, 10:25
Wstyd sie przyznać,ja też jeszcze nie byłam na Giewoncie,zawsze jak jestem w Tatrach ciągnie mnie wyżej,moze to świadomość że latka lecą i kiedyś na Orlą będę mogła sobie tylko popatrzeć z daleka,a na Giewont wyjde choćby o lasce
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 28 czerwca 2008, 13:15
halina pisze:Wstyd sie przyznać,ja też jeszcze nie byłam na Giewoncie,zawsze jak jestem w Tatrach ciągnie mnie wyżej,moze to świadomość że latka lecą i kiedyś na Orlą będę mogła sobie tylko popatrzeć z daleka,a na Giewont wyjde choćby o lasce
Ja też nie byłem na Giewoncie. Wchodziłem tam od strony Kondratowej, ale na przełęczy już widziałem jak ludzie stoja w kolejce i szkoda mi było czasu, i wolałem zwiedzić Doline Małej Łąki.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 29 czerwca 2008, 8:51
halina pisze:Wstyd sie przyznać,ja też jeszcze nie byłam na Giewoncie
Tyler pisze:Ja też nie byłem na Giewoncie
Nie jesteście odosobnieni w tym przypadku,bo mnie też jeszcze nie udało się "zaliczyć" tego szczytu...
może kiedyś.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 29 czerwca 2008, 9:38
webak79 pisze:Nie jesteście odosobnieni w tym przypadku,bo mnie też jeszcze nie udało się "zaliczyć" tego szczytu... może kiedyś.
Ale nie jest mi jakoś z powodu, że nie byłem na Giewoncie. W tym roku planuje tam wejść pierwszeg dnia, pobytu w Zakopanem, tak na rozgrzewke.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 29 czerwca 2008, 11:42
Ja mam nadzieję,że uda mi się zaplanować jakiś dłuższy pobyt w Zakopanym na jesień i "trochę" pozwiedzać.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 29 czerwca 2008, 12:34
webak79 pisze:Ja mam nadzieję,że uda mi się zaplanować jakiś dłuższy pobyt w Zakopanym na jesień i "trochę" pozwiedzać.
Jak na jesieni, to oby jak najmniej śniegu było
Ja na szczęście długo nie muszę czekać bo 19 lipca jade
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 29 czerwca 2008, 17:58
Tyler pisze:Jak na jesieni, to oby jak najmniej śniegu było
Jesień to już w górach praktycznie zima. Jak w październiku w dolinach leje deszcz, to w górach sypie śnieg . Rok temu w sierpniu (dokładnie 4 sierpnia - na Zawracie) jak byłem, to leciutko sypło śniegiem.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 29 czerwca 2008, 20:29
Tyler pisze:Jak na jesieni, to oby jak najmniej śniegu było
Może uda mi się coś wcześniej "wykombinować"
Tyler pisze:Ja na szczęście długo nie muszę czekać bo 19 lipca jade
Masz fajnie. Udanego wypoczynku
.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 29 czerwca 2008, 23:35
webak79 pisze:Masz fajnie. Udanego wypoczynku
Dzieki
-
Oscar
Post
autor: Oscar » 30 czerwca 2008, 11:35
Giewont to symbol dlatego tyle osób na niego wchodzi.
Jeśli zaś chodzi o północną ścianę to mam pytanko czy jest ktoś chętny na wejście Żlebem Kirkora ?
-
jck
- Turysta
- Posty: 3181
- Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
-
Kontakt:
Post
autor: jck » 30 czerwca 2008, 11:49
Oscar pisze:Jeśli zaś chodzi o północną ścianę to mam pytanko czy jest ktoś chętny na wejście Żlebem Kirkora ?
Odważnie. Chodzi Ci o sam Żleb czy o trasę dawnego szlaku turystycznego?
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
-
Oscar
Post
autor: Oscar » 30 czerwca 2008, 13:02
Obejście progów Zachodem Pilotów