Zima trzyma! Na Rysiance
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Zima trzyma! Na Rysiance
Niedzielne wędrowanie po Beskidzie Żywieckim, czyli standardowa pętla z Żabnicy Skałki. Wschodu i zachodu słońca nie było, ale za to jaki środek dnia!
Relacja i zdjęcia: http://www.dwagroszki.pl/p_PL_2017.12.10.htm
Relacja i zdjęcia: http://www.dwagroszki.pl/p_PL_2017.12.10.htm
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
Re: Zima trzyma! Na Rysiance
A jak jest ze skuterami w gorach, tak ze strony prawnej to wolno nimi jezdzic- czy to tak jak z kładami czy motorami, ze nie bardzo?
Zima w gorach ciagnie mnie bardzo mało, ale takim skuterkiem przetrzec jakis szlak to bym sie kiedys przejechala! albo zeby mnie ktos na stopa zabral!
Zima w gorach ciagnie mnie bardzo mało, ale takim skuterkiem przetrzec jakis szlak to bym sie kiedys przejechala! albo zeby mnie ktos na stopa zabral!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
Re: Zima trzyma! Na Rysiance
Heh, a ja chciałem 10.12 wyskoczyć na Romankę ale się mi nie udało. Jak widać na załączonych obrazkach w relacji straciłem ten "środek dnia!". Dla tych śnieżnych, białych chwil zawsze warto.
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480
Re: Zima trzyma! Na Rysiance
Nie orientuję się, jak to z tymi skuterami jest od strony prawnej. Pierwszy raz na taką skalę widziałam to zjawisko, więc jakoś się wcześniej nie dowiadywałam, co i jak.buba pisze: ↑12 grudnia 2017, 22:48A jak jest ze skuterami w gorach, tak ze strony prawnej to wolno nimi jezdzic- czy to tak jak z kładami czy motorami, ze nie bardzo?
Zima w gorach ciagnie mnie bardzo mało, ale takim skuterkiem przetrzec jakis szlak to bym sie kiedys przejechala! albo zeby mnie ktos na stopa zabral!
Ale polan byś nie rozjeżdżała?
Rzeczywiście warto było w ten dzień być w górach. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że to początek fajnej zimy dopiero.heathcliff pisze: ↑13 grudnia 2017, 21:42Heh, a ja chciałem 10.12 wyskoczyć na Romankę ale się mi nie udało. Jak widać na załączonych obrazkach w relacji straciłem ten "środek dnia!". Dla tych śnieżnych, białych chwil zawsze warto.
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
Re: Zima trzyma! Na Rysiance
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Re: Zima trzyma! Na Rysiance
Wiolu, jak zawsze bajecznie...uchwycone chwile Piękny spacer mieliście...
"I wciąż w pamięci miej te słowa, gdy tak niemrawo w pejzaż idziesz, że można wszystko zaplanować, ale nie można nic przewidzieć." - K.C.Buszman
Re: Zima trzyma! Na Rysiance
Widzę, że ciągnie Was w góry. Podobną trasę kiedyś zrobiliśmy, tylko w odwrotnym kierunki zahaczając o Romankę.