06.2016 - Rowerowa Azja
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
No nareszcie.
To teraz szybki prysznic i już można pisać relacje.
To teraz szybki prysznic i już można pisać relacje.
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
Przypuszczam, że to trochę potrwa. Dajmy podróżnikom odpocząć i czekajmy cierpliwie .włodarz pisze:szybki prysznic i już można pisać relacje
Wiolciu, nie przypuszczałam, że Wasza wyprawa będzie tyle trwała. Cieszę się, że wróciliście szczęśliwie.
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
"Groszki" witamy w kraju, super, że szczęśliwie powróciliście z Waszej podróży. Teraz tylko z niecierpliwością czekamy na relację i zdjęcia.
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
Cali i zdrowi... Gratuluję wyczynu !
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
o rany, no to się będzie czytało:)
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
Zważywszy na to, że w łazience leżakuje teraz kilka naszych kół rowerowych, prysznic nie będzie szybki .
Dzięki, Haniu. Wyprawa rzeczywiście długa, więc najwyższy czas był już wrócić.
Piotrek, Robert, dzięki. Choć to żaden wyczyn nie był.
O rany, kiedy to wszystko opisać???
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
piszcie na spokojnie:) pomiędzy tymi kartonami, rowerami czy jakoś tak;)
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
Zuch dziewczyna. Będzie konkretna relacja, nie po łebkach.Wiolcia pisze:to wszystko opisać
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
Bedzie zapewne "Rowerowa Azja, odcinek 274- "Powoli zblizamy sie do 1/3 naszej trasy..."
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
Cha, cha, cha, fantaści!
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
Witajcie na Polskiej Ziemi Cieszę się ,że wróciliście cali i zdrowi za taką wytrwałość w długiej podróży
Pozdrawiam i będę czekać cierpliwie na obszerną i ciekawą opowieść
Pozdrawiam i będę czekać cierpliwie na obszerną i ciekawą opowieść
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
To jak ci sie nie chce opisywac totalnie wszystkiego to moze skup sie glownie na krajach bylego sajuzaCha, cha, cha, fantaści!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
Wiolcia, Ty nie dasz rady? Ty nie dasz rady??Wiolcia pisze:Cha, cha, cha, fantaści!
Re: 06.2016 - Rowerowa Azja
Dzięki, Małgośka.
Tych akurat dużo nie ma, bo przejechaliśmy raptem przez część Tadżykistanu (tylko Pamir) i Kirgistan. Ale chęć na więcej się zrodziła, oj tak! Może innym razem?
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl