Konkursy - dyskusje, propozycje itp.

Tu zakładamy tematy wszelkiego rodzaju KONKURSÓW DOTYCZĄCYCH GÓR WSZELAKICH I SPRAW Z GÓRAMI ZWIĄZANYCH

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 19 kwietnia 2012, 17:49

Zbychu pisze:Ciekaw jestem co zniechęca innych?
Gdy znam odpowiedź to ją podaję.
Gdy coś mi się kojarzy, ale brakuje danych, próbuję doprecyzować odpowiedź szukając w internecie, ale nie dłużej niż kilka minut - więcej mi się nie chce.

Czasem znam odpowiedź, ale np. wyjeżdżam, nie mam czasu albo pomysłu - więc nie odpowiadam.

-----------------------------------------------------------------------

Nie podobają mi się zmiany, które proponujecie.
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2376
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 19 kwietnia 2012, 18:01

Konkursy bez punktacji będą jak poker bez pieniędzy :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Post autor: sprocket73 » 19 kwietnia 2012, 18:30

włodarz pisze:Konkursy bez punktacji będą jak poker bez pieniędzy :)
No chyba, że miałby to być rozbierany poker :D
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 19 kwietnia 2012, 18:57

włodarz pisze:Konkursy bez punktacji będą jak poker bez pieniędzy :)
też jestem tego zdania. Dla mnie jest zabawa, kiedy są tabelki lub inne statystyki :) i jakoś tak z reguły bywa na forach, że więcej ludzi bierze udział w punktowanych zabawach, a nie tych "jedynie z zacięciem edukacyjno-poznawczym"
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
bluejeans

Post autor: bluejeans » 19 kwietnia 2012, 20:50

Forum potrzebuje świeżej krwi, a nowo zarejestrowane osoby forum (jak widać) nie wciąga, bo najszybciej i najlepiej ludzi integrują wspólne wypady (a nie przepychanki na drabince hierarchicznej), a te organizowane są głównie na pw.
Skutki uboczne są widoczne gołym okiem (chyba, że ktoś ma wadę wzroku, to nie widzi)
Ludzie się wykruszają, jak już gdzieś wspomniałam i jak to słusznie kiedyś zauważył Michał (założyciel) cały czas trzeba zachęcać nowe osoby do czynnego udziału w życiu klubu.
Klubowe zjazdy, imho, nie wystarczą (pomijając, że nie każdy lubi "spędy")

A tu się częściej zniechęca, niż zachęca (im bardziej aktywny - i nie daj boże, dowcipny - użytkownik, tym więcej maczet do obcięcia mu języka)
I kiedy już uda się komuś zamknąć buzię, robi się jak zwykle, czyli nudno i sennie.*

Nieważne, co ustalicie w sprawie konkursów, brakuje świeżej krwi - podsumuję.


*oczywiście generalizuję, żeby lepiej uwydatnić - wg mnie - sedno.
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Post autor: adamek » 19 kwietnia 2012, 21:09

Julka, a co to ma do konkursów ?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
bluejeans

Post autor: bluejeans » 19 kwietnia 2012, 21:14

adamek pisze:Julka, a co to ma do konkursów ?
Adaś, a jaki problem został poruszony w tym temacie? Czy aby nie brak nowych chętnych do zabawy?
Myślisz, że znajdziesz ich wśród obecnie aktywnych na forum? Ci, którzy chcieli się bawić, się pobawili. Zostali najwytrwalsi (którym, jak widać, też zaczyna się to nudzić)
Nadzieja tkwi w nowo zarejestrowanych (którzy się rejestrują i, o dziwo, milkną)


[edit] Adaś, wszystko łączy się ze sobą. Spróbuj spojrzeć z szerszej perspektywy.
Awatar użytkownika
Zrzęda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1391
Rejestracja: 04 maja 2009, 19:27

Post autor: Zrzęda » 19 kwietnia 2012, 21:17

bluejeans pisze:którzy się rejestrują i, o dziwo, milkną
... a milkną, bo ostatnio odzywanie się nie wychodzi raczej na dobre :|
(choć akurat to ma się nijak do konkursów)
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
bluejeans

Post autor: bluejeans » 19 kwietnia 2012, 21:23

Zrzęda pisze:(choć akurat to ma się nijak do konkursów)
gdyby uznali, że warto się odzywać, może odezwaliby się również w konkursach. (na zasadzie: lubię być wśród was, bo z wami jest wesoło)
zresztą, czas pokaże, jak to jest.

[edit]
Zrzęda pisze:ostatnio odzywanie się nie wychodzi raczej na dobre :|
pocieszę Cię, Zrzędo, od początku, jak tu jestem, zawsze był z tym problem ;) i będzie. Kwestia nabrania dystansu, to pomaga.
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 19 kwietnia 2012, 22:28

bluejeans pisze:bo najszybciej i najlepiej ludzi integrują wspólne wypady (a nie przepychanki na drabince hierarchicznej), a te organizowane są głównie na pw.
ostatnio chyba masz jakiegoś konika o tym pisaniu o umawianiu się na PW. Co temat to umawianie się na PW i umawianie się na PW... po za tym kto powiedział, że ludzie koniecznie muszą się zintegrować w realu i koniecznie muszą to zrobić na oficjalnie ogłoszonej wycieczce? to, że ktoś tutaj pisuje, wcale jeszcze nie oznacza, że będzie chciał w mniejszej lub większej grupie łazić po górach z ludźmi z forum
Skutki uboczne są widoczne gołym okiem (chyba, że ktoś ma wadę wzroku, to nie widzi)
to chyba mam wadę wzroku.
Tu zawsze było w dużej mierze towarzystwo wzajemnej adoracji i na tyle co widzę, to jest tak nadal i skutki uboczne raczej temu nie zagrażają. Więc myślę, że nie masz się co martwić :D

Ludzie się wykruszają, jak już gdzieś wspomniałam i jak to słusznie kiedyś zauważył Michał (założyciel) cały czas trzeba zachęcać nowe osoby do czynnego udziału w życiu klubu.
nie pomyliłaś forum/klubu czasem z partią polityczną albo hodowlą jakiś zwierzaków? bo, moim skromnym zdaniem, akurat to forum/klub funkcjonuje bardzo aktywnie i dopływ "świeżej krwi" tutaj istnieje. Chyba że odróżniasz forum od klubu, bo przecież klubowicz z zielonym to inna bajka niż zwykły forumowicz :D

bluejeans pisze:Nadzieja tkwi w nowo zarejestrowanych (którzy się rejestrują i, o dziwo, milkną)
myślę, że ci mityczni "nowo zarejestrowani" nie zaczną nagle brać udziału w konkursach, nawet po "innowacyjnych" zmianach

ja osobiście widzę tutaj, że część "nowych" aktywnie włącza się do życia forumowego i ten przepływ ludzi jest. Większość z rejestrujących się będzie miała aktywność zerową albo niewielką - bo tak właśnie fora funkcjonują. Nie sądzę aby różne wspomniane tutaj akcje miały podnieść jakoś poziom integracji
Ostatnio zmieniony 19 kwietnia 2012, 23:15 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
bluejeans

Post autor: bluejeans » 19 kwietnia 2012, 22:44

Spłycasz, Futrzaku, no ale niech będzie, że przesadzam.
Ja akurat do żadnej grupy nie przynależę, więc cokolwiek by się nie działo, mnie to nie dotknie.


A jak będę chciała gdzieś wyjść, zadzwonię do Ciebie :P
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 19 kwietnia 2012, 23:00

Spłycasz, Futrzaku
spodziewałem się takiej odpowiedzi, jest dobra na wszelkie zarzuty :P

bluejeans pisze:no ale niech będzie, że przesadzam.
przesadzasz. A już pisanie po raz kolejny o nieszczęsnym PW przywodzi na myśl sytuację, że ktoś miast dać Ci znać, to napisał do kogoś innego na PW.

bluejeans pisze:więc cokolwiek by się nie działo, mnie to nie dotknie
z powyższych postów można odnieść wrażenie, że przejmujesz się tą sytuacją, jakby Cię dotykał ten odpływ świeżej krwi

bluejeans pisze:A jak będę chciała gdzieś wyjść, zadzwonię do Ciebie :P
a widzisz, powinnaś najpierw napisać ogłoszenie, a dopiero potem dzwonić :P
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
bluejeans

Post autor: bluejeans » 19 kwietnia 2012, 23:06

Pudelek pisze:a widzisz, powinnaś najpierw napisać ogłoszenie, a dopiero potem dzwonić :P
no chyba jednak nie wg Twoich poglądów ;) i poglądów innych użytkowników.
Niby przesadzam, a jak się próbuję dostosować, to sugeruje się mi w tył zwrot ;)
więcej zdecydowania w poglądach 8)



[edit] nawiasem, ja mam zwidy, że forum jest rozbite na grupki, a Wy macie zwidy, że konkursy źle chodzą ;>
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 kwietnia 2012, 8:50

bluejeans pisze:forum jest rozbite na grupki
Jest, owszem.

Co do zaproszeń... Fakt, kilka było, a potem nie było, ale może czasem ktos chce jechać mniejszą, wybraną grupą. Czasem może komuś nie odpowiada czyjeś towarzystwo, więc nie daje zaproszenia w obawie, żeby ta nieodpowiednia osoba się nie zgłosiła.
Trudno wymagać, żeby np Gaza z Adamkiem jadący na Wołowiec i Kończysty w lutym napisali PW do mnie, wiedząc, że nie będę biegać tak szybko jak oni.

Grupki będą zawsze, bo nigdy nie dobierzesz ludzi tak, żeby nadawali zgodnie na tych samych falach.
bluejeans

Post autor: bluejeans » 20 kwietnia 2012, 10:24

Nie no spoko, normalne, że wcześniej, czy później, ludzie dobierają sobie towarzystwo (wg sobie znanych kategorii) wcześnie, czy później. Tylko po co na dzień dobry nowych użytkowników szkolić, żeby nie zamieszczali broń boże publicznych zaproszeń (i tu dorobiona ideologia)
Mosorowi jednego nie można odmówić: cieszyły go (i pewnie nadal cieszą) wypady w góry z każdym, niezależnie od poziomu zaawansowania. Chyba nawet czerpał ogromną przyjemność z dzielenia się swoją wiedzą - nie tylko na forum przecież. I odwrotnie do panującej obecnie tendencji, chętnie ciągnął w góry największych laików i osoby słabsze, niewierzące w swoje możliwości. Chyba nieszczęścia z tego nie było, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.
I oczywiście, żeby się ktoś z maczetą na mnie nie rzucił: nie każdy ma do spełnienia misję (jak Mosor) ale jakaś równowaga by się jednak przydała.
Mogłabym oczywiście, jak większość, nie zabierać głosu w tej sprawie, no ale błąd jakiś w DNA mam prawdopodobnie.



ps. zresztą powiedziałam już chyba wszystko na ten temat. w oparciu o swoje obserwacje i odczucia.
ODPOWIEDZ