Słowacka Orla Perć
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
Słowacka Orla Perć
Siemka w sobotę i niedzielę chcę pochodzić po słowackiej orlej perci , prośba o poradę , dokąd podjechać skąd zacząć , gdzie się kimnąć , jak z ubezpieczeniem dodatkowym ,z góry dziękuje za każdą radę informację
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Dokąd dojechać - poradził Ci gaza. Jak chcesz zacząć od Rohaczy, to proponuje iść asfaltem do Tatliakowej Chaty, tam odbić na lewo na Przelecz Zabrat i później przez Rakonia na Wołowiec i na Rohacze. Z tury możesz zejść na Smutnej Przeleczy, ewentualnie pociągnąć dalej do Banowki jeżeli sil i chęci starczy.
Można zacząć z drugiej strony. Wtedy od chaty pokazanej na fotce gazy idziesz w przeciwnym kierunku niż przyjechałeś i przed szlabanem skręcasz w prawo na parking pod wyciągiem. Za tym parkingiem zaczyna sie szlak na Brestowa, z której przez Salatyny, Skrzyniarki i Pachoła robisz fragment po Banikowską Przełęcz.
W mojej ostatniej relacji najdziesz opis i fotki z grani od Rohaczy po Brestowa.
viewtopic.php?t=9081
Na Rohacze można kombinować podejść od drugiej stron, np od Żarskiej Doliny, ale nie wiem czy czasowo to się kalkuluje.
Noclegów nie doradzę, bo zawsze tam dojeżdżałem. Można czegoś szukać w Zwierowce. Można zejść do schroniska w Żarskiej Dolinie ... opcji nielegalnej Ci nie polecę
Temat ubezpieczenia wałkowany już był nieraz, watek temu dedykowany na pewno znasz. Ja mam alpenverein, dla córki kupuje u siebie w UNIQA ubezpieczenie, na dwa dni byłby to koszt 10,- zł.
Można zacząć z drugiej strony. Wtedy od chaty pokazanej na fotce gazy idziesz w przeciwnym kierunku niż przyjechałeś i przed szlabanem skręcasz w prawo na parking pod wyciągiem. Za tym parkingiem zaczyna sie szlak na Brestowa, z której przez Salatyny, Skrzyniarki i Pachoła robisz fragment po Banikowską Przełęcz.
W mojej ostatniej relacji najdziesz opis i fotki z grani od Rohaczy po Brestowa.
viewtopic.php?t=9081
Na Rohacze można kombinować podejść od drugiej stron, np od Żarskiej Doliny, ale nie wiem czy czasowo to się kalkuluje.
Noclegów nie doradzę, bo zawsze tam dojeżdżałem. Można czegoś szukać w Zwierowce. Można zejść do schroniska w Żarskiej Dolinie ... opcji nielegalnej Ci nie polecę
Temat ubezpieczenia wałkowany już był nieraz, watek temu dedykowany na pewno znasz. Ja mam alpenverein, dla córki kupuje u siebie w UNIQA ubezpieczenie, na dwa dni byłby to koszt 10,- zł.
Ostatnio zmieniony 18 lipca 2013, 11:09 przez Zbychu, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak Mala wróci z pracy podeśle linka na picasa (Ja go nie znam )Grochu pisze:Relacja jakaś będzie?
p.s Myślałem że uda mi się podpiąć pod relację grupy forumowiczów ,która operowała w tym samym czasie na tym terenie , udało mi się spotkać nawet dwie przemiłe Panie ,w tym jedną Panią Mode z forum GS ,ale relacji tyż nie ma ........Swoją drogą jaki ten świat tzn góry małe
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Relacja ma być z tego co wiem :> , a spotkanie rzeczywiście było niespodzianką, nie myślałam, a poznałam, Paweł było miło.Rebel pisze:Myślałem że uda mi się podpiąć pod relację grupy forumowiczów ,która operowała w tym samym czasie na tym terenie , udało mi się spotkać nawet dwie przemiłe Panie ,w tym jedną Panią Mode z forum GS ,ale relacji tyż nie ma
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.
wstawiam link do zdjęćGrochu pisze:Relacja jakaś będzie?
https://plus.google.com/u/0/photos/1172 ... 6224720129
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "