Beskid Śląski - baza wypadowa
Moderator: Moderatorzy
Beskid Śląski - baza wypadowa
Witam
Wybieram się z rodzinką w Beskid Śląski. Zastanawiam się jakie miasto
wybrać za bazę wypadową na piesze szlaki - Szczyrk, Wisła czy Ustroń?
Kryteria? Im bliżej (więcej) szlaków (szczytów) tym lepiej.
Pozdro
Wybieram się z rodzinką w Beskid Śląski. Zastanawiam się jakie miasto
wybrać za bazę wypadową na piesze szlaki - Szczyrk, Wisła czy Ustroń?
Kryteria? Im bliżej (więcej) szlaków (szczytów) tym lepiej.
Pozdro
bartosz11, przede wszystkim Witaj.Jeżeli chodzi o bazę wypadową na Beskid Śląski to polecam Szczyrk lub Wisłę.Nawet Brenna ma więcej możliwości wyboru szlaków. Z Ustronia nie ma tyle możliwości co z tych 3 miast.Z Wisły możesz zawędrować w Czeskie Beskidy.Tylko musisz kupić korony,złotówek nie chcą przyjmować.
jak wszędzie w Śląskim. niewielka odległość od GOPu i dobry dojazd -> takie są rezultaty... jak ktoś chce spokój to albo musi wybrać się podczas kiepskiej pogody albo w inne pasmoandrzejwiesia pisze:Ale w Wisle i Szczyrku taka komercha, że zygać się chce.
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Kochani jest rozwiązaniePudelek pisze:jak wszędzie w Śląskim. niewielka odległość od GOPu i dobry dojazd -> takie są rezultaty... jak ktoś chce spokój to albo musi wybrać się podczas kiepskiej pogody albo w inne pasmoandrzejwiesia pisze:Ale w Wisle i Szczyrku taka komercha, że zygać się chce.
Polecam na azymut wejść ma Czantorię. Moc wrażeń i niesamowite przeżycie.
Polecam bo znam to z autpsji. Proszę mi złego słowa nie mówić o Śląskim jak komuś za łatwo to niech z Jaworza spróbuje wejść na Błatnią bez szlaku.
Daję głowę oprócz wystraszonej sarenki nikogo nie spotka.
A to prawie że centrum Bielska
Motto Legii Cudzoziemskiej "maszeruj albo giń"
to kawal drogi zrobicie ,o soszowie slyszalem rózne opinie jak bylismy w beskidzie śląskim ,kolo czantori wielkiej jest jakies schronisko czeskie ale nic nie wiem na jego temat ,albo może taki wariant wybierzecie kolo przeleczy beskidek jest jeszcze takie miejsce ale tez nic nie wiem na jego temat , http://www.naszlaku.com/swiatowid/ ale zawsze to jakies inne miejsce niz soszow
na Czantorii,zaraz na przeciw czeskiego schroniska,jest polska Koliba Rancho tel.338527895 gospodarz bardzo przyjemny ,nocleg 20 zł a w pokoju 2 os.25 zł lub 30,pyszne wędzone żeberko z zasmażaną kapustą za 10 zł.Polecam.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!