Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Tak zaniedbałam po powrocie do pracy czytanie relacji na forum , że niegodnam Waszej uwagi i bojkot będzie dla mnie całkowicie zrozumiały.
Ale nie mogę utrzymać wszystkich srok za ogon ostatnio i musiałam część wypuścić.
W poczuciu winy nie wspominałam tutaj swojego Camino, ale pomyślałam, że to chyba jeszcze gorzej o mnie świadczy.
Przecież obowiązku czytania nie ma, a jeśli kogoś to naprawdę interesuje? Jeśli pomoże mu w wyruszeniu w swoją Drogę?
... więc jednak zamieszczę informację i linki do relacji.
Część 1
http://jolaryd.blogspot.com/2018/01/por ... czyli.html
Cześć 2
http://jolaryd.blogspot.com/2018/01/por ... li_14.html
Cześć 3
http://jolaryd.blogspot.com/2018/01/cz3 ... czyli.html
Ale nie mogę utrzymać wszystkich srok za ogon ostatnio i musiałam część wypuścić.
W poczuciu winy nie wspominałam tutaj swojego Camino, ale pomyślałam, że to chyba jeszcze gorzej o mnie świadczy.
Przecież obowiązku czytania nie ma, a jeśli kogoś to naprawdę interesuje? Jeśli pomoże mu w wyruszeniu w swoją Drogę?
... więc jednak zamieszczę informację i linki do relacji.
Część 1
http://jolaryd.blogspot.com/2018/01/por ... czyli.html
Cześć 2
http://jolaryd.blogspot.com/2018/01/por ... li_14.html
Cześć 3
http://jolaryd.blogspot.com/2018/01/cz3 ... czyli.html
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Miło się czyta. Kiedyś przez myśl mi przeszło, żeby wybrać się na podobną wędrówkę (moja połowica przechodziła jakiś etap hiszpańskiej wersji Compostela), ale ciągle nie mogę się zebrać. Na razie zatem pozostaje czytanie. Czekam na kolejne odcinki...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Jolu, chyba nawet nie wiesz ilu ludzi już zainspirowałaś swoimi wpisami! Jolu, pisz jak najwięcej, bo nie wiesz kiedy i komu Twoje słowa mogą pomóc, dodać odwagi w podejmowaniu decyzji, a także być drogowskazem do kolejnych działań. Zazdroszczę Ci (oczywiście pozytywnie) tej podróży... Może kiedyś i na mnie przyjdzie czas?
"I wciąż w pamięci miej te słowa, gdy tak niemrawo w pejzaż idziesz, że można wszystko zaplanować, ale nie można nic przewidzieć." - K.C.Buszman
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Lektura do kawy o tym, jak mi się "Portugalia skończyła"
http://jolaryd.blogspot.com/2018/01/cz4 ... czyli.html
jck, Monika, dzięki za miłe słowo
jck - jakbyś się zdecydował - polecam albo tę Drogę, którą opisuję albo del Norte w Hiszpanii (ale ona ma 900 km). Są przepiękne, a dodatkowo nie ma na nich tłumów aż do ostatnich ok. 100 km przed Santiago. To daje wspaniały klimat
Monika, to od Ciebie zależy, kiedy będzie ten czas. Może jednak już nadszedł?
http://jolaryd.blogspot.com/2018/01/cz4 ... czyli.html
jck, Monika, dzięki za miłe słowo
jck - jakbyś się zdecydował - polecam albo tę Drogę, którą opisuję albo del Norte w Hiszpanii (ale ona ma 900 km). Są przepiękne, a dodatkowo nie ma na nich tłumów aż do ostatnich ok. 100 km przed Santiago. To daje wspaniały klimat
Monika, to od Ciebie zależy, kiedy będzie ten czas. Może jednak już nadszedł?
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Ależ mi się przypomina wiele rzeczy z mojego camino..niesamowite jest to,że osoby spotkane raz, pojawiałmy się znowu na drodze i tak się to przeplatało
Bardzo malowniczy szlak!
Bardzo malowniczy szlak!
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Jolu, jak mówi Święta Księga: "Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem" Najważniejsze, że myśl już kiełkuje Póki co, czytam z zapartym tchem Twoje opowieści
"I wciąż w pamięci miej te słowa, gdy tak niemrawo w pejzaż idziesz, że można wszystko zaplanować, ale nie można nic przewidzieć." - K.C.Buszman
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Minęło właśnie trzy miesiące od publikacji poprzedniego odcinka mojej opowieści o Camino.
Dlaczego tak długo była cisza?
Bo czasu brak! Albo życie albo pisanie o nim Wybór jest oczywisty
Zapraszam zainteresowanych.
http://jolaryd.blogspot.com/2018/04/cz5 ... czyli.html
Dlaczego tak długo była cisza?
Bo czasu brak! Albo życie albo pisanie o nim Wybór jest oczywisty
Zapraszam zainteresowanych.
http://jolaryd.blogspot.com/2018/04/cz5 ... czyli.html
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Jolu, proszę się poprawić i pasać regularnie. Czekam z niecierpliwością na dalsze opisy.
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Tak jest Panie Kierowniku!
Następny odcinek już jest - pełen przygód i ludzkiej dobroci
http://jolaryd.blogspot.com/2018/04/cz6 ... .html#more
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Właśnie,niektórzy czekają,żeby poznać kolejne odcinki
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Spotkałaś naprawdę wspaniałych ludzi po drodze
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
No ładnie się uporałaś z dwoma odcinkami naraz! Jesteś już w połowie drogi, za połową?
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
Prawda?!
No i już daję kolejny.
W każdej wolnej chwili piszę, bardzo już mi zależy na skończeniu. Jestem za połową. W następnym odcinku wejdę do Santiago, a później jeszcze Finisterre i lot do Polski.
Re: Camino Portugués Litoral 6-27.06.2017
niezwykle malowniczy odcinek, a na jednym zdjęciu dojrzałam samego Johna Malkovicha - a nic nie wspomniałaś o tej znajomości...