Okolice Olchowiec
Moderator: Moderatorzy
Okolice Olchowiec
Witam Forumowiczów, mam pytanie moja znajoma ma domek w miejscowości Olchowiec i zamierzam się tam wybrać, i chwiałbym się dowiedzieć co w tych okolicach jest wartego do zwiedzenia. Jakieś szczyty w okolicy itp, z dojazdem nie będzie problemu bo będę samochodem osobowym. Bardzo bym prosił o pomoc. Pobyt tam przewiduje do 5 dni, a nie chciał bym się nudzić siedząc i pic browarka , browarek po dniu spędzonym w terenie
"Cisza, wszędzie cisza. Jeszcze chwilę temu rozmawialiśmy ze sobą, żartowali. A teraz słyszą już tylko głuchy dźwięk kamieniającego śniegu, pod którym leżą. I czekają na pomoc. "
Olchowiec leży niedaleko Bukowaca, w którym wiele lat spędzaliśmy wakacje. Chodziliśmy w tym rejonie doliną Sanu. Wyjście z Rajskiego, po drodze nieistniejące wsie Tworylne, Krywe (prawym brzegiem w górę Sanu) lub na punkt widokowy na zakole Sanu i wieś Tworylne (lewym brzegiem w górę Sanu).
Można dojść do Zatwarnicy, gdzie pensjonat prowadzi Pani Tosia - mamy z nią związane bardzo miłe wspomnienia
W pobliżu Olchowca jest pasmo Otrytu, jedno z najdzikszych miejsc w Bieszczadach z siedliskami niedźwiedzia. Niestety nie byliśmy tu, bo bardziej nas zawsze kusiły łyse szczyty. Ale trochę żałujemy i może kiedyś nadrobimy .
Zazwyczaj jednak jechaliśmy w wysokie Bieszczady, czyli okolice Ustrzyk Górnych, Cisnej, Wetliny i chodziliśmy po wszystkich łysych szczytach.
Wart polecenia jest też szlak do Grobu Hrabiny, Sianek, żródeł Sanu.
Można dojść do Zatwarnicy, gdzie pensjonat prowadzi Pani Tosia - mamy z nią związane bardzo miłe wspomnienia
W pobliżu Olchowca jest pasmo Otrytu, jedno z najdzikszych miejsc w Bieszczadach z siedliskami niedźwiedzia. Niestety nie byliśmy tu, bo bardziej nas zawsze kusiły łyse szczyty. Ale trochę żałujemy i może kiedyś nadrobimy .
Zazwyczaj jednak jechaliśmy w wysokie Bieszczady, czyli okolice Ustrzyk Górnych, Cisnej, Wetliny i chodziliśmy po wszystkich łysych szczytach.
Wart polecenia jest też szlak do Grobu Hrabiny, Sianek, żródeł Sanu.
Bardzo Ci Jolu dziękuje za pomoc, nigdy w tych terenach nie byłem (Bieszczady), chce tam w tym roku zacząć na rozruch a później plany mam na Taterki: Rysy, Wrota Chałbińskiego, Orla, i kilka szczytów Tatr Zachodnich
"Cisza, wszędzie cisza. Jeszcze chwilę temu rozmawialiśmy ze sobą, żartowali. A teraz słyszą już tylko głuchy dźwięk kamieniającego śniegu, pod którym leżą. I czekają na pomoc. "