02.07.2016 - Góry Sowie - Wielka Sowa
: 10 lipca 2016, 18:27
Opis wycieczki trochę z opóźnieniem ,ale lepiej późno niż wcale. Celem była Wielka Sowa w Górach Sowich . Dojazd z Lubina do Rzeczki wyniósł niecałe 2h.
Jechałem przez Legnicę, Strzegom , trochę Wałbrzych. Uwaga Strzegom jest rozkopany są objazdy . Miałem do przejścia pętelkę ,której najwyższym punktem była Wielka Sowa . Z początku miałem iść czerwonym szlakiem od przełęczy sokolej w kierunku Grządek, potem czarnym do Walimia by następnie już cały czas pod górę zielonym , potem niebieskim szlakiem iść na sam szczyt Wielkiej Sowy. Zrobiłem jednak odwrotnie trasę ze względu na zapowiadające burze po południu ,obawiałem się że zastanie nas burza i na wieży nie zobaczę już ładnych widoków , a tak zaczynając iść w kierunku schroniska Orzeł , potem schroniska Sowa , doszliśmy do Wielkiej Sowy ,podejście nie było jakieś bardzo wymagające ale było cały czas pod górę . Widoki bardzo ładne z wieży, miałem przyjemność być 2 raz w tym miejscu.
Następnie schodziliśmy już cały czas w kierunku Walimia .Jednak idąc już czarnym szlakiem w kierunku Grządek , postanowiłem z siostrą zwiedzić Podziemne Fabryki Walim - Kompleks Rzeczka http://www.sztolnie.pl/informacje/26-2
Potem się okazało że to był błąd . Na zwiedzanie zeszło nam ponad godzina i ta godzina zadecydowała, że wracając już czerwonym szlakiem w kierunku przełęczy sokolej zbliżała się do nas groźna burza , której się tak obawiałem .Odcinek z Grządek do przełęczy według mapy wynosił 55 min , idąc w szczerym polu i widząc nadchodzący armagedon pogodowy pokonaliśmy w ekspresowym tempie prawie biegnąc ten odcinek , 5 minut przed samochodem złapał nas okropny deszcz , potem już waliły okropnie pioruny .
Doszliśmy do celu na styk . Polecam Góry Sowie każdemu , miejsce bardzo urokliwe , trasy nie są trudne, widoki wspaniałe .
Zdjęcia z wyprawy : https://picasaweb.google.com/1044360919 ... 1365949201
Jechałem przez Legnicę, Strzegom , trochę Wałbrzych. Uwaga Strzegom jest rozkopany są objazdy . Miałem do przejścia pętelkę ,której najwyższym punktem była Wielka Sowa . Z początku miałem iść czerwonym szlakiem od przełęczy sokolej w kierunku Grządek, potem czarnym do Walimia by następnie już cały czas pod górę zielonym , potem niebieskim szlakiem iść na sam szczyt Wielkiej Sowy. Zrobiłem jednak odwrotnie trasę ze względu na zapowiadające burze po południu ,obawiałem się że zastanie nas burza i na wieży nie zobaczę już ładnych widoków , a tak zaczynając iść w kierunku schroniska Orzeł , potem schroniska Sowa , doszliśmy do Wielkiej Sowy ,podejście nie było jakieś bardzo wymagające ale było cały czas pod górę . Widoki bardzo ładne z wieży, miałem przyjemność być 2 raz w tym miejscu.
Następnie schodziliśmy już cały czas w kierunku Walimia .Jednak idąc już czarnym szlakiem w kierunku Grządek , postanowiłem z siostrą zwiedzić Podziemne Fabryki Walim - Kompleks Rzeczka http://www.sztolnie.pl/informacje/26-2
Potem się okazało że to był błąd . Na zwiedzanie zeszło nam ponad godzina i ta godzina zadecydowała, że wracając już czerwonym szlakiem w kierunku przełęczy sokolej zbliżała się do nas groźna burza , której się tak obawiałem .Odcinek z Grządek do przełęczy według mapy wynosił 55 min , idąc w szczerym polu i widząc nadchodzący armagedon pogodowy pokonaliśmy w ekspresowym tempie prawie biegnąc ten odcinek , 5 minut przed samochodem złapał nas okropny deszcz , potem już waliły okropnie pioruny .
Doszliśmy do celu na styk . Polecam Góry Sowie każdemu , miejsce bardzo urokliwe , trasy nie są trudne, widoki wspaniałe .
Zdjęcia z wyprawy : https://picasaweb.google.com/1044360919 ... 1365949201
Szkoda, że mogliśmy razem wędrować.