2014 - .... GEOSTRADA SUDECKA

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 24 października 2016, 20:30

Dżola Ry pisze:dwór w Maciejowcu
Szkoda, że jego renowacja tak się ślimaczy. Wiadomo, potrzeba na to mnóstwa pieniędzy, ale gdyby był równie obrotny jak właściciel zamku Kapitanowo w Ścinawce Średniej to z pewnością Maciejowiec wyglądałby lepiej.
Rebel pisze:Geostrada włodarza to istny przewodnik , dlatego w innym temacie go namawiałem co by czasem jej nie kończył zawsze można poczytać i coś nowego się dowiedzieć :)
Ja jednak mam nadzieję, że kiedyś ukończę Geostradę. :)

Han-Ka pisze:Myślę, że nawet więcej, bo ukazuje też miejsca, o których nie wspominają przewodniki.
Nie no, Ameryki nie odkrywam. :) Staram się tylko przy okazji zobaczyć coś więcej niż tylko geostradowe stanowiska.
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 27 października 2016, 20:03

22.10.2016r. - Góry Kaczawskie: Lubiechowa - wzgórze Łomy (Chmieleń 423m).

W drodze do Lubiechowej zatrzymuję się tuż przed Wojcieszowem, by uwiecznić Połom.
Obrazek


W Lubiechowej parkujemy w pobliżu kościoła. Chcemy do niego zajrzeć, ale jest niestety zamknięty.
Obrazek
Obrazek


Do kamieniołomu na wzgórzu Łomy jest całkiem blisko. W jesiennych barwach bardzo ładnie wygląda.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Łomy (Chmieleń 423m) od strony zachodniej.
Obrazek


Pobliskie Sokołowskie Wzgórza.
Obrazek


Z rowerowej trasy schodzimy na leśną drogę i podchodzimy na grzbiet, gdzieś między Leśniakiem a Okolem.
Po drodze otwiera się widok na Pogórze Kaczawskie.
Obrazek


Tu Ostrzyca a przed nią trochę w słońcu, trochę w cieniu Sądreckie Wzgórza.
Obrazek


Tu ponownie Sokołowskie Wzgórza. Za nimi, w oddali Złotoryja.
Obrazek


Idąc wyżej napotykamy niebieski szlak i nim kierujemy się na Okole. Jedna ze skałek.
Obrazek


Widok z Okola na Grzbiet Południowy Gór Kaczawskich, dalej Rudawy Janowickie i Karkonosze, z prawej.
Obrazek


Tu to samo tylko więcej Karkonoszy.
Obrazek


Jeszcze z Połomem po lewej.
Obrazek


Skałka - dawny punkt widokowy na Okolu.
Obrazek


Inne skałki na szczycie.
Obrazek


A tu z bliska.
Obrazek


Okole na tle Południowego Grzbietu.
Obrazek


Czas było w końcu zejść, więc najpierw lasem, potem asfaltem do Lubiechowej. Po drodze trafił się nam widok na Wilkołak (inaczej Wilcza Góra 367 m) koło Złotoryji i Wielisławkę z Organami.
Obrazek


Tu zbliżenie. Wilkołak charakterystycznie ścięty. Wielisławka pod horyzontem - z wyraźną jasną plamą Organów Wielisławskich - dawnego kamieniołomu bazaltu.
Obrazek


Zaglądamy jeszcze do starego dworu w Lubiechowej.
Obrazek
Obrazek


Potem znajdujemy sobie nocleg i jedziemy jeszcze do restauracji Młyn Wielisław w Sędziszowej, tuż przy Organach.
Obrazek
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 30 października 2016, 16:38

23.10.2016r. - Góry Kaczawskie: Podgórki - Jaskinia Walońska, Wojcieszów - kamieniołom Silesia, kamieniołom Miłek, Biały Kamień.

W niedzielę podjeżdżamy do Podgórek. Idziemy w stronę stoków Maślaka (720m). Za nami fajny punkt widokowy - Krzyżowa (567m).
Obrazek


Wchodzimy w las. Rozjeżdżoną przez motocyklistów ścieżką podchodzimy dość ostro do leśnej drogi. Przy niej znajdujemy tabliczkę kierującą do Jaskini Walońskiej. Schodzimy delikatnie i widzimy niezbyt wysoką ścianę skalną. Rambo był tu przed nami.
Obrazek


Po lewej stronie ściany znajduje się wejście do jaskini.
Obrazek


Otwór wejściowy jest wysoki i można swobodnie wejść.
Obrazek


Potem przekrój chodnika się mocno zmniejsza. Zejście bez ubłocenia się raczej mało prawdopodobne.
Obrazek


Od jaskini idziemy w górę. Przechodzimy obok Białych Skał kierując się do rozległej wycinki. Jest z niej widok na Łysą Górę (707m). W dole widać wieś Podgórki. Biały budynek z zielonym dachem to kościół św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny.
Obrazek


Trochę wyżej otwiera się widok na Okole.
Obrazek


Leśnymi drogami, wśród wielu różnych skałek, idziemy w kierunku kulminacji Maślaka.
Skałki.
Obrazek


Szczyt Maślaka (720m). Na świerku po lewej stronie kartka z nazwą szczytu.
Obrazek


Schodzimy do Przełęczy Komarnickiej. Przed nami Baraniec i Skopiec.
Obrazek


A to Maślak z przełęczy.
Obrazek


Żółtym szlakiem schodzimy w kierunku Wojcieszowa. Przy drodze złote drzewko.
Obrazek


Odbijamy ze szlaku w nieoznakowaną drogę. Docieramy nią do kamieniołomu Silesia, ale jesteśmy wysoko nad wyrobiskiem. Krawędzie kamieniołomu są tak gęsto zarośnięte, że prawie go nie widać. W dwóch miejscach udało się zrobić jako takie zdjęcie.
Obrazek
Obrazek


Droga nad krawędzią wyrobiska doprowadza nas do hałdy za kamieniołomem. Widać, że jest czasem eksploatowana.
Obrazek
Obrazek


Szlakiem rowerowym wracamy do Podgórek. Choć aleja, którą idziemy ozdobiona jest typowo jesiennie udało mi się zrobić takie zdjęcie. Zieleń trzyma się mocno.
Obrazek


Żeby obejrzeć wyrobisko Silesia jedziemy do Wojcieszowa. Kamieniołom od dołu wygląda bardzo ciekawie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Potem podjeżdżamy jeszcze do kamieniołomu Miłek.
Obrazek


Wchodzimy do wyrobiska, które już mocno zarosło samosiejkami. Mimo to ściany kamieniołomu robią wrażenie.
Obrazek


Ten kamieniołom będziemy chcieli obejrzeć kiedyś od góry. Wyższe wyrobisko pewnie oferuje jakieś widoki.
Ludziki w niebieskiej i różowej kurtce na pewno już to wiedzą.
Obrazek
Obrazek


W drodze do domu zatrzymujemy się za Wojcieszowem by zobaczyć skałkę Biały Kamień.
Obrazek
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 30 października 2016, 20:51

Bardzo piękna wycieczka, może trzeba było przedłużyć o wejście na Miłka, trzy fajne kulminacje.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 31 października 2016, 19:18

Miłek będzie innym razem. Chcieliśmy być wcześniej w domu i odpuściliśmy spacer górą.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 31 października 2016, 21:13

Warto tam się pokręcić. :) , polecam.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 05 listopada 2016, 19:16

30.07.16r - Karkonosze (Maloúpská rozsocha): Horní Maršov - Vodovodní údolí, Dolní Lysečiny - Lysečinská jehla.


Trasa na mapie:
https://mapy.cz/s/Vpb0

Rozpoczynamy w Horním Maršovie mając widok na kościół Wniebowzięcia NMP.
Obrazek


Zielony szlak prowadzi nas na drugi brzeg Upy. Idąc doliną potoku Maxův oglądamy szereg ujęć wody.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


U wylotu doliny stoi fajna chatka z widokiem na Svetlou (1244m).
Obrazek


Gdy szlak wychodzi z lasu nad łąki otwiera się doskonały widok na Svetlou. W dole Horní Maršov.
Obrazek


A to Dlouhý hřeben, nad którym wystaje czubek Śnieżki.
Obrazek


Szlak znów wiedzie lasem. Od krzyżówki Mankova cesta idziemy nieoznakowaną leśną drogą do wsi Dolní Albeřice.
Obrazek


Kawałek dalej zaczyna się kolejna wieś - Dolní Lysečiny. Niektórzy odbierają tu "diabelską" tv.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


W pobliżu skrzyżowania lokalnych dróg stoi skalna igła. Niestety bujna roślinność prawie całkowicie ją zasłania.
Obrazek
Obrazek


Kolejna fajna chatka przyciąga naszą uwagę. Praktycznie cała wieś robi wrażenie.
Obrazek


Droga wznosi się coraz wyżej. Otwiera się nam widok na Dlouhý hřeben.
Obrazek


Wyżej znajdują się Horni Lysečiny. Wśród nielicznych zabudowań stoi kapliczka Narodzenia Pańskiego.
Obrazek
Obrazek


Wyżej jest jeszcze kilka zabudowań m.in. Lysečinska bouda. Można sobie ją kupić.
Obrazek


Czerwony szlak prowadzi nas do rozległej polany i krzyżówki dróg - Cestnik.
Obrazek


Widać stąd Śnieżkę.
Obrazek


My wchodzimy na szlak rowerowy. Wolałbym iść drogą biegnącą grzbietem, ale niestety od 15 lipca Czesi zakazali poruszania się w parku poza szlakiem. Kulminacja (1085m) Długiego Grzebienia pozostała niezdobyta. Trzeba będzie tu wrócić. Szlak rowerowy jest to wygodna szeroka droga w szpalerze drzew. Jedynie z przecinki przy linii WN jest widok na Grzbiet Lasocki, dalej Góry Krucze i Suche.
Obrazek


Przy rowerówce stoi Czerwony Krzyż. Rzeźbiarz przy nim nie pracował a figura Chrystusa jest.
Obrazek


Na rozcesti Pod Starou Horou wchodzimy na niebieski szlak. Docieramy nim do źródełka.
Obrazek


Przy szlaku stoją stacje drogi krzyżowej. Jakoś mi nie pasują nowoczesne malunki do starych kamiennych kapliczek.
Obrazek


Trochę niżej znajduje się kaplica św. Anny.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Schodzimy do Marszowa. Chwilę odpoczywamy przed pałacem, który postawił císařský komoří Jan Berthold Schaffgotsch společně se svým zetěm Alfonsem Aichelburgem v roce 1792.
Obrazek


Jeszcze rzut oka na Upę i czas kończyć wycieczkę.
Obrazek
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 08 listopada 2016, 19:33

12.01.14r. - Teplickie Skalne Miasto
Nasza wycieczka po Teplickich Skałach rozpoczęła się przy zachmurzonym niebie i prószącym śniegu. Z parkingu w Teplicach mamy widok na Lysy vrch, który mamy zamiar wejść ... w przyszłości.
Obrazek


Rozpoczęliśmy zwiedzanie labiryntu kierując się niebieskimi znakami. Początek szlaku niezbyt imponujący, ale skały były.
Obrazek


Po krótkiej wędrówce przy ścieżce pojawiają się schody.
Obrazek


Po trzystu stopniach można wejść do miejsca, w którym stał kiedyś zamek Střmen. Był drewniany i spłonął dawno temu. Na piaskowcowych ścianach pozostały otwory, w których zamocowana była konstrukcja budowli.
Obrazek


Po wejściu na "zamek" trzeba jeszcze wspiąć się po drabinie na punkt widokowy w miejscu dawnej wieży zamkowej, z którego można podziwiać panoramę.
Obrazek


Widać Góry Sowie.
Obrazek


W "zasięgu ręki" są Góry Suche.
Od lewej długi i płaski Bukowiec, trzy blisko siebie - Włostowa, Suchawa i Waligóra. Po prawej Ruprechticky Spicak.
Obrazek


Po zejściu wędrujemy sobie dalej.Przy Skalnej Bramie.
Obrazek


Prognoza pogody zaczyna się sprawdzać i wychodzi słońce. Skały zmieniają wygląd.
Obrazek


Docieramy do Bramy Spełnionych Marzeń.
Obrazek


Słusznych rozmiarów Piłka Liczyrzepy.
Obrazek


W szczelinie skalnej schronienie znalazła Teplicka Wenus.
Obrazek


Ten skalny twór pewnie jakoś się nazywa, ale dla mnie to Miś Yogi.
Obrazek


W słońcu pięknie prezentuje się Skalna Korona.
Obrazek


Prawie wiosna.
Obrazek


Skały Martina w słońcu.
Obrazek


A potem jeszcze szereg skałek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Tak wędrując dotarliśmy do zielonego szlaku prowadzącego do Janovic - wioski położonej po przeciwnej niż Teplice stronie Skalnego Miasta. Zanim pójdziemy zielonym musimy jeszcze obejrzeć Sybir czyli głęboki i wąski kanion, w którym w lecie jest zaledwie kilka stopni ciepła. Tak zamykamy widokową pętelkę. Pozostaje teraz wrócić do parkingu.
Wybieramy szlak zielony, więc najpierw z powrotem do Sybiru. Zielony szlak wkrótce opuszcza skalny labirynt i leśną drogą prowadzi nas do pozostałości osady Zabor,
Obrazek


a potem do kolejnego niebieskiego szlaku biegnącego wierzchem skał, ponad skalnym labiryntem. I tu znajduje się wiele ciekawych form skalnych, oczywiście nie tak wysokich jak w kanionie, ale równie ciekawych. Zdjęć zrobiłem mało, bo zaczęło się zmierzchać. Tu dwie skałki. Drugą nazwałem Lampa Aladyna.
Obrazek
Obrazek


W jednym miejscu można zobaczyć skalny labirynt z góry.
Obrazek


Niebieskie znaczki prowadzą nas do szlaku żółtego biegnącego przez Wilczy Jar. Nim docieramy do punktu, w którym zaczęliśmy naszą wycieczkę.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 08 listopada 2016, 21:26

Onegdaj wspólnie tam wędrowaliśmy :) , piękne skały.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 09 listopada 2016, 20:13

włodarz pisze:Przy szlaku stoją stacje drogi krzyżowej. Jakoś mi nie pasują nowoczesne malunki do starych kamiennych kapliczek.
Całkowicie się z Tobą zgadzam! Kto wpadł na tak idiotyczny pomysł?
Może taki nowoczesny styl nie byłoby aż tak idiotyczny, gdyby chociaż kolorystyka była stonowana, dopasowana do charakter kapliczki?

włodarz pisze:Teplickie Skalne Miasto
Byliśmy tam 17 lat temu.. Nasza pierwsza zagraniczna włóczęga - piękne wspomnienia :)
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 10 listopada 2016, 16:48

Dżola Ry pisze:Może taki nowoczesny styl nie byłoby aż tak idiotyczny, gdyby chociaż kolorystyka była stonowana, dopasowana do charakter kapliczki?
Może to jedyny taki przypadek w Czechach i nikt już takiego stylu odnawiania starych obiektów nie będzie praktykował.
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 15 listopada 2016, 19:20

31.05.2014r - Broumovská vrchovina - Lysý vrch (611m).

Trasa na mapie:
https://mapy.cz/s/1dqgx


Ruszamy z Teplic nad Metují z parkingu w centrum miasteczka. Przed nami Horní zámek - siedziba władz miasta.
Obrazek


Czerwonym szlakiem wychodzimy na łąki ponad miastem. Po lewej stronie wzniesienie Val (590m).
Obrazek


Wyżej, z rozcesti Nový Dvůr, mamy widok na wzniesienie Na Kostele (690m). Z prawej widać płaski szczyt Ostaša (700m). Przed nim Hejda (626m).
Obrazek


Idąc dalej docieramy do rozcesti Vernéřovická studánka. Stoi tam kostel Panny Marie Pomocné.
Obrazek


Teraz żółtym szlakiem idziemy w stronę Bukovej hory. Gdy wychodzimy na łąki mamy widok na Góry Suche. Horyzont zamykają szczyty Włostowa, Suchawa, Waligóra, Svetlina i Ruprechtický Špičák.
Obrazek


Samotne drzewo. W tle chyba Honský Špičák (652 m).
Obrazek


Pod szczytem Bukovej hory znajduje się stylizowany krzyż upamiętniający tragiczne wydarzenie, które miało tu miejsce po zakończeniu ostatniej wojny.
Obrazek


Ze szczytu ponownie widok na Góry Suche, ale również Sowie.
Obrazek


Przy szlaku rowerowym znajduje się pomnik również związany z tym samym wydarzeniem (zastrzelono 22 Niemców i jedną Czeszkę).
Obrazek


Szlak rowerowy prowadzi łąkami. Mamy widok na Křížový vrch (667 m). W oddali Karkonosze.
Obrazek


Schodzimy przez Horni Teplice, bardzo ładne miejsce.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


W pobliżu Urzędu miejskiego skręcamy w prawo i żółtym szlakiem docieramy do źródła u sv. Antoníčka.
Obrazek


Następnie wchodzimy na Lysy vrch skąd widok na Ostaš, Góry Stołowe i Orlickie.
Obrazek


A to skałka Lokomotiva.
Obrazek


Widać też górną część ruin hradu Střmen.
Obrazek


Parking przy wejściu do Teplickich Skał.
Obrazek


A tak wygląda Lysy vrch z okolic kempingu Bučnice.
Obrazek
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Post autor: Han-Ka » 15 listopada 2016, 20:51

włodarz pisze:31.05.2014r - Broumovská vrchovina
My już po śniegu chodzimy, a tu taka soczysta majowa zieleń. Miło popatrzeć :) .
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 16 listopada 2016, 0:24

włodarz pisze:Horyzont zamykają szczyty Włostowa, Suchawa, Waligóra, Svetlina i Ruprechtický Špičák.
Tak niewinnie wyglądają, a takie strome są tam szlaki!
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 16 listopada 2016, 18:44

Han-Ka pisze:My już po śniegu chodzimy, a tu taka soczysta majowa zieleń. Miło popatrzeć :) .
U nas na razie bardziej szaro-buro, więc rzeczywiście ta zieleń cieszy oko. :)
Dżola Ry pisze:Tak niewinnie wyglądają, a takie strome są tam szlaki!
To prawda. Wiele osób lekceważy te górki z racji ich wysokości, ale gdy się nimi przespaceruje to weryfikuje swoją opinię.
ODPOWIEDZ