A może mają ważniejsze sprawy na głowie i mnie oleją?Królik pisze:Do IPN-u napisz, może tam łaskawszym okiem spojrząmirek pisze:szukam cen z okresu przedwojennego i nic nie umiem wyszukać.
Jak zmieniło się Zakopane
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Pomysł z idealnie nakładającymi się na siebie zdjęciami jest kapitalny.
Mnie najbardziej na tych zdjęciach zafascynowały ...drzewa. Zwróćcie uwagę , że na niektórych widnieją te same drzewa. Na starym jeszcze dość młode o pniach niezbyt grubych , a na nowym to już spore , wiekowe .
Ale widać wyrażenie , że to jest to samo drzewo. Wrażenie niesamowite.
Mnie najbardziej na tych zdjęciach zafascynowały ...drzewa. Zwróćcie uwagę , że na niektórych widnieją te same drzewa. Na starym jeszcze dość młode o pniach niezbyt grubych , a na nowym to już spore , wiekowe .
Ale widać wyrażenie , że to jest to samo drzewo. Wrażenie niesamowite.
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Też mnie to zachwyciłoMariusz G. pisze:Zwróćcie uwagę , że na niektórych widnieją te same drzewa. Na starym jeszcze dość młode o pniach niezbyt grubych , a na nowym to już spore , wiekowe .
Ale ogólnie, te zdjęcia sprzed lat pokazują nam nam Zakopane takie czyste, przejrzyste. To nawet nie chodzi o to, że sporo dobudowano, ale JAK dobudowano. Niestety, najczęściej bez pomysłu, bez głowy, chaotycznie i bałaganiarsko
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
(R. Kapuściński)
przelicznika na złotówki nie podam, bo takowej waluty wówczas nie było, nie mniej dla porównania:Zrzęda pisze:"Bilet do przejazdu z Chabówki do Zakopanego kosztuje: I klasą 4 korony 88 groszy, II klasą 3 kor. 26 gr., III klasą 1 kor. 64 gr."
Ale nie pytaj mnie, jaki był ówczesny przelicznik na złotówki...
średnio zarabiający robotnik w Austro-Węgrzech dostawał tygodniowo 7-10 koron, najlepsi, z wysokim stażem pracy do 100 koron miesięcznie (ale trzeba pamiętać, że w Galicji robotników było stosunkowo niewielu).
Inżynier początkujący - do 200 koron miesięcznie plus dodatki (np. 80 koron na żonę ), po dwóch-trzech latach mógł zarabiać dwa, trzy razy więcej - to było dużo.
Stróż nocny zarabiał rocznie gdzieś dwie pensje miesięczne inżyniera. Woźny - pięć pensji miesięcznych początkującego inżyniera. Z kolei burmistrz dostawał 18-40 tyś. koron rocznie
Co ciekawe - żołd szeregowego to jakieś 43 koron miesięcznie, czyli ciut więcej niż najgorsza płaca robotnika.
Nie wiem jakie mogły być ceny w Zakopcu, ale w Krakowie ceny hoteli zaczynały się od 3 koron za pokój, a stancja uczniowska na prowincji miesięcznie 7-12 koron.
Więc można sobie odpowiedzieć, kogo było stać na przyjazd
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"