Wakacje 2012
Moderator: Moderatorzy
Najlepiej samochodemihas pisze:Coś ? ktoś ? jak najlepiej dostać się z Zakopanego do Komańczy...
albo -> http://www.rozklady.com.pl/
np.wg wyszukiwarki:
odjazd:08:45 Zakopane D.A
przesiadki: Kraków R.D.A.
przyjazd:16:00 USTRZYKI DOLNE, ul. Kolejowa
----
odjazd:10:10 Zakopane D.A
przesiadki: NOWY SĄCZ D.A.
przyjazd:17:38 USTRZYKI DOLNE D.A.
i dalej już trzeba kombinować...
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
podepnę się pod ten wątek, bo też powolutku zaczynam planować od dawna przekładany (na korzyść Sudetów ) urlop w kierunku wschodnim. Mój zamaszysty plan objazdówki wschodnią granicą od Bieszczadów po Suwalszczyznę zweryfikowała długość tej granicy nie przystająca do długości naszego urlopu i zasobności portfela. Realna wydaje się granica z Ukrainą, a więc Bieszczady i powiedzmy Roztocze.
W Bieszczadach byłam 2 razy ale oprócz Soliny, Tarnicy i bieszczadzkich obwodnic nie widziałam prawie nic. Z tego, co napisaliście chciałabym pójść na Kremenaros, zobaczyć wreszcie połoniny i sięgnąć do bieszczadzkiego worka.
Gdybyście mieli sprawdzoną kwaterę (tak do 40zł/os.) w tamtych okolicach, to podzielcie się.
Natomiast Roztocze to dla mnie biała karta. Wiem, że wykraczam poza Bieszczady, ale może nie będzie to wielkie wykroczenie, jeśli ktoś napisze tu kilka wskazówek z własnego doświadczenia.
W Bieszczadach byłam 2 razy ale oprócz Soliny, Tarnicy i bieszczadzkich obwodnic nie widziałam prawie nic. Z tego, co napisaliście chciałabym pójść na Kremenaros, zobaczyć wreszcie połoniny i sięgnąć do bieszczadzkiego worka.
Gdybyście mieli sprawdzoną kwaterę (tak do 40zł/os.) w tamtych okolicach, to podzielcie się.
Natomiast Roztocze to dla mnie biała karta. Wiem, że wykraczam poza Bieszczady, ale może nie będzie to wielkie wykroczenie, jeśli ktoś napisze tu kilka wskazówek z własnego doświadczenia.
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Jeśli chodzi o Bieszczady, to to tej cenie ja spałem w Hotelik Białym w U. Górnych. Jest ok no i UG to dobra baza wypadowa zarówno na Kremenaros jak i Tarnicę czy Caryńską. Choć w sezonie na pewno będzie kiepsko z wolnym miejscem
http://www.bieszczady.net.pl/bialy/
Rok temu zahaczyłem o Roztocze. Zwiedziłem klasykę tego regionu czyli:
Zamość (starówka), Zwierzyniec (park i wybieg konika polskiego), Krasnobród (jakieś ścieżki spacerowe), Szczebrzeszyn (świerszcz), Roztoczański Park Narodowy (Szumy nad Tanwią, zespół kaskad, inne mniejsze wodospadziki i ścieżki spacerowe po okolicy). Spałem w agroturystyce w Krasnobrodzie i w domku na kempingu w Zamościu (nie polecam).
To chyba tyle...
http://www.bieszczady.net.pl/bialy/
Rok temu zahaczyłem o Roztocze. Zwiedziłem klasykę tego regionu czyli:
Zamość (starówka), Zwierzyniec (park i wybieg konika polskiego), Krasnobród (jakieś ścieżki spacerowe), Szczebrzeszyn (świerszcz), Roztoczański Park Narodowy (Szumy nad Tanwią, zespół kaskad, inne mniejsze wodospadziki i ścieżki spacerowe po okolicy). Spałem w agroturystyce w Krasnobrodzie i w domku na kempingu w Zamościu (nie polecam).
To chyba tyle...
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
dobre i to Dzięki za info. Dzisiaj zaczęłam poszukiwania, na razie oglądam oferty w necie i powiem Wam, że spoooro się zmieniło przez te 7 lat mojej niebytności w Bieszczadach. Myślałam o Wetlinie jako fajnym punkcie wypadowym. Nocleg w pokoju dwuosobowym z łazienką to w większości 60zł/os (bez wyżywienia). Ceny jak nad morzem (no chyba, że tam też się pozmieniało).
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”