Bieszczady - taka tam odskocznia

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Bieszczady - taka tam odskocznia

Post autor: Kovik » 10 sierpnia 2015, 12:54

W ferworze przygotowań weselnych postanowiliśmy wyrwać się na dwa dni w Bieszczady. Namawiamy więc kilka osób, ale ostatecznie wyruszamy w gronie rodzinnym: bracia Kowalczyki i przyszła Kowalczykowa:)
Zapowiadają dobrą pogodę na sobotę, więc ruszamy o 4 rano by przed 8 zameldować się już w Wołosatem.
Wybór trasy padł na Halicz, więc fundujemy sobie zacną pętelkę z Wołosatego przez Przełęcz Bukowską i Rozsypaniec na Halicz, potem przez Przełęcz Goprowską na Tarnicę i powrót do Wołosatego niebieskim szlakiem.
Trasa bardzo widokowa, trochę tłoczna, ale co tam, wytnie się tych ludzi na zdjęciach:)
nieziemski upał, ale połoniny potrafią chłodzić wiatrem. Niestety klimat Bieszczad wg nas trochę traci na wartości: szlaki wyglądają obecnie jak autostrada schodami do szczytu, są też taśmy ograniczające szlak z lewej i prawej strony, jakieś to wszystko takie nienaturalne.
Spragnieni wody schodzimy do Wołosatego i rzucamy się na lody, takie oldskulowe zamrożone pałeczki (smaki dzieciństwa) - i tacy szczęśliwi jedziemy szukać noclegu do naszego ulubionego schroniska pod Wysoką Połoniną w Wetlinie.
Szczęśliwie udaje się zdobyć nocleg i teraz już tylko pozostaje cieszyć się dobrym obiadkiem i schłodzonym piwkiem.
Na niedzielę planujemy kolejną trasę, niestety rano zastaje nas deszcz, więc odpuszczamy górki i decydujemy się na spokojny powrót do domu. Niestety w drodze powrotnej dowiadujemy się o zaginięciu Olka Ostrowskiego w Karakorum. Strasznie nam przykro, bo schronisko w Wetlinie prowadzi właśnie brat Olka z rodziną, z którym mieliśmy okazję parę razy bardzo fajnie pogadać o górach, życiu i takich tam a ta wiadomość bardzo nas przybija....i jakoś tak czuć było jakiś smutek w powietrzu...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 10 sierpnia 2015, 17:00

Kovik pisze: trochę tłoczna, ale co tam, wytnie się tych ludzi na zdjęciach
Nawet nieźle wyszło ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 10 sierpnia 2015, 17:43

Wypad jak się patrzy :) , tylko mnie ciekawi gdzie takie schody zrobili z pierwszego zdjęcia.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Post autor: Kovik » 10 sierpnia 2015, 17:54

Piotrze takie schody są na około Tarnicy ze wszystkich stron jak również prowadzą na sam szczyt takie oto naturalne to wszystko
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 10 sierpnia 2015, 17:55

Tych schodów nie było jeszcze rok temu.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 10 sierpnia 2015, 22:16

PiotrekP pisze: Tych schodów nie było jeszcze rok temu.
Piotrze, o ile mnie pamięć nie myli już były przygotowania do wykonania :> tego czegoś ;)
Fajny wypad, takie odstresowanie przed weselem, :brawo:
:brawo:
Bieszczady i tak są piękne, z tłumami czy bez.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Alina
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 392
Rejestracja: 19 czerwca 2011, 23:34

Post autor: Alina » 10 sierpnia 2015, 23:00

Kovik pisze:pętelkę z Wołosatego przez Przełęcz Bukowską i Rozsypaniec na Halicz, potem przez Przełęcz Goprowską na Tarnicę i powrót do Wołosatego niebieskim szlakiem.
robiliśmy ,to w odwrotną stronę i chyba ta opcja bardziej mi odpowiada. Asfalt na koniec wycieczki nie dla mnie :)
Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów.
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 11 sierpnia 2015, 5:24

Kovik pisze: Przełęcz Bukowską i Rozsypaniec na Halicz
uwielbiam tą trasę.
Kovik pisze:ale połoniny potrafią chłodzić wiatrem
bieszczadzki wiatr jest jeszcze oryginalny, a reszta no cóż trzeba sobie radzić i z zadania się wywiązałeś...

Obrazek

Oj Barbórka, Barbórka tosz tyn chop Kovik musi cie fest kochoć, bestusz ci takie klimatyczne foty wali :)
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Post autor: Kovik » 11 sierpnia 2015, 15:21

heathcliff pisze:a reszta no cóż trzeba sobie radzić i z zadania się wywiązałeś...
no cóż staram się jak mogę :D
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Awatar użytkownika
Barbórka
Turysta
Turysta
Posty: 949
Rejestracja: 02 stycznia 2011, 21:12

Post autor: Barbórka » 11 sierpnia 2015, 17:33

heathcliff pisze: Oj Barbórka, Barbórka tosz tyn chop Kovik musi cie fest kochoć, bestusz ci takie klimatyczne foty wali
_________________
:lol: :lol: fest to nawet za mało :D
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6298
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 11 sierpnia 2015, 18:30

fest to nawet za mało
A on o tym wie? :kukacz: :D
Bieszczady, sporo ludzi tu na forum o tym wie, nigdy mnie nie "brały".
Ale w Waszym wykonaniu to mnie tam jakosik tak ciongnonć zaczło :)
Awatar użytkownika
Barbórka
Turysta
Turysta
Posty: 949
Rejestracja: 02 stycznia 2011, 21:12

Post autor: Barbórka » 12 sierpnia 2015, 10:42

Królik pisze:A on o tym wie? :kukacz: :D
ja myślę! :lol:

Królik pisze:ieszczady, sporo ludzi tu na forum o tym wie, nigdy mnie nie "brały".
Ale w Waszym wykonaniu to mnie tam jakosik tak ciongnonć zaczło :)
Króliku chętnie zaoferujemy Ci nasze towarzystwo - polecam również zimą! osobiście preferuję zimowy czas w Bieszczadach :)
robson
Turysta
Turysta
Posty: 795
Rejestracja: 12 stycznia 2010, 23:07

Post autor: robson » 12 sierpnia 2015, 13:46

Kovik pisze:Zapowiadają dobrą pogodę na sobotę
w sobotę 08.08.2015 siedziałem w Wetlinie ,odpoczywałem po 3 dniach wędrowania, dobrze w tym dniu smaliło słońce , co do schodów to widziałem chłopaków, którzy od Przełęczy Goprowskiej już stawiali schodki w kierunku Krzemienia
Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Post autor: Kovik » 12 sierpnia 2015, 14:22

widziałem chłopaków, którzy od Przełęczy Goprowskiej już stawiali schodki w kierunku Krzemienia
tak - powiem więcej sprzęt na schody jest juz "rozstawiony" wzdłuż szlaku na halicz więc będzie jeszcze bardziej "naturalnie"
robson pisze:w sobotę 08.08.2015 siedziałem w Wetlinie
My byliśmy 25 lipca ale też smoliło solidnie
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 12 sierpnia 2015, 14:44

Barbórka pisze:osobiście preferuję zimowy czas w Bieszczadach
Zima, właśnie. Takowych warunków w tych górach jeszcze nie zaznałem.
Ale wydaje mi się że Bieszczady to Bieszczady i najlepiej jesienią, zresztą jak wszystkie góry wtedy najbardziej odżywają.
Kovik pisze:tak - powiem więcej sprzęt na schody jest juz "rozstawiony" wzdłuż szlaku na halicz więc będzie jeszcze bardziej "naturalnie"
Najmocniej mnie urzekł właśnie widok z podejścia na Rozsypaniec do naszych sąsiadów i miałem nadzieję, że tam schodów nie zrobią. Zresztą z Przełęczy Bukowskiej jak się dojdzie do słupków granicznych to też, to ciekawie wygląda może, że jeszcze człowiek tam nie był.

Takie jeszcze moje subiektywne odczucie - uważam, że Tarnica cierpi z powodu krzyża, ewidentnie widać że schody przygotowano pod procesje i jak człowiek źle trafi to teraz zapomnij już nawet przez Halicz o wytchnieniu w Bieszczadach.
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
ODPOWIEDZ