zimowe szlaki dla piechurów
Moderator: Moderatorzy
do boraczej na pewno, od boraczej cholera wie, jak będą świeże opady śniegu to moze byc średnio.
zielony od boraczej jest nudny i idzie lasem, a ten czarny w połączeniu z żółtym o wiele bardziej widokowy.
Warto mimo wszystko spróbować.
Tu Ci wklejam dwie "moje" relacje z tamtych rejonów.
viewtopic.php?t=8121
viewtopic.php?t=6477
zielony od boraczej jest nudny i idzie lasem, a ten czarny w połączeniu z żółtym o wiele bardziej widokowy.
Warto mimo wszystko spróbować.
Tu Ci wklejam dwie "moje" relacje z tamtych rejonów.
viewtopic.php?t=8121
viewtopic.php?t=6477
Raczej pewne, że problemów dużych nie będzie na trasie o której mówi Sokół. Co prawda prawie codziennie trochę posypuje w górach, ale to tak popularna trasa, że musiały by być konkretne opady by była nie do przejścia.
I oczywiście wariant przez Redykalny. Ten zielony już nie jest taki leśny jak jeszcze kilka lat ale widoki mniej ciekawe niż na żółtym.
A jak chcesz pewnika to się na Skrzyczne wybierz, kolejką na szczyt a pieszo do Malinowskiej Skały, będzie przetarte. Tam skutery jeżdżą, narciarze i.t.d. Widoki kapitalne.
Poza tym większość szlaków dojściowych do schronisk jest zazwyczaj przetarta, na Raczę, Rycerzową, Przegibek i.t.d.
Oczywiście wiadomo-zima, nigdy nie ma 100% pewności co do warunków na szlakach.
I oczywiście wariant przez Redykalny. Ten zielony już nie jest taki leśny jak jeszcze kilka lat ale widoki mniej ciekawe niż na żółtym.
A jak chcesz pewnika to się na Skrzyczne wybierz, kolejką na szczyt a pieszo do Malinowskiej Skały, będzie przetarte. Tam skutery jeżdżą, narciarze i.t.d. Widoki kapitalne.
Poza tym większość szlaków dojściowych do schronisk jest zazwyczaj przetarta, na Raczę, Rycerzową, Przegibek i.t.d.
Oczywiście wiadomo-zima, nigdy nie ma 100% pewności co do warunków na szlakach.
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
dzieńdoberek Czy mógłby mi ktoś z Tambylców napisać, czy szlaki w Sądeckim są przetarte? Np. z Rytra, czerwone i niebieskie...? Wiem, wiem, kombinuję jak koń pod górę z tymi feriami... Nie ma ducha w narodzie
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”