To nie jest śmieszne...

Tu możesz porozmawiać o szlakach, zapytać o ich stan oraz wszelkie trudności. Podyskutujesz o turystyce i wszystkich innych sprawach dotyczących Sudetów czy parków narodowych i krajobrazowych położonych na terenie tych gór. Podyskutujesz m.in. na temat Karkonoszy, Gór Sowich czy też historii związanej z Sudetami oraz przygotujesz się na bezpieczny wyjazd w góry.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Lech
Turysta
Turysta
Posty: 422
Rejestracja: 23 września 2007, 10:13
Kontakt:

To nie jest śmieszne...

Post autor: Lech » 11 września 2012, 17:24

Pozdrawiam

Lech z Poznania
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 11 września 2012, 19:02

przykre...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 września 2012, 14:23

Przykre,ponieważ niektóre "zabytki na dolnym śląsku bardziej straszą niż zachęcają i należałoby z tym zrobić porządek.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 stycznia 2013, 11:01

^^^
Kto niby ma zrobić porządek?
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 19 stycznia 2013, 12:33

kris_61 pisze:Kto niby ma zrobić porządek?
No , jak to kto ?! ONI !!!!! :twisted: :kukacz: :twisted: :kukacz:
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 19 stycznia 2013, 17:12

Mariusz G. pisze:
kris_61 pisze:Kto niby ma zrobić porządek?
No , jak to kto ?! ONI !!!!!
No niestety, wbrew pozorom to wcale nie jest takie proste. Bo ONI to właściciele.
Pół biedy jeśli właścicielem jest gmina/skarb państwa - bo wtedy albo da się wyciągnąć jakąś unijną kasę na remont, alby pod społeczną presją wysupłać z budżetu, albo po prostu sprzedać nieruchomość.
Gorzej, jeśli "oni" to jakieś prywatne osoby, których nie stać na remont, bo trzeba go wykonać zgodnie z wyśrubowanymi wymaganiami postawionymi przez konserwatora zabytków.
Najgorzej (a to niestety najczęstsza sytuacja) kiedy nie da się ustalić właściciela, bo są jakieś nieuregulowane sprawy spadkowe albo też jest kilku skłóconych współwłaścicieli. Sprawy sądowe ciągną się na tyle długo, że nim się skończą, budowla rozsypie się ze starości - to zresztą chyba ulubiony sposób rozwiązywania problemów w naszym pięknym kraju :(
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 19 stycznia 2013, 18:46

Zrzęda pisze:Bo ONI to właściciele.
Zrzęda pisze:"oni" to jakieś prywatne osoby, których nie stać na remont,
W naszym kraju niestety od dawien dawna funkcjonuje pojęcie jakiś mitycznych "onych" , którzy są jak zwykle zawsze wszystkiemu winni . Wszelkie nieszczęścia , problemy, itp. są zwalane na "onych" . Nieudolność rządzących , głupota , pazerność i brak umiejętności racjonalnego myślenia to cechy do których żaden lokalny działacz czy urzędnik się w życiu nie przyzna , bo winnych szuka się zawsze gdzie indziej . Winni są oczywiście ONI ! Dawniej funkcję tą z powodzeniem spełniali np. Żydzi . Potem z powodu ich braku wymyślano inne kozły ofiarne czyli różnych cyklistów , ateistów , komunistów , imperialistów , pedałów i itd ,itd.
A suma sumarum problem zaczyna się od nieudolnej władzy lokalnej do tych co na samej górze. Wiem , ze jeszcze w latach 90-tych , na D.Śląsku można było kupić takie nieruchomości niemal za grosze ( interesował się tym mój kuzyn ) . Tyle tylko , że razem z lokatorami oraz perspektywą "współpracy" z lokalnym PKZ-tem. Nikt przy zdrowych zmysłach na taka inwestycję się nie zdecydował. Więc niech niszczeje i problem z głowy . Siła wyższa.
Problem z takimi zabytkami dotyczy zresztą całego kraju. W Poznaniu np. ok. 1/5 zabytkowych kamienic w rejonie Starego Rynku jest zasiedlona przez tzw. element z problemami. Klatki schodowe brudne i śmierdzące , zdewastowane mieszkania. Ale cena 1m2 na starówce to już kwota 5-cio cyfrowa za m2. To gdzie tu logika ? Dlaczego miasto nie wybuduje tanich mieszkań na obrzeżach miasta dla tego lokalnego kolorytu , a kamienice sprzeda tym , którzy są zdolni o nie zadbać ? Czysty zysk . No , ale nie nada , bo bo kto wyjdzie z taką propozycja ? Urzędas boi się wychylić , to lepiej zwalić winę za istniejący stan rzeczy na siłę wyższą lub oczywiście "onych".
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 19 stycznia 2013, 19:08

Mariusz G. pisze:W naszym kraju niestety od dawien dawna funkcjonuje pojęcie jakiś mitycznych "onych"
Nie ma żadnych mitycznych onych - wina zwykle jest dość konkretna: złe prawo, nieudolny rząd, zdemoralizowana władza lokalna, bieda.
W przywołanym (sudeckim) przypadku ważny jest właściciel nieruchomości i jego chęci/możliwości.
Mariusz G. pisze:W Poznaniu np. ok. 1/5 zabytkowych kamienic w rejonie Starego Rynku jest zasiedlona przez tzw. element z problemami.
Kwestia podejścia władz. W Rybniku praktycznie większość kamienic zostało wyremontowanych, bo miasto w zamian na remont elewacji, zwolniło właścicieli z podatku od nieruchomości. Z kolei mieszkania komunalne sukcesywnie remontuje się np. za kasę z UE. Nie mówię, że jest idealnie, ale przynajmniej coś się dzieje.
Mariusz G. pisze:Dlaczego miasto nie wybuduje tanich mieszkań na obrzeżach miasta dla tego lokalnego kolorytu ,
Bo getta już przerabialiśmy.
Ten jak piszesz "element z problemami" w mieszkaniach socjalnych to z jednej strony "element" patologiczny (pijaństwo, bijatyki etc.), ale z drugiej to również zwyczajni, porządni ludzie, tyle że biedni, bezrobotni, wielodzietni, objęci pomocą społeczną.
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2013, 20:53 przez Zrzęda, łącznie zmieniany 1 raz.
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 19 stycznia 2013, 19:55

Zrzęda pisze:Ten jak piszesz "element z problemami" w mieszkaniach socjalnych to z jednej strony "element" patologiczny (pijaństwo, bijatyki etc.), ale z drugiej to również zwyczajni, porządni ludzie, tyle że biedni, bezrobotni, wielodzietni, objęci pomocą społeczną.
Pisząc "element z problemami" miałem oczywiście na myśli element patologiczny. Ta druga grupa to nie żaden element. Oni może są biedni , ale przynajmniej w miarę swoich możliwości starają się jakoś dbać o nieruchomość , którą zasiedlają. Wiec nie zrozummy się czasem żle .
Zrzęda pisze:Nie ma żadnych mitycznych onych - wina zwykle jest dość konkretna: złe prawo, nieudolny rząd, zdemoralizowana władza lokalna, bieda.
No , właśnie to starałem się wytłumaczyć. Z jednym tylko zastrzeżeniem : bieda nie jest wytłumaczeniem.
Zrzęda pisze:Kwestia podejścia władz. W Rybniku
Gratulacje . Miło słyszeć , że istnieją urzędasy , którzy starają się robić to , do czego zostali teoretycznie powołani.
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Awatar użytkownika
Zdziczały
Turysta
Turysta
Posty: 96
Rejestracja: 12 października 2012, 20:56
Kontakt:

Post autor: Zdziczały » 19 stycznia 2013, 20:16

Trzeba jeszcze do Onych dorzucić coraz większą chmarę nadgorliwych dziennikarzy(n).
Ja się urzędnikom w Poznaniu w sumie nie dziwię. Zbudowali by te tanie komunalne mieszkania na jakimś zapizdowie na obrzeżach miasta, element o którym piszesz przesiedlili i prawie pewne, że w Interwencji czy innej Uwadze bedzie reportaż o skandalicznych praktykach władz miejskich, które yhm...porządnych ludzi wyrzucają do baraków by zarobić na eleganckich mieszkaniach. Temat idealny by go pokazać tak, jak wygodnie by błysnąć skandalizującym materiałem.
A to, że u nas sporo pięknych zabytków niszczeje z powodu również lenistwa urzędników czy ich nie udolności to już inasza inszość.

Choć w Żywcu nie powiem, cały kompleks-Stary Zamek, Pałac Habsburgów i zabytkowy (nie mały) park pięknie odrestaurowano.
Fakt, że po latach wielu, bo już ja w podstawówce miałem akcje zbierania kasy na remont :lol: (jest nawet ulica na której domy stoją ponoć z materiałów "idących" na remont zamku)
mariuszg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1417
Rejestracja: 11 marca 2010, 13:11

Post autor: mariuszg » 19 stycznia 2013, 21:00

Zdziczały pisze:jest nawet ulica na której domy stoją ponoć z materiałów "idących" na remont zamku)
Tak jak w wielu "pałacykach" tzw. nowobogackich wbudowane są elementy wydarte ( kradzione ) ze starych dworków , pałaców czy kamienic z D. Ślaska , Wielkopolski czy Pomorza Zach. Warszawa ( starówka ) też była odbudowywana swego czasu z materiałów szabrowanych w innych rejonach kraju i to w świetle prawa.
Największy jednak problem jest ze strony PKZ-tów. Instytucja ta narzuca zasady , które nakazują remont wg. norm obowiązujacych w czasach kiedy dany obiekt był stawiany . Czyli dokładne odwzorowanie technologii jeśli chodzi o materiały , instalacje , wygląd itd. W efekcie remont takiego obiektu , który jest uznany za zabytkowy jest wielokrotnie droższy niż postawienie nowego , i to całkiem sporego budynku.
No i jeszcze sprawa pozbycia się dotychczasowych lokatorów.
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
ODPOWIEDZ