10-13.11.2016 Od Skalanki gdzie nogi poniosą

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
milfen
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 148
Rejestracja: 31 lipca 2014, 11:08

10-13.11.2016 Od Skalanki gdzie nogi poniosą

Post autor: milfen » 16 listopada 2016, 14:41

Na spotkanie pourodzinowe Grocha zjawiło się w czwartek na Skalance parę osób, a dokładnie: Grochu, Agu, Kasia, gaza, MarcinK, Agzi, Roberto, Betriy, Damian, Darek Z, Limonka, adamek, Joanka, parę osób ze Skalanki oraz ja :)

Późnym wieczorem obiecana grochówka była już gotowa,

Obrazek

więc przystąpiliśmy do biesiady, którą jedni skończyli wcześniej, a inni razem ze wschodem słońca ;)

Piątek zaczął się leniwie, warunki średnie, mgliście, więc większość siedziała przy stole i patrzyła co Grochu znowu w kuchni kombinuje... efekt końcowy - pyszna zapiekanka :) Gdy na Skalankę dotarł Tidżej zapadła decyzja, że wykonujemy początkowy plan i jedziemy na część łuczańską Małej Fatry.
W składzie: Grochu, adamek, Joanka, gaza, Tidżej oraz ja dotarliśmy po 18stej do Kuneradu i z pomocą czołówek ruszyliśmy zielonym szlakiem w stronę Hornej Luki.
W końcu dotarliśmy po ok 2h do Grand Hotel Partizan, gdzie przywitało nas kilku Czechów częstując Kentucky Whisky i innymi napojami ;) Wieczór minął na minimalizowaniu wagi plecaka pozbywając się rzeczy w płynie ;)

Sobotni poranek przywitał nas śniegiem i mgłą, postanowiliśmy więc, że zostajemy kolejną noc w Partizanie i idziemy na krótką wędrówkę po okolicy. Wybór padł na Velką Lukę. Zero widoków ale kilkugodzinny spacer udany.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po powrocie z Velkiej Luki Grochu po raz kolejny stworzył kulinarne coś z niczego ;)

Obrazek

W trakcie dnia do Partizana napływały nowe osoby. Ostatecznie naliczyliśmy ok 18 lokatorów. Pomimo mrozu na zewnątrz, w środku Grand Hotelu było czasem aż za ciepło. Kolejny wieczór upłynął na dalszym minimalizowaniu wagi plecaka co by kolejnego dnia kręgosłup odpoczął ;)

Niedziela była dużo lepsza pogodowo, ale pora wracać do domu :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dziękuję wszystkim przybyłym na Skalankę, a szczególnie tym którzy wybrali się na Małą Fatrę :)

Pozostałe moje zdjęcia: https://goo.gl/photos/9LmVHDwy5yEtbGcF6

A jak weekend wykorzystały pozostałe osoby ze Skalanki? :)

[Edit: Grochu 17.11.16]

Foto Tidżej:
https://photos.google.com/share/AF1QipP ... 11WFFOQkhn

Foto gaza:
https://photos.google.com/share/AF1QipO ... J6cUEwUF93

Foto Grochu:
https://photos.google.com/share/AF1QipP ... YwYlVuOFlB
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 16 listopada 2016, 16:59

Na razie na szybko moje fotki: https://goo.gl/photos/5KCLJEtraK5ZmZ48A
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 16 listopada 2016, 17:02

No i znalazł się wyręczyciel od pióra :) Dzięki Adam. Myślałem, że dziś fotki ogarnę, ale chyba do jutra jeszcze w telefonie muszą posiedzieć. Liczę na szybszy odzew pozostałych uczestników.
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 16 listopada 2016, 17:03

milfen pisze:A jak weekend wykorzystały pozostałe osoby ze Skalanki?
O właśnie. Jak?
Przy okazji jeszcze raz dziękuję wszystkim przybyłym :D
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Roberto
Turysta
Turysta
Posty: 86
Rejestracja: 10 stycznia 2016, 19:44

Post autor: Roberto » 16 listopada 2016, 17:43

Ja wchodziłem na Wielką Raczę od słowackiej strony z Oscadnicy.Wieczorem wrócilem do domu.
Awatar użytkownika
Dziadek;)
Moderator
Moderator
Posty: 1152
Rejestracja: 20 maja 2014, 15:14

Post autor: Dziadek;) » 16 listopada 2016, 23:11

A my zrobiliśmy połowę planu Zbiga i dorzuciliśmy coś od siebie :)

Dzięki wszystkim za towarzystwo pierwszego wieczora :)
Załączniki
Zdjęcie0399.jpeg
(15.7 KiB) Pobrany 1711 razy
Zdjęcie0398.jpeg
(27.49 KiB) Pobrany 1711 razy
Zdjęcie0396.jpeg
(13.02 KiB) Pobrany 1711 razy
Zdjęcie0395.jpeg
(13.81 KiB) Pobrany 1711 razy
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni :)<
Awatar użytkownika
gaza
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1641
Rejestracja: 21 marca 2010, 19:27

Post autor: gaza » 17 listopada 2016, 10:16

milfen pisze:przystąpiliśmy do biesiady, którą jedni skończyli wcześniej, a inni razem ze wschodem słońca
toż to rekordy padły ;)
Urodziny Grocha trzeba będzie do kalendarza wpisać ;)

Moje zdjęcia:
https://goo.gl/photos/BAj1ynkjfMovi8416
Kiedy trzeba wspiąć się na górę, nie myśl, że jak będziesz stał i czekał, to góra zrobi się mniejsza.
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 17 listopada 2016, 13:18

gaza pisze:Urodziny Grocha trzeba będzie do kalendarza wpisać
No....w moim są wpisane od urodzenia ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 17 listopada 2016, 17:13

Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 20 listopada 2016, 16:44

milfen pisze:Grochu znowu w kuchni kombinuje... efekt końcowy - pyszna zapiekanka. Gdy na Skalankę dotarł Tidżej
Grunt to wiedzieć kiedy dotrzeć :) Najlepiej idealnie na Grochową zapiekankę. Może by tak w końcu namówić Grocha na większą aktywność w kulinarnych wątkach z przepisami? Z naciskiem na porady dot. przygotowywania dań w warunkach polowych! :zoboc:
milfen pisze:Wieczór minął na minimalizowaniu wagi plecaka
Noo... i nie tylko. milfen odruchowo zajął się porządkami w chacie, zamieniając błyskawicznie chaos w porządek. Swoją drogą to ciekawe jak trzech Czechów potrafi nabałaganić ;)
milfen pisze:W trakcie dnia do Partizana napływały nowe osoby. Ostatecznie naliczyliśmy ok 18 lokatorów.
I to tylko dlatego, że opiekunowie Partizana - widząc, że przejęliśmy chatę w dobrą opiekę (chata wysprzątana, drzewo naniesione i narąbane, chata nagrzana - saunowo, podłogi pozamiatane) przenieśli się do leżącej niedaleko chaty myśliwskiej.
milfen pisze:Niedziela była dużo lepsza pogodowo, ale pora wracać do domu
Widoki były zachęcające, ale wiatr prawie powalał.


Wielkie dzięki dla całej ekipy. To był świetny weekendowy reset z dala od cywilizacji!

Obrazek
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 20 listopada 2016, 22:04

Tidżej pisze:Może by tak w końcu namówić Grocha na większą aktywność w kulinarnych wątkach z przepisami? Z naciskiem na porady dot. przygotowywania dań w warunkach polowych!
Nie ma opcji. Tu głównym składnikiem jest improwizacja. Ani tego nie zważysz, ani nie zmierzysz, by właściwą proporcję zachować :twisted: ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
milfen
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 148
Rejestracja: 31 lipca 2014, 11:08

Post autor: milfen » 20 listopada 2016, 23:27

Tidżej pisze:To był świetny weekendowy reset z dala od cywilizacji!
To fakt, smsy można było złapać tylko przy drzwiach chatki :D
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 21 listopada 2016, 12:10

Grochu pisze:głównym składnikiem jest improwizacja
To fakt, w improwizacji kulinarnej na "coś z niczego" jesteś mistrzem :)
gaza z adamkiem za to o mało co nie opatentowali drugiego życia wody po parówkach ;)
milfen pisze:To fakt, smsy można było złapać tylko przy drzwiach chatki
Chyba Ty :) Ja miałem zasięg dopiero 50m od chatki. Latanie po śniegu w naszych strojach wieczorowych w poszukiwaniu zasięgu musiało być komiczne ;)
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 21 listopada 2016, 16:54

Co poniektórzy prawie bez stroju :twisted:
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 21 listopada 2016, 20:29

Grochu pisze:Co poniektórzy prawie bez stroju :twisted:
'Prawie' robi różnicę ;) poza tym po co komu strój w saunie? ;)
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
ODPOWIEDZ