28.06.-06.07.2014 - Elbrus, Rosja

[Mariusz]

Smutno mi tylko, że na górskim forum, tak wspaniałą relację z jeszcze wspanialszego miejsca
skomentowały tylko cztery osoby

Czytają, czytają, ale nie zawsze mają czas komentować
Relacje Michała są obszerne, ale jeżeli znajdę czas na wyjazd na Elbrus to jego relacja będzie jedną z pierwszych jaką sobie ponownie powtórzę
Michał gratuluję kolejnych osiągnięć

viking powiedział/-a:
Jednak nie bardzo rozumiem o co 103 letniej Globtroterce chodzi

A ja właśnie wręcz przeciwnie. Dokładnie rozumiem o co chodzi Globtroterce, natomiast nie rozumiem Twojego komentarza viking. Co ma piernik do wiatraka?

[WAR]

Wydaje mi się, że nie ma co się rozczulać nad tym czy ktoś przeczytał, czy nie. Jestem pewien, że wielu z nas obecnie i w przyszłości będzie wracało do tych relacji w momencie, kiedy będą tego potrzebować. Taka relacja daleko wykracza poza ramy opisu wyjazdu. Śmiało można ją podpiąć pod wiedzę, którą otrzymywalibyśmy z dokładnych przewodników, a opisywanie takiego przekazu komentarzem "fajna wycieczka" albo "brawo" jest trochę nieadekwatne. Nie jest to lekki materiał, który połyka się jednym tchem. Raczej instrukcja z której można robić notatki.

Podsumowując, chciałbym kiedyś mieć czas na takie wyprawy, a później śmiało w komentarzu napisać "dziękuję za taką relację, była mi bardzo pomocna".

Podziwiam zapał i cierpliwość do pisania takich relacji. Jestem przekonany, że nie pójdzie to na marne.

Pozdrawiam

[Tilia]

Racja. koleżance bardziej chodziło pewnie o to,że pisząc komentarz dziękuje się autorowi za wkład i szacunek,który on oddaje czytelnikowi czyli nam.Jest różnica między relacją typu byłem,zobaczyłem,wróciłem i zamieszczeniem parę fotek a tymi,które pisze Michał.Jest to kawał dobrej roboty i szacun mu za to

[goska]

Jestem pewien, że wielu z nas obecnie i w przyszłości będzie wracało do tych relacji w momencie, kiedy będą tego potrzebować. Taka relacja daleko wykracza poza ramy opisu wyjazdu.

dokładnie tak. Ja czytam wszystkie takie relacje chociaż nie zawsze komentuje , bo brak mi słów.

[włodarz]

Jest różnica między relacją typu byłem,zobaczyłem,wróciłem i zamieszczeniem parę fotek a tymi,które pisze Michał.

Nie każdy potrafi pisać tak zajmująco o pożywności makaronu na dużych wysokościach, więc może stąd wynika niedoskonałość innych relacji?

[WAR]

Jest różnica między relacją typu byłem,zobaczyłem,wróciłem i zamieszczeniem parę fotek a tymi,które pisze Michał.

Nie każdy potrafi pisać tak zajmująco o pożywności makaronu na dużych wysokościach, więc może stąd wynika niedoskonałość innych relacji?

Każda relacja jest niedoskonała. Są takie jak ta powyżej i są znacznie uboższe w treść. Jeżeli ktoś szuka dziury w całym znajdzie ją, jak nie szuka zapewne doceni dobre strony jednych i drugich. Moim zdaniem przyjemniejsze w odbiorze są te z mniejszą ilością treści, a z kolei bardziej bogate w zdjęcia, w końcu lepiej ogląda się atlas ze zdjęciami niż czyta encyklopedię. Niewątpliwie bardziej doceniam pracę Mosorczyka i jego relację, ponieważ zawiera dużo praktycznej wiedzy, która może pomóc niejednemu turyście.

[Kapitan Bomba]

Każdy forumowicz podczas rejestracji dobrowolnie podaje swoje dane, jednak podawanie fałszywych danych to "przegięcie" które powinno się ganić.

Ty też ,,czarujesz".
Wiek prawdopodobnie podałeś prawdziwy ale awatar to ,,ściema".
Bo awatar wygląda na młodszy przynajmniej o 10-15 lat

Ps. Fajna relacja, foty ,,miażdzą" system