Trochę o Bieszczadach

Bieszczady, urokliwe pasmo leżące w Beskidach. Porozmawiasz tu o szlakach, trudnościach na nich, znajdziesz propozycje wycieczek dla początkujących i zaawansowanych. Przeczytasz także informacje dotyczące schronisk, Bieszczadzkiego Parku Narodowego i parków krajobrazowych znajdujących się na terenie Bieszczadów.

Moderator: Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 marca 2008, 17:06

Pete pisze:poznać piękno Bieszczad
bieszczadow a nie bieszczad a to dlatego ze byl jeden bies i wiele czadow :) tak mowia miejscowe ogniskowe opowiesci :)
Pete

Post autor: Pete » 06 marca 2008, 17:28

mosquitos heaven pisze:
Pete pisze:poznać piękno Bieszczad
bieszczadow a nie bieszczad a to dlatego ze byl jeden bies i wiele czadow :) tak mowia miejscowe ogniskowe opowiesci :)
Wiesz różnie się mówi Moskit , ale dzięki, bo teraz będę wiedział jak jest poprawnie. Ja np. nie rozumiem też jak ktoś mówi, że jedzie w Beskid, nie podając tu konkretnego pasma (np. Beskid Żywiecki). Przecież powinno się mówić, że jedzie się w Beskidy a nie Beskid.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6289
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 06 marca 2008, 18:35

Pete pisze:powspominać dobre chwile tam spędzone.
Pete :oops: wstyd, ale ja nigdy nie byłem w Bieszczadach, więc WIELKIE DZIĘKI ZA TEN TEMAT. Mam nadzieję, że się rozwinie i będzie skarbnicą wiedzy o tych pięknych górach
Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 marca 2008, 19:39

mosquitos heaven pisze:bieszczadow a nie bieszczad a to dlatego ze byl jeden bies i wiele czadow tak mowia miejscowe ogniskowe opowiesci
Nie tylko ogniskowe opowieści... :D Równie dobrze mógł być jeden bies i jeden czad... :P
Powiem Ci że są różne opinie, i co więcej - obydwie formy są poprawne. Żeby nie być gołosłownym (bo nie jestem żadnym autorytetem... :P), wstawiam cytat..:
Słowniki geograficzne uznają obydwie formy odmiany nazwy „Bieszczady” za poprawne i w zasadzie obydwie z nich – no z „Bieszczad” i „z Bieszczadów” są powszechnie w użyciu. Jednak temat poprawności używania właściwej terminologii od dawna dzieli miłośników na dwa obozy: zwolenników i przeciwników końcówki –ady i –adów.
http://www.bieszczady.pl/Z_Bieszczad_cz ... ewsID=4174

Zresztą podobna sprawa jest w innymi miejscowościami/krainami geograficznymi w Polsce. Chociażby niedalekie Tychy. Od dziecka mówię, że jadę do Tychów do babci, a od innych słyszę że jadę do Tych... ;]

A tak poza tym, to... Jak się jest chorym, trzeba coś robić... :) Dlaczego nie wstawiłam tego na forum..? Nie wiem.. - Piotrek, wielkie dzięki... ;)

Całość oglądałam z Beniowej- może dlatego, że ten szlak pamietam i miło było zobaczyć ten film.. ;-) Od razu mówię, że chatka, którą tam oglądali, jest jak mniemam przy szlaku rowerowym, który trochę rozmija się z pieszym, bo ja jej jakoś nie kojarzę..
Mosorczyk, o ile dobrze pamiętam, GSB przechodzi przez Komańczę, a kończy się przy Wołosatem, skąd niedaleko do Ustrzyk Górnych... Miłego planowania.. :)
Pete

Post autor: Pete » 06 marca 2008, 20:01

Zielony Kot pisze: Całość oglądałam z Beniowej- może dlatego, że ten szlak pamietam i miło było zobaczyć ten film.. ;-) Od razu mówię, że chatka, którą tam oglądali, jest jak mniemam przy szlaku rowerowym, który trochę rozmija się z pieszym, bo ja jej jakoś nie kojarzę..
Mi natomiast miło było oglądać Duszatyn i Ustrzyki Górne, w których byłem. Z żadnych gór nie wyniosłem tyle wspomnień co z Bieszczadów. :)
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 10 marca 2008, 21:31

Dzieki Pete, za linki. Bardzo miło było na znów zobaczyc moje ukochane Ustrzyki Górne :!: 
zdobyć świata szczyt...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 marca 2008, 20:17

Grób Hrabiny, mniej znana część Bieszczad, bardziej odległa. Szlak prowadzi wzdłuż źródeł Sanu, nieopodal Przełęcz Użocka, niestety nie prowadzi tam wytyczony szlak, aby na nią wejść potrzebna jest specjalna zgoda BPN i pograniczników.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 13 marca 2008, 23:56

Musi tam być pięknie... Jask - możesz coś więcej opisać - więcej fotek?
zdobyć świata szczyt...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 14 marca 2008, 18:04

obiecuje, ze do jutra do wieczora pojawi sie dokladniejszy opis udokumentowany zdjeciami... dzis nie dam rady...
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 14 marca 2008, 23:32

OK jask, poczekam - Bieszczady sa tego warte :)
zdobyć świata szczyt...
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6289
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 14 marca 2008, 23:34

jask pisze:obiecuje, ze do jutra do wieczora pojawi sie dokladniejszy opis udokumentowany zdjeciami..
jask ja też będę wdzięczny, bo nigdy nie będąc w Beszczadach jestem chłonny każdej relacji o nich :)
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 14 marca 2008, 23:39

Królik pisze:bo nigdy nie będąc w Beszczadach
żartujesz? :shock: A ja myślałem, że Ty już wszędzie byłeś ;)
zdobyć świata szczyt...
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6289
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 14 marca 2008, 23:50

Grzegorz pisze:żartujesz? :shock: A ja myślałem, że Ty już wszędzie byłeś
No widzisz. Sam się trochę tego wstydzę :oops: :oops: :oops:
W latach '81-'86 obszedłem wszystkie góry Polski z obozami wędrownymi, ale o Bieszczady niestety nie zahaczyłem :cry:
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 14 marca 2008, 23:56

żałuj bracie - wg. mnie wędrowanie po górach powinno się zacząć właśnie od Bieszczad bo tam jest całe piękno gór i niezapomniana atmosfera. Ale całe życie przed Toba i na pewno jeszcze tam zahaczysz - a może nawet wspólnie z klubem zahaczymy :)
zdobyć świata szczyt...
ODPOWIEDZ