O rety ale Sudety :D
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
IZERY
mam pytanie:na szczyci stogu izerskiego łączą się szlaki czerwony i żółty.teraz jest tam budowa chyba wyciągu i szlak jest poprowadzony jakoś tak że nie wiem czy ten żółty znajdę.jezeli dojdę czerwonym do asfaltu i nim wejdę na szczyt to znajdę żółŧy?będę szła od szklarskiej.chciałam przejść torfowisko.
i jeszcze jedno:co byście wybrali chtkę górzystów czy orle?
mam pytanie:na szczyci stogu izerskiego łączą się szlaki czerwony i żółty.teraz jest tam budowa chyba wyciągu i szlak jest poprowadzony jakoś tak że nie wiem czy ten żółty znajdę.jezeli dojdę czerwonym do asfaltu i nim wejdę na szczyt to znajdę żółŧy?będę szła od szklarskiej.chciałam przejść torfowisko.
i jeszcze jedno:co byście wybrali chtkę górzystów czy orle?
z bliska nic nie wygląda tak, jakim się wydawało z daleka
Trudno powiedzieć, mapy mówią że tak. Może ta mapka na dole będzie ci pomocna:maga pisze:IZERY
mam pytanie:na szczyci stogu izerskiego łączą się szlaki czerwony i żółty.teraz jest tam budowa chyba wyciągu i szlak jest poprowadzony jakoś tak że nie wiem czy ten żółty znajdę.jezeli dojdę czerwonym do asfaltu i nim wejdę na szczyt to znajdę żółŧy?będę szła od szklarskiej.chciałam przejść torfowisko.
i jeszcze jedno:co byście wybrali chtkę górzystów czy orle?
http://www.sudety.pulsar.net.pl/przewod ... rskie.html
Zobaczta co odnalazłem w ostatnią niedziele w środku lasu w Górach Stołowych na szlaku tego nie znajdziecie.
http://wroclaw.hydral.com.pl/25762,obiekt.html
http://wroclaw.hydral.com.pl/25762,obiekt.html
Słyszałem o tym, super historia. Ale wiesz co, byłem ostanio w miejscowości Lutynia, to takie piesze przejście graniczne polsko - czeskie. I wiesz czego się dowiedziałem, że miała miejsce tam 5 grudnia 1757 wielka bitwa się w trakcie wojny siedmioletniej. Która dla Niemców ma takie znaczenie jak dla nas Grunwald. Fryderyk II Wielki pokonał tam wojska austryjackie pod wodzą księcia Karol Lotaryńskiego. Dlatego Śląsk był jeszcze bardzo długo w rękach Prus.
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
pogodę pikną miałeś
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
mnie w grudniu jak byłem, nie dopisała , tak bywajanek.n.p.m Pogoda dopisała
http://picasaweb.google.pl/janek.n.p.m/NieNik
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler