Andrzejki 19-20 11 2016

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Dziadek;)
Moderator
Moderator
Posty: 1152
Rejestracja: 20 maja 2014, 15:14

Andrzejki 19-20 11 2016

Post autor: Dziadek;) » 22 listopada 2016, 11:13

W dniach 19-20 .11 w gościnnych progach pensjonatu Solisko w Szczyrku, odbyła się kolejna Impreza Andrzejkowa Klubu GS
W imprezie udział wzięli członkowie naszego klubu oraz mocna reprezentacja siostrzanego klubu Pro Activa.
Stachu+Piotrek
Nic-ram
Bebel
Ania D
Marcin K
Magda W
Darek Z
Ela i jej mąż Bikmen
Atina
Katarynka
Asia S
Miwok Bardziej znany jako Tknp J
Dariusz Jędrosek i Ela
Zbig +1
Limonka
Ania+ 1
za W
Iwona.d plus ekipa , Magda ,Jurek , Oleszcz
Barbórka Kovik
Agzi Leszek P

Plus trzech wolnych strzelców czyli Wiesiek Tomek i Marek

Sobotni poranek przeraził chyba nawet największych optymistów . Wszyscy jechaliśmy do Szczyrku w ulewnym deszczu z chmurami nad głową i chmurnymi myślami w tejże.
Prognozy pogody na ten dzień nie były najlepsze i nic nie wskazywało na to, że wydarzy się tego dnia jakiś cud. Po przybyciu na miejsce zasiedliśmy w sali, która miała wieczorem stać się miejscem naszej zabawy i smętnie patrząc za okno, czekaliśmy aż przestanie padać deszcz. Po godzinnym oczekiwaniu, pomimo tego, że deszcz ciągle siąpił, zapada decyzja o ataku szczytowym , wychodzimy! Wszyscy się zbierają, stają u drzwi i … przychodzi chwila zwątpienia ...
Wychodzimy jednak na zewnątrz, nie mam pojęcia kto tam na górze ma takie chody, bo na pewno nie ja :), ale deszcz przestaje padać !!!
Skrótem wskazanym przez właściciela obiektu robimy ambitną pozaszlakówke, szybko osiągając grań, po której prowadzi nasz szlak do głównego celu naszej ekstremalnie trudnej wyprawy, czyli na Klimczok ;) (jeden ze szczytów mojego górskiego projektu o nazwie Różowa Pantera ;) ).
Pokonujemy trasę niespiesznie, ciesząc się widokami i co jakiś czas pojawiającym się słońcem. W Chacie Wuja Toma robimy sobie zasłużoną przerwę, której głównym elementem kulinarnym staję się ciasto bananowe wyciągnięte z wielkiego plecaka Ani z kropką (to wariacja na temat Małyszowej bułki z bananem, ale bez wątpienia o wiele, wiele smaczniejsza) oraz zakupiony na miejscu izotonik w postaci ciemnego czeskiego Piwa Litovel.


Tak pokrzepieni, w doskonałych nastrojach ruszamy do ataku szczytowego, Klimczok zostaje zdobyty !!! No, a w każdym razie schronisko pod Klimczokiem:) , znów krótka przerwa i szybkie zejście do Szczyrku (Andrzej Bargiel byłby z nas dumny) ;).
Miarą cudu pogodowego, który się wydarzył tego dnia niech będzie fakt, że kiedy po zejściu do Szczyrku wsiedliśmy do busika, który podjechał na przystanek, zaczął padać deszcz :)

Po powrocie na kwaterę i ogarnięciu się uczestników, zaczęła się nie mniej, a może nawet bardziej oczekiwana część Andrzejek, czyli kolacja a po niej zabawa …
Kto nie był niech żałuje ( szczególnie najbardziej zasłużony propagator naszej imprezy czyli Jędral ) tańce i zabawy trwały do późnej nocy !!!

I ja tam byłem z naszymi pięknymi dziewczynami, tańczyłem i pyszną wódkę piłem, jak to na imprezowicza czystej wody przystało, :)

Dziękuję wszystkim przybyłym za wasze wyśmienite towarzystwo.
Szczególne podziękowania dla dziewczyn za taniec mojego życia ;) - ot taki bonus od losu :)

A teraz poproszę o jakiekolwiek fotki bo te, które ja robiłem, są chwilowo nie do zgrania.

Zdjęcia Zbiga
https://goo.gl/photos/tgb8tgPmJAydoPQG8
Fotki Olesza
Załączniki
20161119_100234.jpeg
(36.17 KiB) Pobrany 2209 razy
20161119_123308.jpeg
(29.91 KiB) Pobrany 2205 razy
20161119_121202.jpeg
(26.08 KiB) Pobrany 2205 razy
20161119_141030.jpeg
(6.33 KiB) Pobrany 2200 razy
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2016, 8:01 przez Dziadek;), łącznie zmieniany 5 razy.
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni :)<
Awatar użytkownika
zbig9
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1945
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 22:36

Post autor: zbig9 » 22 listopada 2016, 20:37

Moje zdjęcia górskie są inne niż trasa opisana w relacji. W sobotę po basenach w Gołębiewskim byliśmy z Limonką na Malinowskiej Skale. W niedzielę natomiast zrobiliśmy spacerek na Górze Żar. Piękny zachodzik się trafił. :)
instagram: @zbigniewzbig984
Awatar użytkownika
Dziadek;)
Moderator
Moderator
Posty: 1152
Rejestracja: 20 maja 2014, 15:14

Post autor: Dziadek;) » 22 listopada 2016, 20:40

zbig9 pisze:Moje zdjęcia górskie są inne niż trasa opisana w relacji. W sobotę po basenach w Gołębiewskim byliśmy z Limonką na Malinowskiej Skale. W niedzielę natomiast zrobiliśmy spacerek na Górze Żar. Piękny zachodzik się trafił. :)
To prawda :) jedyne zdjęcia dotyczące relacji to zdjęcia z kwatery :)
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni :)<
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 22 listopada 2016, 21:59

Eeee.... Darek Z, to musiała być strasznie słaba impreza ;) "Baseny w Gołębiewskim", "ambitna pozaszlakówka", "cud pogodowy", "ciasto bananowe Ani z kropką", "wyśmienite towarzystwo", "taniec mojego życia"... Normalnie nuda ;) Chyba nikomu się nie podobało ;)
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Dziadek;)
Moderator
Moderator
Posty: 1152
Rejestracja: 20 maja 2014, 15:14

Post autor: Dziadek;) » 22 listopada 2016, 22:09

Oli się chyba spodobało, szczególnie basen bo w niedzielę znów pojechaliśmy do Gołębiewskiego :)
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni :)<
S T A C H Ó
Turysta
Turysta
Posty: 24
Rejestracja: 15 czerwca 2015, 21:12

Post autor: S T A C H Ó » 22 listopada 2016, 22:22

Zdjęcia a i owszem są... ale muszą przejść przez "filtry" i cenzurę :-) :kukacz:
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska.
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 22 listopada 2016, 22:47

S T A C H Ó pisze:Zdjęcia a i owszem są...
Jak zobaczę, to uwierzę ;)
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Kovik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2118
Rejestracja: 18 maja 2010, 22:59
Kontakt:

Post autor: Kovik » 23 listopada 2016, 0:33

Darek Z pisze:A teraz poproszę o jakiekolwiek fotki bo te, które ja robiłem, są chwilowo nie do zgrania.
jak tylko będe miał opcję połączenia aparatu z kompem to coś sie pojawi
http://gorolotni.blogspot.com

Życie zaczyna się po trzydziestce
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 23 listopada 2016, 9:38

Tidżej pisze:to musiała być strasznie słaba impreza
Darek Z - oczywiście nie myślę, że to była słaba impreza, wręcz jestem pewien, że było rewelacyjnie, ciekawie i organizacyjnie miałeś wszystko przemyślane.
Chciałem tylko trochę sprowokować pozostałych do komentarzy, których dość mało jak na ok. 30 uczestników :oczynoela: Jak widać się nie udało.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 23 listopada 2016, 9:50

Udało :D to była świetna impreza :D Było rewelacyjnie :impra: my zaopatrzyliśmy się nawet w znicze po drodze, bo świeczek w sklepie nie było, ale z nadmiaru atrakcji nikt nie pomyślał nawet o laniu wosku ;)

Ja nie zrobiłam ani jednego zdjęcia, więc nie mam się czym pochwalić, ale bawiłam się rewelacyjnie :> Darkowi :7: za organizację i podziękowania za dbanie o wszystkie swoje owieczki :)
Awatar użytkownika
Barbórka
Turysta
Turysta
Posty: 949
Rejestracja: 02 stycznia 2011, 21:12

Post autor: Barbórka » 23 listopada 2016, 10:33

no dobra zdradzę Wam, że musiałam pokazać w konkursie wyrażenie" piernikowy foch", jak dobrze wiecie z fochem nie było żadnego problemu - Kovik zgadł o co chodzi w 3 sekundy, ale piernikowy...to już inny poziom :hura: zdaje się, że skojarzenia nie poszły w tą stronę co trzeba :zoboc:
S T A C H Ó
Turysta
Turysta
Posty: 24
Rejestracja: 15 czerwca 2015, 21:12

Post autor: S T A C H Ó » 23 listopada 2016, 10:35

:twisted: co by nie było,że się nikt nie bawił :impra:
Załączniki
Andrzejki2.jpg
Andrzejki2.jpg (43.77 KiB) Przejrzano 3098 razy
Andrzejki 3.jpg
(47.55 KiB) Pobrany 2105 razy
Andrzejki1.jpg
Andrzejki1.jpg (34.51 KiB) Przejrzano 3098 razy
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska.
Awatar użytkownika
Dziadek;)
Moderator
Moderator
Posty: 1152
Rejestracja: 20 maja 2014, 15:14

Post autor: Dziadek;) » 23 listopada 2016, 12:16

Tidżej pisze:
Tidżej pisze:to musiała być strasznie słaba impreza
Darek Z - oczywiście nie myślę, że to była słaba impreza, wręcz jestem pewien, że było rewelacyjnie, ciekawie i organizacyjnie miałeś wszystko przemyślane.
Chciałem tylko trochę sprowokować pozostałych do komentarzy, których dość mało jak na ok. 30 uczestników :oczynoela: Jak widać się nie udało.
Nawet by mi do głowy nie przyszło myśleć że tak myślisz :) (od szukania dziury w całym są tutaj inni)
Barbórka pisze:no dobra zdradzę Wam, że musiałam pokazać w konkursie wyrażenie" piernikowy foch", jak dobrze wiecie z fochem nie było żadnego problemu - Kovik zgadł o co chodzi w 3 sekundy, ale piernikowy...to już inny poziom :hura: zdaje się, że skojarzenia nie poszły w tą stronę co trzeba :zoboc:
Zapomniałem napisać w relacji że mieliśmy alkoholowy konkurs :) W Którym Agzi z Tomkiem dokonali Angielskiej Szarży po której Barbórka strzeliła Kovikowi Piernikowego Focha po Którym Ania D musiała udzielić Bebelowi Pierwszej Pomocy :) apropos pomocy pomagało im w tym pół sali a w szczególności Katarynka która dostała za to nagrodę pocieszenia chociaż powinna dostać po łapkach za podpowiadanie :)
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni :)<
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 23 listopada 2016, 12:34

Darek Z pisze:nagrodę pocieszenia
nagroda pocieszenia bardziej mi się podoba :D jeszcze jej nie wypiłam
Awatar użytkownika
Dziadek;)
Moderator
Moderator
Posty: 1152
Rejestracja: 20 maja 2014, 15:14

Post autor: Dziadek;) » 23 listopada 2016, 12:41

Katarynka pisze:
Darek Z pisze:nagrodę pocieszenia
nagroda pocieszenia bardziej mi się podoba :D jeszcze jej nie wypiłam
Izotoników nie należy pić bez powodu wiec wypijesz go po jakimś ciężkim dniu Owieczko ;)
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni :)<
ODPOWIEDZ