Jedzenie w schroniskach

W tym dziale rozmawiamy o schroniskach. omówicie tu między innymi stan i wygodę w schroniskach. Zdobędziecie aktualne cenniki, dowiecie się o jedzeniu i problemach przy rezerwacji noclegów i opiszecie tu swoje schroniskowe przeżycia. To miejsce również o beskidzkich chatkach i bacówkach. Tu polecamy schroniska innym forumowiczom przed wypadem w góry.

Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 26 czerwca 2007, 6:04

Na Lipowskiej jest o tyle dobrze że panuje tam piękny górski klimacik który zatraciło już wiele schronisk a szkoda bo po to się w góry i do schronisk jedzie.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 czerwca 2007, 7:34

Mi za to smakowały obiady w Hance. Podoba mi się gościnność starszej pani, która uraczy Cię wszystkim o co poprosisz :. Polecam ten domek.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 29 czerwca 2007, 6:01

Meritimoz pisze:Mi za to smakowały obiady w Hance. Podoba mi się gościnność starszej pani, która uraczy Cię wszystkim o co poprosisz :. Polecam ten domek.
Bomba!!! Tam zobaczysz co to jest polska gościnność. Klimat super!
Sylwia

Post autor: Sylwia » 30 czerwca 2007, 7:10

Polską gościnność to ujrzeli nasi klubowicze będąc w Lipnicy Wielkiej 1014. Poprosili o trochę soli czy cukru teraz już nie pamiętam a dostali całą wielką miskę :). Polecam ten obiekt!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 03 lipca 2007, 11:17

Sylwia pisze:Polską gościnność to ujrzeli nasi klubowicze będąc w Lipnicy Wielkiej 1014. Poprosili o trochę soli czy cukru teraz już nie pamiętam a dostali całą wielką miskę :). Polecam ten obiekt!
To musiało być bardzo piękne. Moim zdaniem po tych dwóch spotkaniach to mogę wywnioskować że w Lipnicy Wielkiej jest super.
Awatar użytkownika
maga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 914
Rejestracja: 29 września 2007, 20:20

Post autor: maga » 29 września 2007, 20:27

najlepiej dają jeść w cyrli w beskidzie śląskim.poza tym kultura i miła obsługa
z bliska nic nie wygląda tak, jakim się wydawało z daleka
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 września 2007, 10:04

Polecam również jedzonko na Przegibku :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 września 2007, 10:43

mirkow pisze:Polecam również jedzonko na Przegibku :)
Potwierdzam :) maja dobry smazony ser mmmm... . Inni jedli kotlety jakies i tez nie nazekali .
Pete

Post autor: Pete » 30 września 2007, 11:18

A ja wczoraj jadłem na Lipowskiej przepyszne naleśniki z serem, dżemem, owocami i bitą śmietaną ;).
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 września 2007, 20:22

Pete pisze:A ja wczoraj jadłem na Lipowskiej przepyszne naleśniki z serem, dżemem, owocami i bitą śmietaną ;).
Potwierdzam :) jedzonko na Lipowskiej jest super :spoko:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 września 2007, 20:24

Noel pisze:Potwierdzam maja dobry smazony ser mmmm... . Inni jedli kotlety jakies i tez nie nazekali .
Ten ser to ostatnio moja żona jadła,coś wspaniałego :hura:
MałaBee

Post autor: MałaBee » 05 października 2007, 7:09

Czytałam tą relację i oglądałam zdjęcia. Przyznam że znowu mieliście kolejny fajny pomysł. Z pewnością taka herbatka przyrządzona od podstaw (łącznie z rozpaleniem ogniska na wysokości 1414 m.n.p.m. gdzie nie ma już ani grama drewna) staje się niezapomnianym przeżyciem.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 października 2007, 7:37

MałaBee pisze:Czytałam tą relację i oglądałam zdjęcia. Przyznam że znowu mieliście kolejny fajny pomysł. Z pewnością taka herbatka przyrządzona od podstaw (łącznie z rozpaleniem ogniska na wysokości 1414 m.n.p.m. gdzie nie ma już ani grama drewna) staje się niezapomnianym przeżyciem.
Pomysł był naprawdę przedni :spoko:
Takich rzeczy nie zapomni się do końca życia :).
trotyl

Post autor: trotyl » 02 listopada 2007, 23:08

Będąc na te trasie zawsze nocuję i jadam na Lipowskiej.Ale powiadam Wam,iż cena za nocleg a standart to istny kosmos
Anonymous

Post autor: Anonymous » 03 listopada 2007, 10:22

trotyl pisze:Będąc na te trasie zawsze nocuję i jadam na Lipowskiej.Ale powiadam Wam,iż cena za nocleg a standart to istny kosmos
Potwierdzam,jedzonko na Lipowskiej należy do najlepszych w Beskidzie Żywieckim :spoko: Pokoje,no cóż standard schroniskowy,ale ważne że są zawsze czyste a pani gospodarz prowadząca schronisko jest zawsze uśmiechnięta i bardzo miła :spoko:
ODPOWIEDZ