: 31 grudnia 2015, 16:32
Jedno miejsce akcji (Arvidsjaur), a tyyyle akcji (i atrakcji, chiałoby się rzec, choć to może nie na miejscu) ! Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i z perspektywy czasu można emocjonować się Waszymi przygodami.
A jako że to koniec, trzeba Cię jeszcze trochę wykorzystać .
Czy mogłabyś zrobić swój ranking 5 najpiękniejszych miejsc Norwegii? W przypadkowej kolejności, bo już nie będę męczyć o to naj i na drugim, trzecim... itd. miejscu. A jak już najlepsze, to napisz też o 5 takich, które można sobie odpuścić. I jeszcze jedno: co polcecałabyś osobie z przeciętną ilością urlopu (plus minus dwa tygodnie)? Czy "skakanie" po najpiękniejszych miejscach, które są jednak bardzo rozsiane po kraju? Czy może na początek południe Norwegii? A może północ i Lofoty? Tak długi wyjad umożliwił Ci zobaczenie większości, ale co polecałabyś przeiętnemu Kowalskiemu, który urlopem nie grzeszy, by logistycznie miało to sens?
I tak na marginesie - masz jeszcze ochotę odwiedzić kiedyś Szwecję ?
A jako że to koniec, trzeba Cię jeszcze trochę wykorzystać .
Czy mogłabyś zrobić swój ranking 5 najpiękniejszych miejsc Norwegii? W przypadkowej kolejności, bo już nie będę męczyć o to naj i na drugim, trzecim... itd. miejscu. A jak już najlepsze, to napisz też o 5 takich, które można sobie odpuścić. I jeszcze jedno: co polcecałabyś osobie z przeciętną ilością urlopu (plus minus dwa tygodnie)? Czy "skakanie" po najpiękniejszych miejscach, które są jednak bardzo rozsiane po kraju? Czy może na początek południe Norwegii? A może północ i Lofoty? Tak długi wyjad umożliwił Ci zobaczenie większości, ale co polecałabyś przeiętnemu Kowalskiemu, który urlopem nie grzeszy, by logistycznie miało to sens?
I tak na marginesie - masz jeszcze ochotę odwiedzić kiedyś Szwecję ?