Babia Góra czarnym szlakiem
Moderator: Moderatorzy
Babia Góra czarnym szlakiem
gotowe
Ponieważ coraz częściej spotykam się z określeniami ,iż czarny szlak rozpoczyna się w Zawoi Lajkonik chcę sprostować ,że prawidłowo rozpoczyna się w Zawoi Podryzowanej obok przystanku PKS. Po drugiej stronie tego samego przystanku znajduje się pole biwakowe i zaczyna się szlak na Cyl Hali Śmietanowej. Szlak powstał w roku 1894! wyznakował go Beskidenveiren kolorem czerwonym a przeznakowałw 1925r. W.Midowicz. W 1928 kolor szlaku zmieniono na czarny i tak już zostało.
Początkowo szlak czarny zaczynał się przy starej kaplicy w Zawoi Wilcznej i dopiero po 2 wojnie przeniesiono go . Od tej pory wiedzie malowniczymi przysiółkami : Podryzowana, Stolarka,Ryzowana
Pomyłki z zaznaczaniem początku czarnego szlaku zaczęły się w 1998 roku gdy PTTK iBgPN wytyczył dodatkowy szlak wiodący z Zawoi Lajkonik przez urokliwą Polanę Rybną na Stary Groń gdzie łączy się z prawidłowym czarnym szlakiem...
Wybaczcie , że zajmuję Wam czas takimi drobiazgami ale wychowałem się przy czarnym szlaku i jest mi szczególnie bliski.
Ponieważ coraz częściej spotykam się z określeniami ,iż czarny szlak rozpoczyna się w Zawoi Lajkonik chcę sprostować ,że prawidłowo rozpoczyna się w Zawoi Podryzowanej obok przystanku PKS. Po drugiej stronie tego samego przystanku znajduje się pole biwakowe i zaczyna się szlak na Cyl Hali Śmietanowej. Szlak powstał w roku 1894! wyznakował go Beskidenveiren kolorem czerwonym a przeznakowałw 1925r. W.Midowicz. W 1928 kolor szlaku zmieniono na czarny i tak już zostało.
Początkowo szlak czarny zaczynał się przy starej kaplicy w Zawoi Wilcznej i dopiero po 2 wojnie przeniesiono go . Od tej pory wiedzie malowniczymi przysiółkami : Podryzowana, Stolarka,Ryzowana
Pomyłki z zaznaczaniem początku czarnego szlaku zaczęły się w 1998 roku gdy PTTK iBgPN wytyczył dodatkowy szlak wiodący z Zawoi Lajkonik przez urokliwą Polanę Rybną na Stary Groń gdzie łączy się z prawidłowym czarnym szlakiem...
Wybaczcie , że zajmuję Wam czas takimi drobiazgami ale wychowałem się przy czarnym szlaku i jest mi szczególnie bliski.
Masz rację oczywiście ,ż to w tamtym czasie była słynna bitwa na pędzle...
Polegała na tym,że Polacy przemalowywali szlaki wcześniej wyznakowane przez Niemców . Oczywiście zakończyło to się naszą wygraną a dzięki działalności P. Midowicza i Merty również schronisko na Diablaku przeszło w Polskie "ręce" i przybrało nazwę " Leśnik"
@ Małabee Cieszę się ,że zainteresowałaś się czarnym szlakiem ,naprawdę warto , tym bardziej ,że schodząc z Markowych Szczawin możesz z tzw. Drogi wierchowej na Starym Groniu zejśc praktycznie w każde ważne miejsce w Zawoi i tak skręcając na ścieżkę w lewo zejdziesz pod Dyr.BgPN na Barańcowej ,idąc trochę dalej również skręcając w lewo możesz dojść do Składów gdzie są liczne D.w . w tym "Hanka" . Możesz też iść cały czas Starym Groniem wzdłuż a dojdziesz do starej kaplicy na Wilcznej przechodząc przez potok obok tzw. księżówki w której nieraz nocował kard. K. Wojtyłła.
Skręcając na Groniku w prawo możesz przejść ..słynną Doliną Rybnego POtoku ...Chyba ,że wolisz trzymać się szlaku wtedy przechodzisz wśród urokliwych przysiółków : Ryzowana , Stolarka , Podryzowana i wstąpić możesz na piwo i jedzonko regionalne do słynnej już karczmy "StyrnoL"
Polegała na tym,że Polacy przemalowywali szlaki wcześniej wyznakowane przez Niemców . Oczywiście zakończyło to się naszą wygraną a dzięki działalności P. Midowicza i Merty również schronisko na Diablaku przeszło w Polskie "ręce" i przybrało nazwę " Leśnik"
@ Małabee Cieszę się ,że zainteresowałaś się czarnym szlakiem ,naprawdę warto , tym bardziej ,że schodząc z Markowych Szczawin możesz z tzw. Drogi wierchowej na Starym Groniu zejśc praktycznie w każde ważne miejsce w Zawoi i tak skręcając na ścieżkę w lewo zejdziesz pod Dyr.BgPN na Barańcowej ,idąc trochę dalej również skręcając w lewo możesz dojść do Składów gdzie są liczne D.w . w tym "Hanka" . Możesz też iść cały czas Starym Groniem wzdłuż a dojdziesz do starej kaplicy na Wilcznej przechodząc przez potok obok tzw. księżówki w której nieraz nocował kard. K. Wojtyłła.
Skręcając na Groniku w prawo możesz przejść ..słynną Doliną Rybnego POtoku ...Chyba ,że wolisz trzymać się szlaku wtedy przechodzisz wśród urokliwych przysiółków : Ryzowana , Stolarka , Podryzowana i wstąpić możesz na piwo i jedzonko regionalne do słynnej już karczmy "StyrnoL"
Tak można powiedzieć ponieważ są to ogólno dostępne ścieżki i drogi polne którymi mieszkańcy Ryzowanej chadzali a to do szkoły i kaplicy na Wilcznej (obecnie jest już nowy kościół i szkoła i i raczej większość porusza się samochodami przez Podryzowaną ) Na Składy chodziło się do sklepu obok "Hanki" też go już nie ma...
Acha z Wilcznej na Gronik prowadzi Ścieżka edukacyjna więc zapewne na nowszych mapach jest zaznaczona...
Acha z Wilcznej na Gronik prowadzi Ścieżka edukacyjna więc zapewne na nowszych mapach jest zaznaczona...
Oglądam i czuję to rześkie powietrze...zrobiłeś mi piękny prezent,rzeczywiście jest to moje ulubione miejsce...
Co do chatki to prawdopodobnie jest to obecnie chatka wypoczynkowa na Sulowej Cyrhli ( kiedyś było tam osiedle z funkcjonującym szałasem owczarskim) Tam też 12. 07. 1946r. żołnierze LWP zastrzelili 3 członków zbrojnego antykomunistycznego podziemia. Więcej na ten temat można dowiedzieć się w "POD DIABLAKIEM
http://www.diablak.zawoja.pl/4_2000/10.html
Jeszcze raz dziękuję za piękne fotki "mego" szlaku.
Co do chatki to prawdopodobnie jest to obecnie chatka wypoczynkowa na Sulowej Cyrhli ( kiedyś było tam osiedle z funkcjonującym szałasem owczarskim) Tam też 12. 07. 1946r. żołnierze LWP zastrzelili 3 członków zbrojnego antykomunistycznego podziemia. Więcej na ten temat można dowiedzieć się w "POD DIABLAKIEM
http://www.diablak.zawoja.pl/4_2000/10.html
Jeszcze raz dziękuję za piękne fotki "mego" szlaku.
Ostatnio zmieniony 06 września 2007, 13:21 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
A ja przypadkowo dowiedziałem się dlaczego ludzie mylą początek tej trasy... Otóż od Lajkonika idzie też czarny szlak przez Rybną, Sulową Cyrhel na Górny Płaj... tyle ,że narciarski.. I chyba nie jest to najszczęśliwsze oznakowanie gdyż wielu mniej doświadczonym turystom mylą się te szlaki i czasami próbują wędrować tym narciarskim. W lecie to raczej nie przeszkadza ,natomiast zimą nie polecam ... można zostać stratowanym przez narciarzy