Alpy Julijskie 27-01.10.2017

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

tomix
Turysta
Turysta
Posty: 59
Rejestracja: 06 lipca 2013, 20:42

Alpy Julijskie 27-01.10.2017

Post autor: tomix » 05 stycznia 2018, 11:47

Wchodząc na Ponze spotkany Słoweniec zapytał mnie czy byłem na górze Krn.
Coś mi dzwoniło, że jest coś takiego, ale gdzie?
A więc szczyt Krn o wysokości 2244m znajduje się w południowo-zachodnich Alpach Julijskich. Przewyższenie z parkingu pod szczytem to aż 1700 metrów, a od poziomu rzeki Soczy 2000!
Już wyjeżdżając widzimy, że pogoda znów robi nam figla i w pierwsze dwa dni raczej nie nic nie pochodzimy ;(
Przejeżdżamy więc tylko pod Krnem podziwiając jego wygląd i kierujemy się na południe doliną Soczy do Triestu, a później do Chorwacji na półwysep Istria w pobliże Puli.
Obrazek
Jezioro Predil

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Rano zwiedzamy miasto z jego sławnym amfiteatrem i podążamy z powrotem na północ wzdłuż wybrzeża zahaczając jeszcze o Novigrad

Obrazek
Obrazek
Niestety mgły zasłaniają nasz cel, ale pogoda ma się poprawiać, więc mamy nadzieję jednak na jakieś foty.
Najpierw idziemy lasem, później przez ogrodzoną halę ze stadem owiec. Dość długo idziemy żlebem z wodospadami i wychodzimy piarżyskiem pod pierwsze liny feraty.
Trzeba uważać, bo z góry lecą kamienie strącane przez stado kozic.
Po kilkudziesięciu metrach liny znikają i idziemy zygzakując ścieżką wśród bujnych traw.
Mijamy imponujący filar i wchodzimy na grań. Teraz już prosto do góry. Cały czas jest mocno do góry, trzeba jakość przejść te 1700m pionu.
Najpierw dochodzimy do schroniska Gomiskovo Zavetisce na Krnu , a po kilku minutach na szczyt. Niestety pogoda rozczarowuje. Szkoda, bo panorama ze szczytu jest ponoć jedną z piękniejszych w Julijskich, może innym razem będziemy mieli więcej szczęścia. Na dół schodzimy drogą normalną mijając kilka wykutych grot z pierwszej wojny.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Szczyt odsłania się w całości dopiero kiedy wyjeżdżamy.

Obrazek
Obrazek

Następny cel to dolina 7-miu triglawskich jezior i schr. Vodnikov Dom
Aby tam się dostać musimy objechać całe południowe Alpy Julijskie i dostać się powyżej jeziora bohińskiego do schr. Koca pri Savici.

Pierwszy etap to ostre podejście na grań o nazwie Komarco o przewyższeniu 700m.
Dochodzimy do jeziora Crno i wchodzimy w dolinę prowadzącą do schroniska Koca pro Triglavskich Jezerih.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W schronisku oglądamy piękne foty na ścianach z okolicy, niestety za oknem króluje mgła :(


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dochodząc do przełęczy Hrebarice (ok. 2300m) widzimy z daleka schr. Zasavska Koce.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Śniegu przybywa i na przełęczy zaczyna sprawiać dość duże problemy.

Obrazek
Obrazek
Kanjavec

Obrazek
Obrazek
Poniżej przełęczy skręcamy w Velską dolinę prowadzącą do ochr. Vodnikov Dom, gdzie kończymy pierwszy dzień wyprawy.

Poranek jak zwykle wita nas mgłą :( . Pozostaje tylko z zazdrością oglądać schroniskowe zdjęcia okolicy.
Trochę błądzimy po ścieżkach w dolinie nim wreszcie trafiamy na właściwy szlak, ale do tego już Julijskie nas przyzwyczaiły.

Obrazek
Obrazek
Popołudniu pogoda poprawia się.
Pl. V Lazu

Obrazek
Obrazek
Koca na Planini pri Jezeru

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dochodzimy do grani Komarca gdzie schodzimy znaną już nam trasą na parking przy
Kocy pri Savici

Obrazek
Obrazek

Bohinjsko Jezero

Przejeżdżamy jeszcze wokół Blejskiego Jeziora, ale nawet się nie zatrzymujemy. Duża ilość ludzi i ceny parkingów skutecznie odstraszają. Wracając chcemy jeszcze zobaczyć masyw Gintrowca, ale pogoda mocno nam to uniemożliwiła.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dziękuję jeszcze raz AK za towarzyszenie!

Mam nadzieję, że zainspiruje kogoś tymi relacjami do wycieczek w te tereny.

Tomek
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

https://www.youtube.com/playlist?list=P ... gPkQiW5nX6
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Alpy Julijskie 27-01.10.2017

Post autor: PiotrekP » 07 stycznia 2018, 18:44

Alpy Julijskie są piękne, planujemy tam wrócić, mamy porachunki z Triglawem. Chcemy też połazić po ścieżkach, które tu opisałeś. Szkoda, że brakło Wam czasu na Gintrowca, warto tam wejść - widoki wspaniałe.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
ODPOWIEDZ