W tym dziale rozmawiamy o schroniskach. omówicie tu między innymi stan i wygodę w schroniskach. Zdobędziecie aktualne cenniki, dowiecie się o jedzeniu i problemach przy rezerwacji noclegów i opiszecie tu swoje schroniskowe przeżycia. To miejsce również o beskidzkich chatkach i bacówkach. Tu polecamy schroniska innym forumowiczom przed wypadem w góry.
Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 05 października 2007, 12:45
Czy możecie coś napisać na temat schroniska na Soszowie?Wiem gdzie ono jest zlokalizowane natomiast nie wiem nic na temat samego schroniska.Interesują mnie ceny,atmosfera panująca w schronisku oraz noclegi
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 05 października 2007, 15:39
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 05 października 2007, 19:43
spałem w tym roku w soszowie,schronisko z wygladu jest fajne,pokoje takie klimatyczne,ale tak jak Michał na pisał właściciel jest bardzo dziwny,jakoś bardzo nieprzyjemny,jedyne co mnie sie tam podobało to gulasz.
pozdrawiam
-
MałaBee
Post
autor: MałaBee » 05 października 2007, 20:34
Ja je znam z tamtego roku podczas mojej wizyty w Beskidzie śląskim i powiem tylko tyle że obsluga jest podobna jak na Hali Krupowej - zmierzła
Cały czas mruczą pod nosem.
-
Królik
- Turysta
- Posty: 6299
- Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27
Post
autor: Królik » 05 października 2007, 20:40
MałaBee pisze:obsluga jest podobna jak na Hali Krupowej - zmierzła
Obsługa na Hali Krupowej jest OK. Po głośnej uwadze, że jest zmierzła, sie poprawiła i przez dwa dni była ok. Nawet za wrzątek nie liczyła i uśmiechała się mile...
-
MałaBee
Post
autor: MałaBee » 05 października 2007, 20:44
Królik pisze:Obsługa na Hali Krupowej jest OK. Po głośnej uwadze, że jest zmierzła, sie poprawiła i przez dwa dni była ok. Nawet za wrzątek nie liczyła i uśmiechała się mile...
Tylko ciekawe jak to będzie wyglądało teraz
po Waszym zjeździe
. Będzie taka sama
bo jak się jest zmierzłym 20 lat to w dwa dni nie odmienia się człowieka
-
Królik
- Turysta
- Posty: 6299
- Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27
Post
autor: Królik » 05 października 2007, 22:46
Przypuszczam, że "NASZA" pani z Krupowej miała po prostu gorszy dzień. Zdaża się. A schronisko i tak będę wspominał mile, chociażby ze względu na klubowiczów których tam poznałem
-
Pete
Post
autor: Pete » 05 października 2007, 23:15
MałaBee pisze:Tylko ciekawe jak to będzie wyglądało teraz
po Waszym zjeździe
. Będzie taka sama
bo jak się jest zmierzłym 20 lat to w dwa dni nie odmienia się człowieka
Będę miał okazję sprawdzić to w niedzielę
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 października 2007, 11:40
Mosorczyk pisze:Tylko dziwi mnie z czego się oni utrzymują skoro często wisi ta nieszczęsna karteczka
Czy te schronisko jest własnością PTTK-u?Jeżeli tak to można interweniować we władzach i może zrobią porządek z tym panem
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 07 października 2007, 12:48
Niestety masz rację,ale komercha nie usprawiedliwia braku kultury
-
MałaBee
Post
autor: MałaBee » 07 października 2007, 21:10
mirkow pisze:Niestety masz rację,ale komercha nie usprawiedliwia braku kultury
To niezaprzeczalny fakt. Niestety tam gdzie komercha tam brak kultury
-
Bogdan
Post
autor: Bogdan » 14 listopada 2007, 12:51
Osobiście dla mnie ten pan jest bardzo uprzejmy. Często tam bywam zimą na nartach, jednak nigdy nie nocowałem. W tym roku byłem latem i urządziłem sobie miłą pogawędkę z tym panem. Być może obsługa tego schroniska jest zmierzła jak napisali moi poprzednicy lecz nigdy się z tym nie spotkałem. Zawsze podchodzę z uśmiechem na twarzy i zostaję bardzo miło obsłużony.
-
MałaBee
Post
autor: MałaBee » 15 grudnia 2007, 22:39
Bogdan pisze:Osobiście dla mnie ten pan jest bardzo uprzejmy. Często tam bywam zimą na nartach, jednak nigdy nie nocowałem. W tym roku byłem latem i urządziłem sobie miłą pogawędkę z tym panem. Być może obsługa tego schroniska jest zmierzła jak napisali moi poprzednicy lecz nigdy się z tym nie spotkałem. Zawsze podchodzę z uśmiechem na twarzy i zostaję bardzo miło obsłużony.
Myślę, że to schronisko, po zwiększeniu cen w Światowidzie będzie przyjmowało więcej narciarzy takich jak Ty. Liczę że Soszów poprawi się, a może tylko niektórzy trafili na zły dzień właściciela
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 06 stycznia 2010, 21:10
Ja generalnie nie narzekam na Gospodarzy
jedzonko dobre,w srodku prawdziwy zapach schroniska i piekne jesienne jarzebiny wokol:) ale zima obawialbym sie tam nocowac
wole dreptanie od nart
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 03 marca 2010, 19:20
spaliśmy tam jesienią 2009r i było ok
Może gospodarz trochę dziwny, ale jakoś nieszkodliwy jak dla nas
Do tego zrobił nam śniadanie jakie sobie wymyśliliśmy z poza menu.