Sudety - propozycja trasy na 4 dni

Tu możesz porozmawiać o szlakach, zapytać o ich stan oraz wszelkie trudności. Podyskutujesz o turystyce i wszystkich innych sprawach dotyczących Sudetów czy parków narodowych i krajobrazowych położonych na terenie tych gór. Podyskutujesz m.in. na temat Karkonoszy, Gór Sowich czy też historii związanej z Sudetami oraz przygotujesz się na bezpieczny wyjazd w góry.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 26 października 2011, 21:08

W masywie Śnieżnika to macie masę możliwości, jest tam gęsta sieć szlaków.
sonia pisze:może jeszcze ktoś się wybierze?
Ale jeszcze nie ma żadnego zaproszenia.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Elizz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 469
Rejestracja: 19 lipca 2009, 13:49

Post autor: Elizz » 26 października 2011, 21:11

PiotrekP pisze: Ale jeszcze nie ma żadnego zaproszenia.
no bo jeszcze nie wiemy gdzie pojedziemy ;) czasu dość mało, mam tylko chwilę wieczorami, żeby zajrzeć na forum, może jutro w końcu uda mi się coś ostatecznie ustalić...
Awatar użytkownika
Elizz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 469
Rejestracja: 19 lipca 2009, 13:49

Post autor: Elizz » 26 października 2011, 21:17

Elizz pisze:
PiotrekP pisze: Ale jeszcze nie ma żadnego zaproszenia.
no bo jeszcze nie wiemy gdzie pojedziemy ;) czasu dość mało, mam tylko chwilę wieczorami, żeby zajrzeć na forum, może jutro w końcu uda mi się coś ostatecznie ustalić...
już jest
Awatar użytkownika
Elizz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 469
Rejestracja: 19 lipca 2009, 13:49

Post autor: Elizz » 27 października 2011, 19:18

spacerowicz pisze:To ja tak na szybko i z pamięci (w pracy jestem) zaproponuję zwiedzenie Masywu Śnieżnika:
Dzień pierwszy - przyjazd do Międzygórza. Zostawiacie autko, zwiedzacie wodospad Wilczki po czym bierzecie plecaki i żółtym szlakiem idziecie do schroniska na Iglicznej. Po drodze wspominacie dzieciństwo w ogrodzie bajek.
Dzień drugi - z Iglicznej zielonym na Czarną Górę. Z niej czerwonym do schroniska na Śnieżniku i zachód Słońca na tymże. Powrót do schroniska i lulu.
Dzień trzeci - ze schroniska zielonym przez Mały Śnieżnik do Przełęczy Puchacza (czej) i żółtym z powrotem do Międzygórza. Tam nocleg - gdzie to już Wasz wybór (pensjonat, hotel, agroturystyka).
Dzień czwarty - jako że jesteś z Gliwic to proponuję drogę powrotną z Międzygórza przez Lądek Zdrój. Tam podjeżdżacie na przejście graniczne Lutynia - Travna skąd lajcikiem zielonym szlakiem tam i z powrotem udacie się na Borówkową (wieża widokowa). I do domu przez Złoty Stok, Paczków, Nysę.
Jeżeli interesują Cię szczegóły oczywiście służę dalszą pomocą.
no dobra, zostajemy przy Masywie Śnieżnika, mapa kupiona, nie ma odwrotu ;) po pobieżnym zerknięciu na mapę doszłam do wniosku, ze Twój pomysł jest dobry i go wykorzystamy, ale z małą modyfikacją ;) tzn o ile reszta się ze mną zgodzi - moja propozycja jest taka, żeby rzeczywiście zacząć w Międzygórzu, stamtąd dowolnym szlakiem na Śnieżnik. W Schronisku Na Śnieżniku 2 noclegi, jest się tam gdzie pokręcić. A w poniedziałek czerwonym przez Czarną Górę do Schroniska na Iglicznej, skąd we wtorek zejście do Międzygórza, zwiedzenie wodospadu i powrót do domu. Troszkę obawiam się wtorkowego powrotu, więc myślę, że stawanie jeszcze w Lądku i wchodzenie na Borówkową byłoby trochę "nie na luzie" :/

Przy okazji - bo może przeoczyłam - nie ma w Masywie Śnieżnika innych schronisk poza dwoma, które wymieniłam?
Awatar użytkownika
Rebel
Turysta
Turysta
Posty: 1171
Rejestracja: 03 maja 2008, 5:59

Post autor: Rebel » 27 października 2011, 19:29

Elizz pisze:Przy okazji - bo może przeoczyłam - nie ma w Masywie Śnieżnika innych schronisk poza dwoma, które wymieniłam?
jest jeszcze fajna chatka na północnym zboczu Śnieżnika. W zimie prawie nie do odnalezienia nie prowadzą do niej żadne szlaki. można do niej dojść od szlaku niebieskiego który prowadzi do Kletna ok. godziny drogi od schroniska na Śnieżniku trzeba skręcić w prawo. W chatce nie ma prądu, wodę nosi się ze źródełka obok, a drewna trzeba narąbać aby było ciepło co jest raczej nie możliwe bo piec który tam stoi ciężko rozpalić a jak już się pali to i tak nie nabiera ciepła :lol: . Klimat niesamowity. :)
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 27 października 2011, 21:08

Przy okazji - bo może przeoczyłam - nie ma w Masywie Śnieżnika innych schronisk poza dwoma, które wymieniłam?
są - po czeskiej stronie. Po polskiej te dwa to i tak dużo, biorąc pod uwagę, że w niektórych pasmach nie ma ich wcale. W moim mniemaniu te dwa schroniska w zupełności tutaj wystarczą
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
spacerowicz
Turysta
Turysta
Posty: 547
Rejestracja: 24 lipca 2010, 21:38
Kontakt:

Post autor: spacerowicz » 28 października 2011, 9:03

Mam nadzieję że nie będziecie żałować tego wypadu i że przede wszystkim pogoda będzie Wam sprzyjać. Jak już zdecydujecie się na dwa noclegi na Śnieżniku to nie możecie nie pójść na Stromą - naprawdę warto! Nie prowadzi tam żaden ze szlaków, ale jak będziecie szły niebieskim to nie można przeoczyć wydeptanej drożyny właśnie na Stromą (a i na mapach też jest zaznaczona).
A z tą Borówkową to również polecam. Z parkingu to tylko 1,5 h. marszu w jedną stronę. Widoki z wieży są naprawdę wspaniałe. Sama wieża też jest ciekawa. A i czeskiego piwa można się napić i cosik czeskiego zjeść. Fajny gość zawiaduje budą z jedzonkiem pod wieżą. No i miejsce historyczne - w mrocznych latach komuny polska i czeska opozycja piły tam wódeczkę ;)
ODPOWIEDZ